Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że w I półroczu br. wpłynęło 7328 spraw związanych z nieprawidłowym wymówieniem umowy o pracę. Tymczasem w całym 2008 r. było ich niewiele ponad 10 tys.

[srodtytul]Nie chcą pieniędzy[/srodtytul]

– Sprawy dotyczące wadliwego rozwiązania umowy o pracę stanowią około połowy rozpatrywanych w moim wydziale. Jest ich więcej niż w latach poprzednich, ale nie ma lawiny – mówi Anna Petri, sędzia przewodnicząca Wydziału Pracy Sądu Rejonowego w Katowicach. Jej zdaniem symptomatyczne jest to, że zwalniani dużo częściej niż poprzednio są zainteresowani przywróceniem do pracy, a nie odszkodowaniem za niezgodne z prawem zwolnienie.

Zwiększone zainteresowanie walką o utrzymanie posady po wypowiedzeniu odnotowują też prawnicy. – Mamy o połowę więcej spraw o przywrócenie do pracy niż w poprzednich latach. Skuteczność wymówienia kwestionują zarówno ci, którzy utracili zatrudnienie w trybie zwolnień grupowych, jak i zwolnieni indywidualnie. Efektem wzrostu liczby spraw jest wydłużenie terminów koniecznych do ich rozpoznania. Klasyczna sprawa o przywrócenie trwa w Warszawie siedem – osiem miesięcy – mówi Łukasz Supera z Kancelarii Adwokackiej M. Supera.

Z jego doświadczeń wynika, że sądy, zwłaszcza w sprawach pracowników zwolnionych z małych firm w atmosferze konfliktu, zamiast przywrócenia przyznają odszkodowanie, chociaż osobie, która ma trudności ze znalezieniem nowego zajęcia, bardziej zależy na powrocie do firmy.

Wygrana w sądzie nie musi oznaczać końca walki o przywrócenie do pracy. Orzeczenia sądowe nie zawsze są respektowane, chociaż ich zlekceważenie stanowi złamanie prawa. Niewykonywanie wyroków jest przedmiotem interwencji i kontroli PIP. Od stycznia do października inspektorzy przeprowadzili 732 kontrole dotyczące niewykonywania orzeczeń sądów pracy, w tym tych o przywróceniu.

Podmiotem zobowiązanym jest pracodawca lub osoba wykonująca czynności w sprawach z zakresu prawa pracy według struktury organizacyjnej obowiązującej w firmie. [b]Prawomocne orzeczenie sądu w sprawach pracowniczych, w tym o przywrócenie do pracy, powinno być wykonane poprzez ponowne zatrudnienie na tym samym stanowisku.[/b]

[srodtytul]Szef za kratkami?[/srodtytul]

– Odmowa zatrudnienia to przestępstwo z art. 218 § 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=52542A180C0D118667289899228C5C63?id=74999]kodeksu karnego [/link]polegające na zaniechaniu obowiązku dopuszczenia do pracy. Ma ono charakter umyślny i indywidualny. Do jego realizacji nie jest konieczne wykazanie szkody po stronie pracownika – mówi Marian Liwo, zastępca głównego inspektora pracy. Taka odmowa jest zagrożona karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

– Przestępstwo to może przybrać postać fizycznego uniemożliwienia podjęcia pracy (np. niedopuszczenia do wejścia na teren zakładu) albo polegać na sformułowaniu zakazu wykonywania pracy w sposób ustny i pisemny lub na bierności osób zobowiązanych (np. niewydania kluczy do pomieszczenia, karty pracy itp.) – wyjaśnia Liwo.

Firma nie może się jednostronnie zwolnić z obowiązku realizacji wyroku sądu nakazującego przyjęcie zwolnionego. Jakiś czas temu w projekcie zmian kodeksu pracy przygotowanym przez resort gospodarki znalazła się propozycja, by pracodawca za odpowiednio wysokim odszkodowaniem mógł się uwolnić od orzeczonego przywrócenia. Koncepcja ta została skrytykowana.

[ramka][b]Powrót czy odszkodowanie[/b]

- Przywrócenie do pracy następuje na warunkach istniejących w chwili rozwiązania umowy i pracodawca nie musi ich ponownie określać przez wskazanie stanowiska pracy, warunków wynagradzania i innych elementów treści stosunku pracy [b](wyrok z 26 listopada 2003 r., sygn. I PK 490/02)[/b]

- Długotrwałe postępowanie sądowe nie uzasadnia niemożliwości lub niecelowości przywrócenia pracownika do pracy [b](wyrok z 15 października 1999 r., sygn. I PKN 295/99) [/b] - Zasądzenie odszkodowania zamiast przywrócenia do pracy zawiera uznanie zgłoszonego żądania przywrócenia do pracy za bezzasadne i w istocie oddalenie roszczenia w tym zakresie [b](wyrok z 28 marca 2008 r., sygn. II PK 240/07)[/b][/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora: [mail=t.zalewski@rp.pl]t.zalewski@rp.pl[/mail][/i]