Odszkodowanie za zawinione działania pracownika powinno odpowiadać wysokości wyrządzonej szkody. Jednak często bywa ona bardzo znaczna i gdyby przyszło winnemu pokryć ją w całości, spłacałby należność do końca życia.

[srodtytul]Kiedy jest limit, a kiedy nie[/srodtytul]

Z tego względu ustawodawca ograniczył maksymalną wysokość takiego odszkodowania i zgodnie z [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=8980A69CDC8694CA7768CA17C4E21CC7?id=76037]kodeksem pracy [/link]nie może ono przewyższać kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia danej osoby w dniu wyrządzenia szkody. Oczywiście ograniczenie to wchodzi w grę tylko wówczas, gdy szkoda jest efektem nieumyślnego niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków. [b]Jeśli zaś ktoś z premedytacją spowodował szkodę, to ma obowiązek naprawienia jej w pełnej wysokości. [/b]

Trzeba pamiętać, że na zasadzie winy umyślnej odpowiada nie tylko zatrudniony, który był bezpośrednim sprawcą, ale także współpracownicy, którzy np. podżegali lub w inny pośredni sposób swoim działaniem przyczynili się do powstania szkód.

W każdym wypadku to pracodawca musi udowodnić okoliczności uzasadniające odpowiedzialność pracownika i wysokość strat. Bardzo często szkoda z winy umyślnej jest wynikiem przestępstwa (np. kradzieży, przywłaszczenia) i wtedy łatwiej jest firmie udowodnić odpowiedzialność danej osoby. Trzeba pamiętać, że jeżeli pracownik zostanie skazany w postępowaniu karnym, to ustalenia poczynione w procesie wiążą sąd pracy, gdy firma wystąpi przeciwko niemu o odszkodowanie.

[srodtytul]Wspólne działanie[/srodtytul]

Może się zdarzyć, że do szkody doprowadziło wspólne działanie kilku zatrudnionych. Wtedy każdy z nich odpowiada za część szkody proporcjonalnie do stopnia przyczynienia się do jej powstania i stopnia winy. Teoretycznie więc sami sprawcy powinni być zainteresowani wyjaśnieniem sprawy i podziałem odpowiedzialności. Pracodawca też może działać, by ustalić, jaki był udział konkretnych osób w szkodzie, i np. powoływać biegłych. Jeżeli takie ustalenie nie jest możliwe, to odpowiadają oni w częściach równych.

W praktyce może dojść do sytuacji, w której część pracowników spowodowała szkodę z winy umyślnej, a część z winy nieumyślnej. W takiej sytuacji zakres ich odpowiedzialności będzie różny. Ci, którzy doprowadzili do strat nieumyślnie, będą traktowani łagodniej obowiązywać będzie limitowana wysokość odszkodowania do trzech ich pensji. [b]Działający umyślnie na szkodę firmy będą odpowiadać solidarnie i od wysokości zarówno rzeczywistej szkody, jak i utraconych korzyści. [/b]

Obie strony powinny być zainteresowane zawarciem ugody, w której określone zostaną warunki likwidacji szkody i zapłaty odszkodowania. Pracownik dzięki ugodzie może zmniejszyć wysokość odszkodowania, firma zaś może liczyć na to, że warunki ugody przyjęte przez sprawcę zostaną szybko wypełnione bez konieczności postępowania sądowego. Jeżeli zainteresowany nie będzie realizował ugody, pracodawca może doprowadzić do szybkiego przymusowego jej wykonania. W razie niewykonania ugody sąd pracy nada jej klauzulę wykonalności będącą podstawą do egzekucji.

Oczywiście sąd analizuje treść ugody i odmówi nadania klauzuli wykonalności, jeżeli ustali, że jest ona sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego.

[ramka][b]Kto i za ile odpowiada[/b]

Odpowiedzialność materialna pracownika na podstawie art. 122 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=8980A69CDC8694CA7768CA17C4E21CC7?id=76037]k.p.[/link] nie musi wynikać z popełnienia i skazania za przestępstwo przeciwko mieniu (zabór mienia) [b]wyrok z 14 grudnia 2000 r. (sygn. I PKN 157/00)[/b].

W razie zagarnięcia mienia lub wyrządzenia szkody w inny umyślny sposób przez kilku pracowników albo przez pracowników z innymi osobami odpowiedzialność sprawców jest solidarna [b]wyrok z 30 maja 1975 r. (sygn. V PZP 3/75)[/b].

Odszkodowanie z art. 119[sup]1[/sup] k.p., ograniczone do trzymiesięcznego wynagrodzenia pracownika, ustala się na podstawie jego zarobków z daty wyrządzenia szkody według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop [b]wyrok z 27 czerwca 1975 r. (sygn. V PZP 4/75)[/b].[/ramka]