Nie jest też słuszny zarzut o ich niedostatecznej użyteczności.

Przeciwko opolskiej spółce wystąpiła o unieważnienie prawa ochronnego do wzoru użytkowego "Pakietu przepływowego do biologicznej oczyszczalni ścieków" firma z Krapkowic. Przedstawiła dwa zarzuty: autor wzoru w opisie miał nie przedstawić całości rozwiązania technicznego, a jego użyteczność nie jest jakoby lepsza niż znanych już wcześniej.

- Podtrzymuję wniosek o oddalenie sprzeciwu - oświadczył podczas rozprawy pełnomocnik spółki opolskiej. -W naszym wzorze użytkowym, zgłoszonym w 1998 roku, o sprawności pakietu stanowią specjalnie ukształtowane kanały przepływowe. Ważne są też wewnętrzne kierunki przepływu. Użyteczność ich jest niepodważalna.

Pełnomocnik wyjaśniał, że firma z Krapkowic i spółka opolska stosują konstrukcje różniące się nie tylko elementami ich rozwiązań, ale też przeznaczeniem:

- W naszym wypadku chodzi o wykorzystanie głównie w obiegu wodnym chłodni kominowych elektrowni. Z tego też powodu porównanie funkcjonalności naszego rozwiązania z krapkowickim w ogóle nie wchodzi w grę. Prawa ochronne zostały nam udzielone prawidłowo i nie ma podstaw do unieważnienia.

Kolegium przeanalizowało zarzut nieujawnienia całego wzoru i braku jego użyteczności. - Nie podzielamy poglądu wnioskodawcy, obie przesłanki rejestracji zostały spełnione -powiedziała przewodnicząca kolegium. W efekcie wniosek o unieważnienie prawa ochronnego został odrzucony

Co warto zauważyć: obie firmy nie wchodzą sobie w paradę i żadna nie powinna się obawiać o utratę dochodów. Znamienne też, że lada moment skończy się ustawowy okres ochrony praw do tego wzoru. Mając to zapewne na względzie, krapkowicka firma na drugą już rozprawę nie przysłała swego pełnomocnika (sygn. 187/04).