Tak wynika z orzeczeń SN z 12 września 2006 r. (I UK 59/06) i z 22 stycznia 2008 r. (I UK 210/07).
Nawet mimo że w trakcie przyuczenia stażysta zapoznaje się z pracą całego zakładu, a nie tylko bezpośrednio z produkcją. Wykonuje zatem szereg czynności w innych działach, np. organizacji, planowania, zatrudnienia i płac, zaopatrzenia, zbytu oraz księgowości, a więc prace typowo biurowe, związane z ogólnie pojętym funkcjonowaniem przedsiębiorstwa.
Sąd uznał jednak, że podobnie jak nie wyłączają „stałego i w pełnym wymiarze” wykonywania pracy w szczególnych warunkach godziny poświęcone przez kierownika w niewielkiej ilości na prace biurowe, tak nie można z nich również odliczyć np. krótkotrwałych szkoleń poza halą produkcyjną czy urlopów wypoczynkowych. Takie krótkotrwałe nieobecności na hali produkcyjnej nie uniemożliwiają ustalenia wykonywania pracy w szczególnych warunkach „stale i w pełnym wymiarze”. Zdaniem sądu okres pracy wykonywanej stale i w pełnym wymiarze w szczególnych warunkach obejmuje również czas krótkotrwałych koniecznych szkoleń pracownika, zwłaszcza wstępnych.
Sąd zauważył ponadto, że najpierw odnosimy się do faktycznego zakresu obowiązków i oceny, czy mieszczą się one w wykazach prac w szczególnych warunkach. Zgodnie z przepisami obowiązującymi w dacie wykonywania pracy zatrudnienie stażysty odbywało się na podstawie umowy o pracę. Nie wolno komuś zabierać prawa do wcześniejszej emerytury tylko dlatego, że był stażystą.
Jedynie gdyby na podstawie dokumentów lub zeznań świadków udało się wykazać, że w okresie odbywania stażu pracownik znaczną jego część poświęcał na prace niezwiązane z warunkami szczególnymi (np. biurowe) i jednocześnie możliwe byłoby ustalenie, jaki okres obejmowały takie prace (tj. jak długi, kiedy zaczynający się i kiedy kończący), istniałaby możliwość wyłączenia takiego przedziału czasu z okresu pracy w szczególnych warunkach.
Pan Marek przepracował dziesięć lat przy produkcji w zakładach azbestowych. Przez pierwsze trzy miesiące był stażystą i zapoznawał się z pracą zakładu, w tym z produkcją wyrobów azbestowych, oraz wykonywał zadania w działach administracyjno-obsługowych, m.in. planowania, zatrudnienia i płac oraz zaopatrzenia i księgowości. Po ukończeniu 55 lat rozwiązał swój stosunek pracy i wystąpił do ZUS z wnioskiem o przyznanie wcześniejszej emerytury z tytułu szczególnych warunków. Otrzymał decyzję odmowną, gdyż ZUS nie chciał zaliczyć trzech miesięcy zatrudnienia w charakterze stażysty do pracy w szczególnych warunkach. Pan Marek odwołał się od tej decyzji do sądu, który mu przyznał prawo do wcześniejszej emerytury. Sąd uznał bowiem, że nie można zbyt rygorystycznie rozumieć pojęcia pracy „wykonywanej stale i w pełnym wymiarze”.
- Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że do pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze zaliczamy wszystkie te prace, przy których podwładni mają kontakt z czynnikiem szkodliwym. Pamiętajmy o tym, że o zaliczeniu do pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze decyduje to, czy dany rodzaj prac znajduje się w wykazach A lub B stanowiących załącznik do rozporządzenia z 7 lutego 1983 r.
- Przykładowo pan Sylwester był tokarzem w pełnym wymiarze czasu pracy. Jego stanowisko znajdowało się na hali produkcyjnej, gdzie pracowali również spawacze, monterzy, ślusarze, tokarze i blacharze. Spawacze stanowili około 50 proc. ogółu pracowników hali. W pomieszczeniu nie wydzielono stanowisk spawalniczych, dlatego przedstawiciele tej profesji pracowali w różnych miejscach hali produkcyjnej.
Bez wątpienia więc pan Sylwester pracował w bezpośrednim sąsiedztwie stanowisk spawalniczych. Jednakże pkt 12 działu XIV wykazu A rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. zalicza do prac w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze „prace przy spawaniu”. Pojęcie to obejmuje wszelkie prace wykonywane w przebiegu procesu spawania lub z nim związane. Mimo więc umiejscowienia miejsca pracy tokarza i spawacza obok siebie, nie ma podstaw do uznania, że Sylwester C. był zatrudniony „w przebiegu procesu spawania”. Wykonywana przezeń praca nie figuruje w wykazach A i B. Wykonywanie takiej pracy nie uprawnia go zatem do uzyskania emerytury określonej w art. 32 ust. 1 w związku z art. 32 ust. 2 ustawy (wyrok SN z 29 stycznia 2008 r., I UK 192/07).