Umowy agencyjne często zawierają banki czy firmy ubezpieczeniowe. One bowiem potrzebują aktywnych osób, które na ich rachunek lub w ich imieniu będą stale zawierały różne umowy. Tak jest z kredytami czy polisami.

Nawet jeśli agent dokonuje takich czynności w siedzibie przedsiębiorcy i jest jednocześnie jego pracownikiem, to umowa agencyjna nie może być utożsamiana z umową o pracę.

A to dlatego, że jest to kontrakt cywilnoprawny, którego uregulowanie znajdziemy w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928]kodeksie cywilnym[/link] w art. 758 – 764[sup]9[/sup].

[b]Agent przyjmujący zlecenie nie wykonuje poleceń służbowych.[/b]

Powinien co prawda trzymać się wskazówek zleceniodawcy, ale takie wytyczne muszą być uzasadnione określonymi okolicznościami.

[srodtytul]Także dla osób fizycznych[/srodtytul]

Zgodnie z definicją zawartą w art. 758 § 1 k.c. przez umowę agencyjną przyjmujący zlecenie (agent) zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, do stałego pośredniczenia, za wynagrodzeniem, przy zawieraniu z klientami umów na rzecz dającego zlecenie przedsiębiorcy albo do zawierania ich w jego imieniu.

Zarówno dający zlecenie, jak i agent muszą być przedsiębiorcami. Przy czym nie ma znaczenia, czy prowadzą we własnym imieniu działalność gospodarczą jako osoby fizyczne czy osoby prawne.

W praktyce możliwe jest występowanie dwóch typów umów agencyjnych. Pierwszy to taki, gdzie agent jest jedynie pośrednikiem dającego zlecenie. Oznacza to, że przedmiotem jego działalności jest dokonywanie czynności prowadzących do zawarcia określonej umowy pomiędzy dającym zlecenie a klientem.

Pośredniczący agent szuka klientów i przekonuje ich, aby podpisali umowę z dającym zlecenie. W tym celu może zaznajamiać ewentualnych klientów z profilem działalności zleceniodawcy, prezentować jego ofertę czy sprawdzać zdolność kredytową potencjalnego klienta.

Drugi typ umowy dotyczy przypadków, gdy agent jest zarówno pośrednikiem, jak i pełnomocnikiem, czyli prowadzi działalność przedstawicielską.

Wtedy poza pośrednictwem wykonuje również czynności prawne w imieniu dającego zlecenie. Polegają one na zawieraniu umów z klientami zleceniodawcy.

Działalność przedstawiciela sprowadza się do wyręczania zleceniodawcy w określonych czynnościach prawnych. Tak jest w szczególności w zawieraniu umów na rachunek i w imieniu zleceniodawcy.

Mogą to być umowy wszelkiego rodzaju: sprzedaży, o dzieło, najmu, przewozu itp. Przedmiotem czynności agencyjnych nie mogą być umowy sprzeczne z ustawą lub zasadami współżycia społecznego (uczciwym obrotem).

Także same te czynności mają odpowiadać temu wymaganiu (tak też Tadeusz Wiśniewski w „Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania”, tom II, Warszawa 2009 Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, IX wydanie).

[srodtytul]Potrzebne umocowanie[/srodtytul]

Do zawierania umów w imieniu dającego zlecenie oraz do odbierania dla niego oświadczeń agent jest uprawniony tylko wtedy, gdy ma do tego umocowanie. Tak wynika z art. 758 § 2 k.c.

Udzielenie pełnomocnictwa pozwala zatem na podejmowanie przez agenta czynności prawnych w zakresie jego umocowania wywierających bezpośrednie skutki dla zleceniodawcy.

W rezultacie [b]zleceniodawca staje się stroną nabywającą prawa i obciążoną obowiązkami z chwilą dokonania przez agenta odpowiednich czynności. [/b]

Uprawnienie agenta do stałego zawierania umów określonego rodzaju może być udzielone w samej umowie agencyjnej. Równie dobrze może powstać w wyniku odrębnej czynności prawnej. Pełnomocnictwo może być nawet udzielone także w sposób dorozumiany.

Na przykład może wynikać z samej treści umowy agencyjnej, gdy bez jego udzielenia nie można wykonać zobowiązania wynikającego ze stosunku agencyjnego. Umocowanie agenta do działania w imieniu zleceniodawcy może również wynikać z prokury.

Wtedy obejmuje umocowanie do czynności sądowych i pozasądowych, jakie związane są z prowadzeniem przedsiębiorstwa.

Jak w praktyce najlepiej udzielić pełnomocnictwa? Na piśmie w odrębnym dokumencie lub w samej umowie agencyjnej, chyba że do dokonywania czynności w imieniu dającego zlecenie jest konieczna forma szczególna, np. notarialna, wówczas to pełnomocnictwo musi również przybrać taką formę szczególną.

Dopuszczalne jest też udzielenie pełnomocnictwa w przypadku agencji pośredniczej. Jednak wtedy powinno to być pełnomocnictwo szczególne, ograniczające się do konkretnej umowy lub kilku oznaczonych umów.

[srodtytul]Zawsze odpłatnie[/srodtytul]

Umowa agencyjna jest odpłatna. Jeżeli sposób wynagrodzenia nie został w umowie określony, agentowi należy się prowizja. Tak nakazuje art. 758[sup]1[/sup] § 1 k.c.

[b]Prowizją jest wynagrodzenie, którego wysokość zależy od liczby lub wartości zawartych umów.[/b]

Przeważnie wynagrodzenie agenta określa się jako procent wartości przedmiotu umowy, przy której zawarciu brał on udział. Umowa agencyjna jest umową skutku.

Z tego względu agentowi z reguły przysługuje wynagrodzenie tylko od umów zawartych, a nie np. od tych, w których brał on udział w negocjacjach.

Jeżeli strony uzgodnią wynagrodzenie agenta również za podejmowanie czynności zmierzających do zawarcia umów, niezależnie od wyniku tych czynności, takie uzgodnienie powinno wynikać z umowy.

A co, jeżeli wysokość prowizji nie została podana w umowie? Wtedy należy się ona w wysokości zwyczajowo przyjętej w stosunkach danego rodzaju, w miejscu działalności prowadzonej przez agenta.

Natomiast w razie niemożności ustalenia prowizji w ten sposób agentowi należy się prowizja w odpowiedniej wysokości, uwzględniającej wszystkie okoliczności bezpośrednio związane z wykonaniem zleconych mu czynności.

[srodtytul]Obowiązek lojalności[/srodtytul]

Umowa agencyjna opiera się na szczególnym zaufaniu. To powoduje, że agent co do zasady powinien swoje czynności wykonywać osobiście.

Może jednak powierzyć wykonanie zobowiązania osobie trzeciej, gdy wynika to z umowy, ze zwyczaju lub z innych okoliczności. Zarówno agent, jak i zleceniodawca mają wzajemny obowiązek zachowania lojalności. Reguła ta wynika z art. 760 k.c. Co to oznacza?

To, że żadna ze stron nie może działać z pokrzywdzeniem tej drugiej. Z tego przepisu wywodzi się obowiązek ograniczenia działalności konkurencyjnej agenta w czasie trwania umowy, a także obowiązek poinformowania o działaniu na rzecz innego zleceniodawcy.

Strony powinny także zachować tajemnicę handlową drugiej strony.

[b]Naruszenie lojalności może spowodować odpowiedzialność odszkodowawczą stron na zasadach ogólnych. [/b]

Może też w cięższych przypadkach stanowić przyczynę uzasadniającą wypowiedzenie umowy agencyjnej ze skutkiem natychmiastowym.

[ramka][b]Ważne [/b]

Elementem istotnym stosunku agencyjnego jest m.in. samodzielność agenta. Agent wykonuje bowiem swoje zobowiązania umowne w ramach prowadzonej działalności swego przedsiębiorstwa.[/ramka]

[ramka][b]Tylko stałe czynności[/b]

Określając zakres przedmiotu umocowania, należy zwrócić uwagę, że przedmiotem umowy agencyjnej może być tylko stałe dokonywanie przez agenta określonych czynności na rzecz lub w imieniu dającego zlecenie.

Zleceniem agencyjnym nie jest zatem zlecenie podjęcia się pośrednictwa lub przedstawicielstwa jednorazowo lub tylko kilkakrotnie.[/ramka]

[ramka][b]Uwaga [/b]

W razie gdy agent zawierający umowę w imieniu dającego zlecenie nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres, umowę uważa się za potwierdzoną, jeżeli dający zlecenie niezwłocznie po otrzymaniu wiadomości o zawarciu umowy nie oświadczy klientowi, że umowy nie potwierdza.[/ramka]