Coraz więcej przedsiębiorców decyduje się na umieszczenie w umowie klauzuli arbitrażowej. Popularność zapisów na sąd polubowny nie dziwi, bowiem w obliczu intensyfikacji stosunków gospodarczych wzrosła liczba sporów i skomplikowała się ich materia. Tym samym sprawne, szybkie i kompetentne sądy stają się coraz bardziej potrzebne. Wybór, jakiego dokonuje przedsiębiorca w tym zakresie, powinien być jednak przemyślany.
Wśród zalet arbitrażu wymienia się: szybkość i sprawność postępowania, poufność, możliwość wyboru prawa, miejsca oraz języka postępowania, a także kształtowania nie tylko składu orzekającego, ale i procedury postępowania. W przypadku przedsiębiorców nie obowiązują rygory postępowania gospodarczego, a samo rozstrzygnięcie jest, co do zasady, jednoinstancyjne.
Rzadko kiedy jednak strony umowy, które na etapie negocjacji nie korzystają z profesjonalnych pełnomocników, zastanawiają się nad konsekwencjami konkretnego brzmienia zapisu na sąd arbitrażowy. Tymczasem od jego treści będzie ostatecznie zależeć, czy procedura prowadzenia sporu spełni oczekiwania stron.
[srodtytul]Który regulamin stosować[/srodtytul]
Zasady funkcjonowania sądów arbitrażowych w Polsce i ogólne ramy proceduralne zostały uregulowane w powszechnie obowiązujących przepisach prawa (art. 1154 – 1217 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=906021C3C4F8A71B08066CD633B6506B?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link]). Każdy stały sąd arbitrażowy ma natomiast własny regulamin, obowiązujący w określonych ramach czasowych.
Ich analiza i porównanie prowadzi do wniosku, że różne wersje regulaminu w tym samym sądzie mogą odmiennie regulować poszczególne kwestie, np. zasady wysyłania pism w postępowaniu czy możliwość i czas, w jakim można wnieść powództwo wzajemne.
Jeżeli więc stronom umowy zależy, aby w razie sporu zastosowana została konkretna wersja regulaminu, powinny to wyraźnie wskazać w klauzuli arbitrażowej. W przeciwnym razie będzie je wiązał regulamin obowiązujący w dacie zawarcia zapisu na sąd polubowny.
[srodtytul]Jaki sąd wybrać[/srodtytul]
Sądów arbitrażowych w Polsce jest co najmniej kilkanaście, jednak zdecydowana większość sporów jest rozstrzygana przez kilka największych i najbardziej renomowanych instytucji arbitrażowych. Ponadto polscy przedsiębiorcy mają nieograniczone (od strony formalnej) możliwości korzystania z międzynarodowych sądów arbitrażowych. Wybór jest więc ogromny, ale tym samym niełatwy.
Trudności nastręczać może samo wskazanie konkretnego sądu (wybór pomiędzy arbitrażem krajowym a międzynarodowym, ale także pomiędzy arbitrażem ad hoc a arbitrażem instytucjonalnym), ale także odpowiednie skonstruowanie klauzuli arbitrażowej, która będzie najlepiej dopasowana do konkretnego sądu i danej sprawy.
Zdecydowanie częściej kontrahenci wybierają arbitraż instytucjonalny, czyli poddanie sporu pod rozstrzygnięcie sądu polubownego działającego przy instytucji arbitrażowej, organizacji biznesu czy izbie rzemieślniczej. Przykładem tego rozwiązania jest Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej, Sąd Arbitrażowy przy Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych „Lewiatan” czy Sąd Polubowny przy Związku Banków Polskich.
Jest to o tyle wygodne, że instytucje te mają profesjonalne zaplecze organizacyjne i ustalone zasady postępowania. Postępowanie przed sądem ad hoc, czyli powołanym dla rozstrzygnięcia określonego sporu bez pomocy stałej instytucji arbitrażowej, będzie zazwyczaj mniej sformalizowane, a tym samym sposób procedowania może być mniej przewidywalny.
W umowach z elementem międzynarodowym pojawiają się klauzule poddające spory pod rozstrzygnięcie zagranicznego sądu arbitrażowego. Jedną z przyczyn takiego zjawiska jest to, że kontrahenci z różnych państw chcą, aby ich spór był rozstrzygany przez sąd z państwa neutralnego, z którym żadna ze stron nie jest związana. Jednym z najpopularniejszych miejsc arbitrażu jest Londyn, niewątpliwie ze względu na długoletnią tradycję sądownictwa arbitrażowego.
Dokonując wyboru zagranicznego sądu arbitrażowego, należy przede wszystkim zwrócić uwagę na praktyczne aspekty takiego wyboru (język postępowania, konieczność angażowania zagranicznego prawnika, czas i koszty dojazdów etc.).
[srodtytul]Przed krajowym łatwiej[/srodtytul]
W przypadku polskich przedsiębiorców wybór arbitrażu krajowego wydaje się naturalnym rozwiązaniem. Nie wiąże się on z koniecznością angażowania zagranicznych prawników, potrzebą tłumaczenia dokumentów, co wpływa na koszty procesu. W odniesieniu do arbitrażu międzynarodowego należy brać także pod uwagę możliwe komplikacje dotyczące zastosowania prawa właściwego (np. kwestia oceny ważności samej klauzuli arbitrażowej).
Wyrok sądu polubownego działającego w Polsce jest tytułem egzekucyjnym, który po nadaniu przez sąd państwowy klauzuli wykonalności nadaje się do egzekucji (podobnie jak wyrok sądu powszechnego). Wyrok zagranicznego sądu polubownego także ma taką moc, jeśli został wydany w państwie będącym stroną konwencji nowojorskiej z 1958 r.
[srodtytul]Specyfika branży[/srodtytul]
Kolejną decyzją przy konstruowaniu klauzuli arbitrażowej jest wybór konkretnego sądu. Jaki sąd będzie lepszy dla przedsiębiorcy np. z branży informatycznej, a jaki z budowlanej? Obecnie niewiele sądów jest dedykowanych dla konkretnej branży (takimi wyjątkami są np. Sąd Polubowny ds. Domen Internetowych przy Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji czy Sąd Polubowny przy Komisji Nadzoru Finansowego).
Takie „specjalistyczne” sądy gwarantują (przynajmniej teoretycznie), że spór będzie rozpoznawany przez osoby znające specyfikę danej branży. Ten sam efekt możemy jednak osiągnąć także wtedy, gdy decydujemy się na sąd, który nie jest związany z określoną dziedziną. Należy wówczas zadbać przy wyborze arbitra, aby był nim specjalista z danej branży.
[srodtytul]Szybko, ale nie tanio[/srodtytul]
Mówiąc o zaletach sądownictwa polubownego, zawsze wskazuje się na oszczędność tego rozwiązania. Bliższa analiza taryfikatorów opłat może jednak prowadzić do odmiennych wniosków. Prywatny sąd w szczególności przy dochodzeniu wysokich kwot okazuje się bowiem droższy niż sąd państwowy. Dochodzenie przed sądem polubownym kwoty 500 tys. zł oznacza zazwyczaj wydatek ok. 40 tys. zł.
Koszt, jaki trzeba byłoby ponieść w takiej sprawie przed sądem powszechnym, wyniósłby jedynie 25 tys. zł (tyle wynosi opłata wynikająca z ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych).
Tabele opłat w krajowych sądach arbitrażowych różnią się, dlatego warto zawczasu przeprowadzić symulację ewentualnych kosztów postępowania (wiele sądów przygotowało w tym celu tzw. kalkulator kosztów). Poszczególne sądy mają ponadto różne rodzaje opłat dodatkowych. Sądownictwo polubowne nie zna także instytucji zwolnienia od kosztów sądowych.
Trzeba być tego świadomym w chwili podejmowania decyzji o zapisie na arbitraż, bowiem przedsiębiorca, który stwierdzi, że nie stać go na wszczęcie postępowania przed sądem polubownym, nie będzie mógł uchylić się z tego powodu od skutków prawnych zapisu na arbitraż. W razie wniesienia pozwu do państwowego sądu przeciwnik może podnieść zarzut zapisu na sąd polubowny, który wykluczy procedowanie przed sądem powszechnym.
Oceniając koszty postępowania arbitrażowego, trzeba jednak pamiętać, że porównywanie samych opłat związanych z wniesieniem pozwu nie daje pełnego nam obrazu. Kosztowność arbitrażu jest jednak rekompensowana m.in. przez szybkość tego postępowania.
Wiadomo, że samo zaangażowanie pełnomocnika na kilka lat procesu przed sądem państwowym wiąże się zazwyczaj z dużymi kosztami. Do tego należy doliczyć inne opłaty (np. związane z długotrwałym zamrożeniem dochodzonych należności). Średnia długość postępowania arbitrażowego w Polsce (według statystyk podawanych przez niektóre sądy) wynosi niecały rok.
Arbitraż jest, co do zasady, jednoinstancyjny, co także skraca czas dochodzenia roszczenia. Przy wyborze sądu warto więc zwrócić uwagę na regulamin obowiązujący w danym sądzie, czy przypadkiem nie wprowadza odmiennej reguły w tym zakresie.
[ramka][b]Kto wejdzie do składu orzekającego[/b]
Procedura wyboru arbitra do składu orzekającego przed każdym sądem jest zbliżona. Stałe sądy prowadzą własne listy arbitrów. Warto sprawdzić, czy pośród nich znajdują się specjaliści z danej dziedziny, z którą związany jest kontrakt. Listy arbitrów są powszechnie dostępne na stronach sądów arbitrażowych.
Wskazane jest sprawdzenie w regulaminie, czy można powołać własnego arbitra (spoza listy arbitrów danego sądu). Należy też pamiętać, że liczebność składu orzekającego determinuje koszty.
Skład trzyosobowy jest droższy niż zaangażowanie jednego sędziego, może też wpływać na długość postępowania (w razie wyjazdu lub choroby członka składu orzekającego konieczne będzie odraczanie rozprawy). Już więc na etapie konstruowania klauzuli arbitrażowej warto zadecydować, jaki skład powinien orzekać w ewentualnym sporze.[/ramka]
[i]Autorka jest aplikantką radcowską w Kancelarii Prawnej Pietrzak & Sidor[/i]