Na początku chodziło w nim o unieważnienie całości patentu PL 174 077 na szczepionkę od zakażeń żółtaczką typu B i innych chorób.
-Opatentowana w Polsce tzw. połączona szczepionka firmy SmithKline Beecham Biologicals SA nie spełnia wymogu nowości w dniu zgłoszenia. Była znana z rozprawy magisterskiej opublikowanej na jednym z uniwersytetów koreańskich -stwierdził pełnomocnik kalifornijskiej firmy Chiron.
Korporacja Chiron, na podstawie art. 89 ust. 1 ustawy pwp, w 2004 r. złożyła wniosek o unieważnienie patentu w całości. W odpowiedzi SmithKline przedstawił oświadczenia, jakoby zawarte w publikacji informacje nie wystarczały do odtworzenia szczepionki. Ten argument przeciwników nie przekonał. Jednak kilku naukowcom udało się odtworzyć omawiany farmaceutyk.
Pełnomocnik Chirona twierdził konsekwentnie, że zanim SmithKline złożył pierwsze zgłoszenie patentowe w 1992 r., "wytwarzanie połączonej szczepionki zawierającej HBsAg zaadsorbowany na fosforanie glinu było powszechnie znane". To samo można powiedzieć o kilku innych aspektach technologicznych.
- Są rozwiązaniami oczywistymi, możliwymi do przewidzenia oraz możliwymi do zrealizowania przez specjalistę w danej dziedzinie wiedzy, w wyniku przeprowadzenia rutynowych prac eksperymentalnych - stwierdził.
I właśnie na tym etapie sporu pojawiła się propozycja zawarcia przed kolegium orzekającym ugody. Miałaby ona polegać na zastąpieniu wniosku SmithKline o unieważnienie w całości wnioskiem o unieważnienie w części. Pełnomocnicy zapewniali kolegium, że zadowoliłby ich werdykt następujący: patent PL174 077 zostałby jednak utrzymany, ale ograniczony zakres ochrony wynikający z zastrzeżeń patentowych.
Ograniczenie zakresu ochrony według patentu PL 174 077 polegało na przeredagowaniu zastrzeżeń. Odpowiednia propozycja pełnomocnika SmithKline, po zaakceptowaniu przez stronę wnoszącą o unieważnienie, została na rozprawie przedłożona kolegium orzekającemu.
Kolegium orzekło 13 marca zgodnie z treścią ugody. Potwierdziło, że szczepionka utraciła przymiot nowości w wyniku koreańskiej publikacji. Patent został unieważniony tylko w części, a zastrzeżenia zmieniono zgodnie z propozycją. Teresa Orzeszak, przewodnicząca kolegium, podkreśliła precedensowość sprawy. Wyjaśniła też, że nowa treść zastrzeżeń znajdzie się w sentencji decyzji i tą drogą trafi do rejestru, czyli stanie się dostępna zainteresowanym.
Była to pierwsza tego typu sprawa przed kolegium. Także ugoda w zamian za zmiany treści zastrzeżeń patentowych nie miała precedensu (sygn. 250/04).