[b]– Czy można zwolnić w trybie natychmiastowym pracownika, który w godzinach pracy bez wcześniejszego powiadomienia pracodawcy udał się do lekarza?[/b] – pyta czytelnik.
Do podstawowych obowiązków pracowniczych, wskazanych wprost w art. 100 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=16CE313132751414394A91DEB4DDED31?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy[/link], należy przestrzeganie czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy, a także przestrzeganie regulaminu pracy i ustalonego porządku pracy.
Pracodawca zasadniczo nie ma bezwzględnego obowiązku wyrażenia zgody na wyjście osoby zatrudnionej w godzinach pracy w celach z nią niezwiązanych, poza przypadkami określonymi w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=60EB16E889FBA2EFDC14FB744234B5C6?id=73958]rozporządzeniu ministra pracy i polityki socjalnej z 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (DzU nr 60, poz. 281 ze zm.)[/link].
W praktyce jednak większość pracodawców taką możliwość dopuszcza, ustalając w regulaminach pracy szczegółowe zasady udzielania takiej zgody.
Opuszczenie miejsca pracy bez powiadomienia o tym przełożonych, w zależności od okoliczności, może zostać potraktowane jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, skutkujące nawet zwolnieniem dyscyplinarnym.
W sytuacjach mniejszej wagi może z kolei uzasadniać zastosowanie jednej z kar porządkowych, tj. udzielenie kary upomnienia albo nagany. Będzie to zależało przede wszystkim od stopnia winy pracownika, a także od tego, czy zachowanie pracownika było zgodne ze zwyczajem akceptowanym przez pracodawcę.
Jeżeli przyczyną samowolnego opuszczenia przez pracownika miejsca pracy jest wizyta u lekarza, pracodawca przed podjęciem ostatecznej decyzji odnośnie do sankcji wobec pracownika powinien wyjaśnić w szczególności, dlaczego zainteresowany nie poinformował swoich przełożonych o takiej konieczności.
Inaczej bowiem należy ocenić sytuację, w której pracownik, ustalając termin planowej wizyty u lekarza z określonym wyprzedzeniem, miał świadomość, że przypada ona w godzinach jego pracy, a mimo tego zignorował obowiązek uzyskania zgody przełożonego na opuszczenie miejsca pracy, a inaczej, gdy konieczność udania się do lekarza została spowodowana nagłymi dolegliwościami, które utrudniają normalne funkcjonowanie takiej osoby.
W drugim przypadku niewątpliwie uchybienie pracownika o charakterze formalnym należy traktować łagodniej, a nieobecność uznać za usprawiedliwioną.
Kolejną okolicznością, którą powinien brać pod uwagę pracodawca, jest także stopień zakłócenia toku pracy spowodowany samowolnym jej opuszczeniem przez jednego z pracowników oraz zagrożenie interesów zakładu pracy. W szczególności ta ostatnia przesłanka jest istotna z punktu widzenia możliwości zwolnienia dyscyplinarnego.
[ramka][b]Trzeba reagować na bieżąco[/b]
Pracodawca, który nie dopilnowuje przestrzegania przez pracowników dyscypliny pracy i akceptuje (a przynajmniej toleruje) praktykę opuszczania miejsca pracy bez powiadomienia przełożonego, powinien się liczyć z możliwością skutecznego podważenia zasadności zwolnienia pracownika z tego powodu.[/ramka]
[i]Autor jest adwokatem, wspólnikiem zarządzającym w kancelarii adwokatów i radców prawnych P.J. Sowisło & Topolewski Spółka Komandytowa[/i]