– Oprzyrządowanie obiektów budowlanych w alarmy i systemy monitoringu to nie to samo co komputerowa rezerwacja miejsc dla branży turystycznej – uznał Urząd Patentowy.

Galileo International Technology LLC sprzeciwiła się udzieleniu ochrony na ten znak. Firma IQ Controls zgłosiła go w 2002 r. w wersji słowno-graficznej, w kl. 9, m.in. na: sterowniki, czujniki elektroniczne do systemów kontroli dostępu, do systemów parkingowych i rozliczeniowych, komputerowe systemy monitoringu, zarządzania obiektami, systemy transmisji danych, systemy alarmowe i ostrzegawcze (decyzja o rejestracji z 27 lipca 2006 r.).

Firma z Barbadosu przeciwstawiła swój znak GALILEO, którym sygnuje komputerowy system rezerwacji miejsc w hotelach, apartamentach, rezerwacji środków transportu. Jej pełnomocnik (rzecznik patentowy) twierdził, że znak ten jest powszechnie znany w branży informatycznej. Zarzucił identyczność marek.

– Galileo International to światowy lider na rynku komputerowego przetwarzania rezerwacji dla biur podróży i agencji turystycznych. Na polskim rynku jest od 2000 r. – podkreślał pełnomocnik. – Aktualnie system ten umożliwia 52 tys. biur podróży w 116 krajach stały dostęp do oferty: 425 linii lotniczych, 23 sieci wypożyczalni samochodów oraz 68 tys. hoteli (informacja ze strony [link=http://www.galileo.net.pl]www.galileo.net.pl[/link]).

– Towary, które sygnują przeciwstawione znaki, są całkiem inne – twierdziła z kolei pełnomocnik (rzecznik patentowy) chorzowskiej firmy. – Firma pod swoim znakiem wykonuje tzw. inteligentne oprzyrządowanie obiektów budowlanych w alarmy, czujniki, oprogramowanie oraz systemy monitoringu. Czym innym jest system komputerowej rezerwacji miejsc dla branży turystycznej – argumentowała pełnomocnik. Zaznaczyła, że druga strona nie przedstawiła dowodów na powszechną znajomość w Polsce marki z Barbadosu, w czasie kiedy firma z Chorzowa zgłaszała swój znak.

Kolegium orzekające ds. spornych UP oddaliło sprzeciw.

– Wprawdzie same oznaczenia są identyczne, jednak towary, dla których zostały przeznaczone, nie są tożsame – uznało kolegium. – W sprzeciwie powołano art. 132 ust. 1 pkt 2 prawa własności przemysłowej. A zgodnie z tym przepisem nie udziela się prawa ochronnego na znak dla towarów identycznych lub podobnych, jeżeli jest on identyczny lub podobny do znaku powszechnie znanego.

W ocenie kolegium zabrakło też dowodów, że w 2002 r. (w dacie zgłoszenia spornego znaku) znak firmy z Barbadosu był w Polsce marką powszechnie znaną. [b]Dla oddalenia sprzeciwu wystarczył już sam brak podobieństwa towarów (sygn. Sp. 152/08).[/b]

Decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.