Pomimo braku unormowania tej instytucji w obowiązujących przepisach w praktyce często pracodawcy zwalniają swoich pracowników z obowiązku świadczenia pracy. Dotyczy to w szczególności okresu po wręczeniu im wypowiedzenia umowy o pracę.

Firmy obawiają się bowiem, że w tym okresie pracownik mający bliską perspektywę rozwiązania angażu nie będzie pracował wydajnie i solidnie, a nawet będzie działać na szkodę pracodawcy. Zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy powoduje, że pracownik nie ma obowiązku stawiania się w zakładzie pracy i wykonywania swoich obowiązków pracowniczych.

[srodtytul]Zmiana zdania[/srodtytul]

Niekiedy jednak pracodawcy wobec problemów ze zorganizowaniem należytego zastępstwa lub z innych względów zmuszeni są zrezygnować z udzielonego zezwolenia i wzywają swych pracowników ponownie do pracy. Do jednostronnego cofnięcia zwolnienia pracownika z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia ma zastosowanie art. 61 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] , który stanowi, że oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią.

Odwołanie jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej. Późniejsze odwołanie oświadczenia wymaga natomiast dla swej skuteczności zgody adresata. Tak też wypowiadał się [b]Sąd Najwyższy, m.in. w uchwale z 23 października 1986 r. (III PZP 62/86)[/b], stwierdzając, że skuteczne cofnięcie przez zakład pracy wypowiedzenia pracownikowi umowy o pracę wymaga zgody tego pracownika.

[srodtytul]Wyraźna zgoda[/srodtytul]

Zgody takiej nie można jednak domniemywać. Powinna być ona wyraźna, choć może wyrażać się także poprzez konkludentne zachowanie pracownika (np. przystąpienie do pracy). Zatem, jeśli pracownik nie stawi się na wezwanie pracodawcy odwołującego uprzednie zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy, to należy przyjąć, że odmówił on aprobaty na to odwołanie.

Nie można wówczas uznać takiego zachowania za naruszenie obowiązków pracowniczych. Nie może to także stanowić podstawy zwolnienia dyscyplinarnego tego pracownika. Podobne stanowisko wyraził[b] Sąd Najwyższy w wyroku z 5 lipca 2005 r. (I PK 176/04)[/b], stwierdzając, że sprzeczne jest z treścią wiążącego strony stosunku prawnego polecenie pracodawcy świadczenia pracy wydane pracownikowi skutecznie z tego obowiązku zwolnionemu w okresie wypowiedzenia.

Pracownik, który nie wyraził zgody na cofnięcie przez pracodawcę oświadczenia woli w tym przedmiocie, nie ma obowiązku podporządkowania się poleceniu pracodawcy i w tych okolicznościach nie narusza art. 52 § 1 pkt 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=AE89BF528781D2C42167CAF23691862B?id=76037]kodeksu pracy[/link].

[ramka][b]Przykład[/b]

Adam Z. był zatrudniony w spółce X jako technolog. Firma wypowiedziała mu umowę o pracę z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia.

Jako przyczynę wskazano okoliczności świadczące zdaniem pracodawcy o braku dbałości o dobro zakładu oraz o nienależytym wykonaniu obowiązków na powierzonym stanowisku.

W okresie wypowiedzenia pracodawca zwolnił Adama Z. z obowiązku świadczenia pracy. Jednak po upływie dwóch tygodni wobec awarii linii produkcyjnej i problemów z jej uruchomieniem spółka X skierowała do pracownika pismo, w którym cofnęła oświadczenie o zwolnieniu go z obowiązku wykonywania pracy i wezwała do stawienia się do pracy.

Wskazano, iż nieusprawiedliwione niestawiennictwo traktowane będzie jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Adam Z. oświadczył jednak, iż nie wyraża zgody na cofnięcie zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy. Po otrzymaniu odpowiedzi od Adama Z. spółka X rozwiązała z nim umowę o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych poprzez odmowę stawienia się do pracy.

Podwładny wniósł wówczas pozew do sądu pracy, domagając się zasądzenia od spółki X odszkodowania z powodu wadliwego rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia. Sąd uwzględnił jego powództwo, uznając, że zgodnie z art. 61 k.c. dla cofnięcia przez pracodawcę zwolnienia pracownika z obowiązku świadczenia pracy niezbędna jest jego zgoda.[/ramka]

[ramka][b]To nie wakacje[/b]

[b]Okres, w którym pracownik jest zwolniony z obowiązku świadczenia pracy, nie jest równoznaczny z okresem urlopu wypoczynkowego.[/b] Jeżeli więc pracodawca podjął decyzję o zwolnieniu z obowiązku świadczenia pracy, to nie może bez zgody pracownika nakazać, aby w tym samym okresie wykorzystał on urlop wypoczynkowy. Tak wskazywał [b]Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 21 czerwca 2005 r. (III APa 48/05)[/b].[/ramka]

[i]Autor jest sędzią w Sądzie Okręgowym w Kielcach[/i]