Zachowasz je nawet wtedy, gdy bezrobotny odejdzie z pracy przed upływem terminu określonego w umowie o pracę albo gdy zwolnisz go dyscyplinarnie. To tylko niektóre zmiany, jakie przewiduje obowiązujące od 2 maja nowe rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej z 19 kwietnia 2007 r. w sprawie organizowania prac interwencyjnych i robót publicznych oraz jednorazowej refundacji kosztów z tytułu opłaconych składek na ubezpieczenia społeczne (DzU nr 76, poz. 510). Dotychczas przepisy nie precyzowały zasad zwrotu refundacji kosztów poniesionych na wynagrodzenia, nagrody i składki ZUS wypłacone bezrobotnemu przez firmę organizującą prace interwencyjne lub roboty publiczne. Mówiły jedynie o obowiązku oddania pieniędzy, gdy zostały one wykorzystane niezgodnie z umową ze starostą.
Teraz organizatorzy robót publicznych oraz pracodawcy organizujący prace interwencyjne będą musieli oddać pieniądze otrzymane z tytułu refundacji wraz z odsetkami, gdy:
- naruszą zasady związane z tworzeniem nowych miejsc pracy,
- złożą niezgodne z prawdą oświadczenie o tym, że zakład pracy jest w stanie upadłości lub likwidacji,
- pracodawca potwierdzi niezgodnie z prawdą, że może być organizatorem prac interwencyjnych.
Kiedy nie trzeba będzie zwracać otrzymanych pieniędzy? Zgodnie z nowymi regulacjami organizatorzy prac interwencyjnych albo robót publicznych nie muszą oddawać otrzymanej refundacji nawet wtedy, gdy stosunek pracy z bezrobotnym ustanie. Dotyczy to zarówno sytuacji, gdy bezrobotny rozwiąże umowę o pracę z własnej inicjatywy, jak też gdy pracodawca rozwiąże z bezrobotnym umowę o pracę bez wypowiedzenia z jego winy.
Rozporządzenie wprowadza też nowe, ale obowiązujące od 1 stycznia, tzw. intensywności pomocy publicznej udzielanej natworzenie nowych miejsc pracy. Chodzi o maksymalną wysokość pomocy publicznej, o którą może ubiegać się przedsiębiorca. W województwach: pomorskim, zachodniopomorskim, dolnośląskim i wielkopolskim intensywność pomocy publicznej wynosi 40 proc. wartości inwestycji. Podobnie będzie do końca 2010 r. w województwie mazowieckim, a od 1 stycznia 2011 r. do końca 2013 r. intensywność wyniesie 30 proc.
To jeszcze nie wszystko. Dotychczas mali i średni przedsiębiorcy mogli zwiększyć intensywność pomocy publicznej o 15 proc. Po zmianach średni będą mogli ją podnieść o 10 punktów proc., a mikro- i mali przedsiębiorcy o 20 pkt proc.
Zasady zatrudniania bezrobotnych przy pracach interwencyjnych i robotach publicznych pozostaną te same. Nadal pracodawca będzie składał wniosek do powiatowego urzędu pracy, a starosta ma 30 dni na powiadomienie go o podjętej decyzji. Ale uwaga! Wcześniej wniosek o zorganizowanie prac interwencyjnych pracodawca składał wyłącznie w pośredniaku właściwym ze względu na swoją siedzibę. Teraz wolno go zgłaszać tam, gdzie odbywają się te prace lub roboty. Jeżeli starosta rozpatrzy wniosek pozytywnie, podpisze z pracodawcą umowę o skierowanie bezrobotnych do prac interwencyjnych albo robót publicznych. Określa ona m.in. liczbę przyszłych pracowników, czas, na jaki zostaną zatrudnieni, rodzaj i miejsce wykonywanych prac, wysokość refundowanych z funduszu pracy kosztów wynagrodzeń i składek na ubezpieczenia społeczne.
Nie zmieni się też sposób zatrudniania przy pracach interwencyjnych i robotach publicznych. W dalszym ciągu pracodawca i bezrobotny będą nawiązywali typowy stosunek pracy. Jeśli chodzi jednak o rodzaj umowy o pracę zawieranej przy pracach interwencyjnych, to nadal wynika on pośrednio z ustawy o promocji zatrudnienia. Wprowadza ona warunki, od spełnienia których zależy przyznanie refundacji. Jednym z nich jest okres zatrudnienia bezrobotnego.
Uwaga! Organizatorzy robót publicznych oraz pracodawcy, którzy zawarli umowy o pracę interwencyjne przed 2 maja br., stosują dotychczasowe przepisy. Ci natomiast, którzy złożyli wnioski o zorganizowanie prac interwencyjnych albo robót publicznych do 2 maja, muszą już stosować nowe rozporządzenie.
- Prace interwencyjne i roboty publiczne mogą być wykonywane fizycznie albo umysłowo. Niewykluczone jest np. zatrudnienie w ramach prac interwencyjnych menedżera. Różnica między pracami interwencyjnymi a robotami publicznymi polega głownie na tym, że kto inny składa wniosek o ich zorganizowane. Przy pracach interwencyjnych prywatny przedsiębiorca, a przy robotach publicznych - co do zasady instytucja publiczna albo organizacja.
- Mikroprzedsiębiorca zatrudnia średnio w roku 10 pracowników, a jego roczny obrót netto to najwyżej 2 mln euro.
- Mały przedsiębiorca to taki, u którego średnioroczne zatrudnienie wynosi mniej niż 50 pracowników, a roczny obrót netto maksymalnie 10 mln euro.
- Za średniego przedsiębiorcę uważa się firmę zatrudniającą 250 pracowników i osiągającą obroty netto maksymalnie 50 mln euro.