Przeprowadzanie konsultacji oznacza wymianę poglądów oraz podjęcie dialogu między pracodawcą a radą pracowników. Tak tłumaczy to ustawa z 7 kwietnia 2006 r. o informowaniu pracowników i przeprowadzaniu z nimi konsultacji (DzU z 2006 r. nr 79, poz. 550, dalej ustawa).

Szef ma więc obowiązek prowadzić konsultacje z radą pracowników w sprawach dotyczących:

- stanu, struktury i przewidywanych zmian zatrudnienia oraz działań mających na celu utrzymanie poziomu zatrudnienia,

- działań, które mogą powodować istotne zmiany w organizacji pracy lub podstawach zatrudnienia.

Ta forma współdziałania dotyczy wyłącznie zagadnień pracowniczych. W sprawach gospodarczych radzie przysługuje jedynie prawo wypowiedzenia się, czyli zaopiniowania przekazywanych przez pracodawcę informacji o sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstwa.

Ustawa zawiera wskazówki dotyczące sposobu przeprowadzania konsultacji. Powinny być one prowadzone w terminie, formie i zakresie umożliwiającym pracodawcy podjęcie działań w sprawach objętych konsultacjami. W razie braku porozumienia z radą co do konsultowanych zagadnień to właśnie pracodawca podejmie ostateczną decyzję w sprawie, której dotyczy wymiana poglądów.

W ustawie nie ma nic na temat procedury negocjacji. Stąd jest uzasadnione, aby pracodawca ustalił w porozumieniu z radą termin rozpoczęcia i zakończenia konsultacji, termin, w którym rada może przedstawić opinię, formę opinii, szczegółowy zakres udzielanych informacji będących przedmiotem konsultacji, harmonogram prac, porządek obrad, a także formę negocjacji.

Pracodawca ustala, że konsultacje będą miały miejsce co kwartał, a z inicjatywy każdej ze stron w dowolnym czasie, w terminie wystarczającym dla odpowiedniego zbadania jej przedmiotu przez obie strony.Z kolei np. koniec konsultacji może wyznaczać podpisanie protokołu z przebiegu konsultacji, który następnie udostępnia się pracownikom. Co do formy negocjacji strony ustalają, że będą się one odbywały np. na wspólnym spotkaniu pracodawcy z radą, przez wymianę korespondencji między nią a pracodawcą czy na spotkaniu przedstawicieli pracodawcy z całą radą pracowników.

Konsultacje powinny być prowadzone, w zależności od przedmiotu dyskusji, na odpowiednim poziomie kierowniczym. W moim przekonaniu oznacza to, że rada może domagać się nie tylko bezpośredniego spotkania z pracodawcą, zwłaszcza w sprawach szczególnej wagi, ale również z jego przedstawicielami – osobami kompetentnymi u pracodawcy w danej dziedzinie.

Pracodawca ma obowiązek prowadzić konsultacje z radą na podstawie przekazanej przez niego informacji oraz opinii przedstawionej przez radę i zdania odrębnego członka rady. Ale sformułowanie opinii przez radę jest jej uprawnieniem, a nie obowiązkiem.

Co do zasady rada pracowników powinna prowadzić konsultacje w trakcie spotkania z pracodawcą tak, aby mogła poznać jego stanowisko wraz z uzasadnieniem odnoszącym się do jej opinii. Ustawodawca nałożył na pracodawcę obowiązek umożliwienia takiego spotkania z reprezentacją pracowników.

Szef powinien prowadzić konsultacje z radą w dobrej wierze i z poszanowaniem interesów stron. Wśród przejawów dobrej wiary można wskazać w szczególności: uwzględnianie postulatów rady uzasadnionych sytuacją ekonomiczną pracodawcy, przekazywanie prawdziwych informacji. Natomiast z konsultacjami prowadzonymi w złej wierze mamy do czynienia wtedy, gdy szef podaje radzie sfabrykowane lub cząstkowe informacje.

Poza tym konsultacje należy prowadzić po to, aby umożliwić osiągnięcie porozumienia między radą pracowników i pracodawcą.

W sprawach dotyczących zatrudnienia czy organizacji pracy (w sytuacjach wymienionych w art. 13 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy) na pracodawcy ciąży obowiązek podjęcia negocjacji. Oznacza to, że nie może on odmówić rozpoczęcia rokowań na żądanie rady. Ponieważ przedmiot obligatoryjnych rozmów został sformułowany ogólnie, tylko w wyjątkowych sytuacjach szef będzie mógł uchylić się od tego obowiązku.

Art. 5 ust. 1 ustawy zapewnia jednak stronom swobodę określenia zasad i trybu przekazywania informacji oraz przeprowadzania konsultacji z pracownikami.

Ustawodawca spenalizował wszelkie zachowania pracodawcy polegające na tym, że nie przeprowadza z radą konsultacji w sprawach określonych w przepisach lub utrudnia ich przeprowadzanie. Szef popełnia wykroczenie m.in. wtedy, gdy nie podejmuje rokowań w sprawach, w których ciąży na nim obowiązek negocjacji wynikający z ustawy czy z zawartego z radą porozumienia w sprawie informowania i konsultacji.