- Pracownik zmarł nagle w marcu 2011 na zawał. Zakład nie zdążył mu wypłacić za ostatni miesiąc zatrudnienia wynagrodzenia chorobowego (2340 zł brutto) i zasiłku chorobowego (1254 zł brutto). Świadczenia te musi przekazać członkom rodziny zmarłego (żona i 15-letnia córka), co uczyni w kwietniu br.

Czy może z nich potrącić pożyczkę mieszkaniową, udzieloną zmarłemu rok temu ze środków zakładowego funduszu świadczeń socjalnych? Czy w tym wypadku część pieniędzy przypadającą na nieletnie dziecko uiszczamy do jego rąk? A co ze składkami?

– pyta czytelniczka.

W dniu śmierci podwładnego stosunek pracy wygasa (art. 63

1

kodeksu pracy

). Wynagrodzenia i inne świadczenia ze stosunku pracy, jakich nie zdążyliśmy mu wypłacić, stają się w tej dacie prawami majątkowymi, które przechodzą po równo na jego małżonka oraz inne osoby spełniające warunki do uzyskania renty rodzinnej w rozumieniu

ustawy z 17 grudnia 1998 o emeryturach i rentach z FUS (DzU z 2009 r.  nr 153, poz. 1227 ze zm.

, dalej ustawa emerytalna).

Chodzi o wszelkie świadczenia należne pracownikowi, jakich nie uregulowaliśmy przed jego zgonem, np. wynagrodzenie za pracę, za czas choroby, za godziny nadliczbowe, premie, nagroda jubileuszowa, ekwiwalent za urlop wypoczynkowy.

Sami ustalamy uprawnionych

Pracodawca sam powinien ustalić i zweryfikować wskazane uprawnienia i jak najszybciej uiścić członkom rodziny zatrudnionego, bez czekania na:

- pozytywną decyzję przyznającą konkretnej osobie rentę rodzinną (art. 63

1

k.p. mówi o spełnianiu wymogów nabycia tego świadczenia, a nie ustaleniu do niego prawa przez ZUS),

- wyrok sądowy stwierdzający nabycie spadku lub akt notarialny poświadczający dziedziczenie oraz wyrok lub ugoda o dokonaniu podziału spadku (postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 11 grudnia  1996, III APz18/96).

Ustawodawca wprowadził więc uproszczony sposób (bo z pominięciem prawa spadkowego) wsparcia osób bliskich nieżyjącego zatrudnionego, do  których utrzymania się on przyczyniał. Chodzi o to, aby szybko uzyskali finansową pomoc po śmierci często jedynego albo też głównego żywiciela.

Dopiero w razie braku małżonka bądź innych członków rodziny uprawnionych do renty rodzinnej opisane prawa majątkowe wchodzą w skład spadku i podlegają dziedziczeniu według powszechnych reguł (art. 922 i następne kodeksu cywilnego).

W sprawie z pytania nie dojdzie jednak do dziedziczenia praw majątkowych ze stosunku pracy, ponieważ po zmarłym została żona i małoletnie dziecko, czyli dwoje uprawnionych.

Suma do równego podziału

Z momentem śmierci zatrudnionego niewypłacony zasiłek chorobowy, do którego nabył prawo, uiszczamy osobom uprawnionym do podjęcia wynagrodzenia lub innego dochodu ubezpieczonego.

Potwierdza to art. 65 ust. 2

ustawy z 25 czerwca 1999 o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (DzU z 2010 r. nr 77, poz. 512 ze zm.).

Zasiłek chorobowy wypłacamy więc (stosując odpowiednio art. 63

1

k.p.) małżonkowi i innym członkom rodziny zmarłego spełniającym warunki nabycia renty rodzinnej, a zatem w tych okolicznościach żonie i córce po równo.

Każda z nich powinna dostać dokładnie po  połowie wynagrodzenia chorobowego (1170 zł brutto) i zasiłku chorobowego (627 zł brutto).

Otrzymane przez najbliższych zmarłego pracownika należne mu wynagrodzenie chorobowe stanowi przychód z  praw majątkowych członka rodziny, określony w art. 18 ustawy z 26 lipca 1991 o podatku dochodowym od osób fizycznych (DzU z 2010 r. nr 51, poz. 307 ze zm.; dalej ustawa o PIT).

Tak samo organy podatkowe kwalifikują w tej sytuacji zasiłek chorobowy przekazywany członkom rodziny nieżyjącego zatrudnionego (indywidualne interpretacje dyrektora Izby Skarbowej z Bydgoszczy z 22 lipca 2010, ITPB2/415-402/10/MK oraz ITB2/436-96/10/MK).

Od takiej wypłaty mamy obowiązek jako płatnik podatku pobrać zaliczkę na podatek dochodowy od osób fizycznych w wysokości 18 proc. świadczenia brutto.

Nie wolno nam potrącić kosztów uzyskania przychodu ani miesięcznej ulgi zmniejszającej zaliczkę na podatek dochodowy 46,33 zł miesięcznie (pismo naczelnika III Urzędu Skarbowego Warszawa-Śródmieście z 2 lutego 2006, 1449/1CF/ 413/ip-66/05/06/iw).

Dochody te ujmujemy w informacji PIT-11, którą przekazujemy osobom uprawnionym do końca lutego kolejnego roku oraz właściwemu dla ich miejsca zamieszkania urzędowi skarbowemu. Na podstawie tej informacji one (tu żona i córka) uwzględniają wykazane tam kwoty w swoich rocznych zeznaniach podatkowych.

Rozliczenia ubezpieczeniowe

Zatrudnionego wyrejestrowujmy z ubezpieczeń na dokumencie ZUS ZWUA w ciągu siedmiu dni od jego śmierci. Składamy także za niego zerowy raport ZUS RCA za miesiąc, kiedy nastąpił zgon (marzec  2011).

Od wynagrodzenia chorobowego, jakie wypłacamy jego rodzinie, nie pobieramy składki zdrowotnej, ponieważ nie jest to przychód stawiany do dyspozycji pracownika. Wynagrodzenia chorobowego nie ujmujemy też w żadnym raporcie imiennym.

Inaczej jest natomiast z zasiłkiem chorobowym uiszczanym osobom bliskim nieżyjącego podwładnego. Oczywiście nie odprowadzamy od niego składek, ale wykazujemy go w  imiennym raporcie miesięcznym ZUS RSA składanym za pracownika za kwiecień 2011, podając m.in.

- kod tytułu ubezpieczenia – 30 00 xx (osoba, za którą rozliczamy należne świadczenie chorobowe w dokumentach rozliczeniowych składanych nie wcześniej niż za następny miesiąc po ustaniu tytułu do ubezpieczeń),

- okres, za jaki przysługiwał zasiłek – odpowiedni okres przypadający w marcu br.

Na podstawie tak sporządzonego raportu ZUS RCA wrzucimy uiszczony zasiłek „w ciężar” składek odprowadzanych za załogę, zaznaczając to w zbiorczej deklaracji ZUS DRA za kwiecień 2011.

Nie do ruszenia

Z wynagrodzenia chorobowego i zasiłku uiszczanego po śmierci zatrudnionego członkom jego rodziny nie wolno nam potrącić nic ponadto, na co pozwalają nam art. 87 k.p. i art. 139 – 140 ustawy emerytalnej.

W katalogu obligatoryjnych potrąceń z tych świadczeń nie figurują pożyczki mieszkaniowe udzielone zatrudnionemu przed jego zgonem. Dlatego nie możemy ich sobie odebrać z kwot uiszczanych jego najbliższym, co w odniesieniu do wynagrodzenia chorobowego potwierdził wprost SN w orzeczeniu z 18 października 1971 (I PR 15/71).

Wchodzą one w skład spadku, a szanse na ich odzyskanie mamy, pod warunkiem że któryś ze spadkobierców nie odrzuci spadku.

Przedstawiamy, jak w sytuacji z pytania rozliczyć na liście płac uiszczone matce i córce wynagrodzenie chorobowe i zasiłek chorobowy

Lista płac z wypłatą dla matki/córki za kwiecień 2011

przychód z praw majątkowych

1170 zł wynagrodzenia chorobowego + 627 zł zasiłku chorobowego

składki na ubezpieczenia społeczne

0 zł  (od wynagrodzenia chorobowego i zasiłku chorobowego w ogóle nie pobieramy tych składek)

składka na ubezpieczenie zdrowotne

0 zł     (od wynagrodzenia chorobowego nie pobieramy w tej sytuacji składki zdrowotnej, ponieważ nie wypłaciliśmy go pracownikowi, a zasiłek chorobowy w ogóle nie podlega składkom na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne)

koszty uzyskania przychodu

0 zł

podatek dochodowy

podstawa opodatkowania 1797 zł podatek do odprowadzenia do urzędu skarbowego 1797 zł  x 18 proc. = 323,46 zł, po zaokrągleniu 323 zł

kwota do wypłaty

1797 zł – 323 zł = 1474 zł

Ponieważ zarówno matka, jak i córka dostały po jednakowej kwocie, dlatego sporządziliśmy jedną listę wypłat. Każdej z nich przypada zatem 1474 zł netto po zmarłym pracowniku od jego szefa. Całą kwotę (1474 zł x 2 = 2948 zł) w tych okolicznościach, ze względu na niepełnoletność córki, szef przekazuje matce. Połową należną dziecku zarządza „z należytą starannością”

 

Zdaniem eksperta

Katarzyna Kowalska, adwokat, prowadzi własną kancelarię adwokacką:

Wartości praw majątkowych przypadających po śmierci pracownika jego małoletniej córce nie wypłacamy bezpośrednio dziecku. Przekazujemy je jego przedstawicielowi ustawowemu, czyli w tej sytuacji matce. Rodzice mają obowiązek sprawować z należytą starannością zarząd majątkiem dziecka pozostającego pod ich władzą rodzicielską.

Przy znacznych kwotach właściwe jest zatem ulokowanie pieniędzy na rachunku bankowym do czasu uzyskania pełnoletności przez dziecko, które wówczas samo zdecyduje, co zrobić z tymi funduszami. Jeśli nie są to duże kwoty, można je zużytkować na bieżące potrzeby dziewczynki, np. związane ze szkołą, wakacjami itd.

Jednak gdy w grę wchodzi znaczna suma i rozporządzenie nią przekracza zakres zwykłego zarządu, matka powinna uzyskać zgodę sądu opiekuńczego na dokonanie takiej czynności. Zdarza się, że po śmierci zatrudnionego jego rodzina znajduje się w ciężkim położeniu, bo był on jej głównym żywicielem.

Matka, która chce przeznaczyć wówczas na „bieżące życie rodziny" znaczną kwotę uiszczoną przez pracodawcę na rzecz dziecka, musi wystąpić o zgodę do sądu opiekuńczego.

Trochę teorii, trochę praktyki

- Pożyczka mieszkaniowa z zfśs, jakiej udzieliliśmy pracownikowi przed jego śmiercią, nie stanowi praw majątkowych ze stosunku pracy należnych jego rodzinie, ponieważ jest obowiązkiem majątkowym zatrudnionego (cytowany wyrok SN z 18 października 1971).

Nie stosujemy zatem odpowiednio do niej art. 631 k.p. i nie wolno nam jej potrącić z należności uiszczanych w tym trybie najbliższym podwładnego.

- Często w tych okolicznościach mamy nikłe szanse na odzyskanie pożyczki przyznanej ze środków zfśs zatrudnionemu. Dlatego nieraz ją umarzamy.

Gdy się na to zdecydujemy a regulamin zfśs i umowa pożyczki nie przewidują wyraźnie obowiązku spłaty pożyczki przez spadkobierców zmarłego pracownika, to z chwilą umorzenia spadkobiercy nie uzyskują przychodu podatkowego (indywidualna interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Poznaniu z 16 września 2008, ILPB1/415-432/08-4/AK).

Czytaj też:

Zobacz:

» Kadry i płace » Zwolnienia z pracy » Nietypowe rozstania » Śmierć pracownika lub pracodawcy

» Wynagrodzenia » Potrącenia

» ZUS » Zasiłki » Zasiłek i wynagrodzenie chorobowe

Zobacz nasz poradnik:

» Kadry i płace » Poradniki kadrowo-płacowe » Wynagrodzenia » Płacę, więc liczę