W czasach kryzysu wiele firm szuka sposobu na sfinansowanie swojej działalności. Jednym z rozwiązań może być zasilenie firmowej kasy pożyczką udzieloną przez inne przedsiębiorstwo. Wiąże się to, niestety, z koniecznością daniny na rzecz fiskusa. [b]Pożyczkobiorca musi bowiem co do zasady zapłacić 2 proc. podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC) od wynikającej z umowy kwoty pożyczki.[/b]
Jeśli więc ktoś zasila swoją kasę np. 2 mln zł, to musi odprowadzić do urzędu skarbowego aż 40 tys. zł. Dla wielu firm jest to znaczne utrudnienie, szczególnie jeśli ich sytuacja finansowa nie jest najlepsza.
[srodtytul]Daniny da się uniknąć [/srodtytul]
Okazuje się, że są sposoby na uniknięcie zapłaty podatku. Przepisy ustawy o PCC pozostały co prawda bez zmian, ale coraz częściej organy podatkowe przyznają w interpretacjach, że firmy opodatkowane VAT nie muszą już płacić PCC. Ta zasada działa też wówczas, gdy jedna ze stron jest zwolniona z VAT ze względu np. na charakter swojej działalności. Co więcej, dotyczy to nawet jednorazowych pożyczek.
Dotychczas zwolnienie przysługiwało jedynie wówczas, gdy udzielanie pożyczek wiązało się z przedmiotem działalności pożyczkodawcy, a poza tym odbywało się często.
O liberalnym podejściu fiskusa przekonała się jedna z firm będąca podatnikiem VAT. Pożyczyła pieniądze od towarzystwa ubezpieczeniowego, które ze względu na rodzaj działalności jest podmiotem zwolnionym z tego podatku.
Zgodnie z ustawą o PCC pożyczka podlega podatkowi od czynności cywilnoprawnych, jeżeli w chwili zawarcia umowy jej przedmiot (czyli pieniądze) znajduje się na terytorium Polski. Nie ma znaczenia miejsce zawarcia umowy ani siedziby stron. Udostępnione przez inną spółkę pieniądze powinny więc podlegać PCC, bo w chwili zawarcia umowy znajdowały się w kraju, a samo porozumienie też zostało tu zawarte.
Mimo to firma nie zapłaci daniny. Jak wskazał [b]dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie (nr IPPB2/436-425/08-4/MZ)[/b], zgodnie z art. 2 pkt 4 ustawy o PCC podatkowi temu nie podlegają czynności cywilnoprawne, jeżeli przynajmniej jedna ze stron jest opodatkowana VAT lub z niego zwolniona. Wyjątkiem są jedynie umowy sprzedaży nieruchomości, umowy spółki i jej zmiany oraz sprzedaży udziałów i akcji w spółkach handlowych.
[b]Wystarczy więc, że przynajmniej jedna ze stron jest opodatkowana VAT lub z niego zwolniona. W pierwszej kolejności należy rozstrzygnąć, czy transakcja podlega regulacjom ustawy o podatku od towarów i usług. Jeżeli umowa pożyczki zostanie objęta zakresem ustawy o VAT, czynność taka będzie wyłączona z opodatkowania PCC.[/b]
[srodtytul]Więcej pozytywnych odpowiedzi[/srodtytul]
Potwierdził to również[b] dyrektor Izby Skarbowej w Poznaniu (nr ILPB2/436-102/08-4/MK)[/b] w sytuacji, w której firma prowadząca działalność w zakresie usług finansowych zaciągnęła pożyczkę od innej spółki w ramach prowadzonej przez nią działalności gospodarczej.
Usługa udzielenia pożyczki przyporządkowana przez pożyczkodawcę według PKWiU do grupowania 65.2 (usługi pośrednictwa finansowego, pozostałe) korzysta ze zwolnienia z VAT. A to oznacza, że jako zwolniona nie podlega podatkowi od czynności cywilnoprawnych.
Organy podatkowe coraz częściej zajmują takie korzystne dla wielu firm stanowisko. Należy jednak pamiętać, że przedsiębiorca chcący zaciągnąć tego typu pożyczkę powinien dla bezpieczeństwa wystąpić o wydanie interpretacji indywidualnej. Tylko w ten sposób może zyskać pewność, że nie musi płacić podatku.
[ramka][b]Komentuje Wojciech Sztuba, partner i doradca podatkowy w TPA Horwath[/b]
Wydawane ostatnio wiążące interpretacje podatkowe są wyjątkowo spójne i ugruntowują zliberalizowane stanowisko fiskusa. Do niedawna tylko częstotliwe udzielanie pożyczek (mające dodatkowo pokrycie w zarejestrowanym przedmiocie działalności przedsiębiorstwa) uprawniało do przyjęcia, iż mowa jest o usługach pośrednictwa finansowego w rozumieniu ustawy o VAT. Usługi te są zwolnione z podatku od towarów i usług. Najważniejszym skutkiem uznania właściwości ustawy o VAT jest jednak wyłączenie takiej pożyczki spod zasięgu ustawy o PCC. Dziś punkt widzenia władz podatkowych jest inny. Wystarczy, że pożyczkodawca jest podatnikiem VAT, a niezależnie od tego, jaki jest przedmiot jego działalności oraz czy będzie to jedyna udzielona przez niego pożyczka, jest to usługa pośrednictwa finansowego zwolniona z VAT. Taka umowa pożyczki nie podlega zatem PCC. Pamiętajmy jednak, że dopóki mówimy o korzystnych interpretacjach, a sami takiej nie mamy, nic nie gwarantuje stałości stanowiska fiskusa. Dlatego warto wystąpić o indywidualną interpretację. Tym bardziej że szanse na uzyskanie pozytywnej odpowiedzi są na razie wysokie.[/ramka]