Takie m.in. zmiany przewiduje projekt nowelizacji przepisów dotyczących udzielania pomocy przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości z programu „Innowacyjna gospodarka”, przygotowany w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego.
[srodtytul]Można szybciej zacząć[/srodtytul]
Projekt wprowadza wiele zmian ułatwiających dostęp do wsparcia unijnego. Do najistotniejszych, usprawniających proces uruchamiania tych środków, można zaliczyć prawo do wdrażania projektu od razu po złożeniu wniosku. Dotychczas trzeba było czekać na pisemne potwierdzenie od instytucji oceniającej dokumentację.
Rozpoczynając wcześniej jakiekolwiek prace budowlane lub dokonując pierwszego zakupu, firma traciła szansę na unijne wsparcie. To niepotrzebnie blokowało inwestycje, a dla przedsiębiorcy oznaczało dodatkowe koszty.
Jednocześnie rozporządzenie zapowiada zmniejszenie wsparcia na szkolenia, bo wprowadza nowe limity pomocy publicznej (patrz ramka obok).
[srodtytul]Na badania i rozwój[/srodtytul]
– Projekt rozporządzenia przewiduje możliwość ubiegania się o fundusze na projekty naukowo-badawcze dużych przedsiębiorstw. Dotychczas ze wsparcia w ramach tzw. działań 1.4. – 4.1 PO IG mogły korzystać jedynie małe i średnie firmy – wskazuje na inną ważną zmianę Magdalena Burnat-Mikosz z firmy Deloitte.
Inną korzyścią dla przedsiębiorców jest poszerzenie katalogu tzw. wydatków kwalifikowanych, czyli tych, o których zwrot można się ubiegać po zakończeniu inwestycji. Przykładowo w ramach tzw. działań 4.1, 4.2, 4.4 PO IG firma będzie mogła zwrócić się o refundację kosztów związanych z najmem lub dzierżawą gruntów, budynków i budowli poniesionych do dnia zakończenia realizacji projektu. – Cieszy, że większość zmian przepisów ułatwia proces ubiegania się o fundusze UE, a nie komplikuje go. To jest nowa jakość w ostatnich latach. Na pewno jest to również efekt uwzględnienia uwag zgłaszanych w różnych konsultacjach społecznych – podkreśla Magdalena Burnat-Mikosz.
[srodtytul]Duży musi się wykazać[/srodtytul]
Zgodnie z proponowanymi zapisami duży przedsiębiorca będzie zobowiązany wykazać tzw. efekt zachęty. Oznacza to, że pomoc zostanie mu udzielona, jeżeli udowodni, że bez niej zaniechałby inwestycji bądź ograniczył ją.W praktyce, jak podpowiada Magdalena Kosewska-Kwaśny z Manager w Accreo Taxand, duży przedsiębiorca w celu wykazania, że udzielona pomoc wywoła efekt zachęty, będzie zobowiązany przedstawić analizę projektu przy uwzględnieniu dwóch wariantów – z dotacją oraz bez wsparcia finansowego. Przedstawiona analiza powinna jednoznacznie wykazywać, iż jej otrzymanie będzie miało korzystny wpływ między innymi na zwiększenie projektu, jego zasięgu, znacząco przyspieszy jego wprowadzenie w życie oraz że wpłynie pozytywnie na wielkość inwestycji.
– W efekcie duzi przedsiębiorcy będą musieli poświęcić dodatkowy czas oraz ponosić koszty przygotowania analizy efektu zachęty – uprzedza Kosewska-Kwaśny. Zmiany w rozporządzeniu są efektem dostosowywania polskiego prawa do prawodawstwa unijnego, w szczególności do [b]rozporządzenia Komisji 800/2008 z 6 sierpnia 2008 r[/b]. o tzw. wyłączeniach blokowych. Projekt rozporządzenia trafił już do konsultacji społecznych i międzyresortowych.
Masz pytanie, wyślij e-mail do autora: [mail=m.koltuniak@rp.pl]m.koltuniak@rp.pl[/mail]