Aktualizacja: 15.02.2020 12:54 Publikacja: 15.02.2020 00:01
Foto: AdobeStock
W powszechnym przekonaniu pracowników urlop na żądanie to urlop, który pracownik sobie ,,bierze" bez konieczności uzyskania na niego zgody pracodawcy. Często to przekonanie podzielają sami pracodawcy, przyjmując, że dysponentem tego urlopu jest wyłącznie pracownik. Źródłem tego przekonania jest zapewne treść art. 167[2] k.p., który stanowi, że pracodawca jest obowiązany udzielić taki urlop, w wymiarze nie więcej niż czterech dni w każdym roku kalendarzowym, na żądanie pracownika i w terminie przez niego wskazanym. Słowo „żądanie" sugeruje, że jest to działanie pracownika wiążące dla pracodawcy, ergo pracodawca nie może postąpić inaczej, jak tylko je uwzględnić, co dodatkowo wyraża się w słowie „obowiązek".
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Szybciej, prościej, bardziej dynamicznie – tego dziś oczekują klienci od branży leasingowej. Chodzi o błyskawiczne decyzje, minimalne formalności i pełną integrację usług finansowych.
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Transformacja energetyczna. Inwestowanie i operowanie infrastrukturą energetyczną. Strategiczne, ekonomiczne, technologiczne i środowiskowe aspekty transformacji energetycznej w wymiarze lokalnym
Ugoda z fiskusem czy skrócenie okresu przedawnienia podatków to wyciągnięte z kosza pomysły komisji kodyfikacyjn...
W salonach dealerskich sieci Suzuki w całej Polsce ruszyły pokazy premierowych motocykli Suzuki DR-Z4S i DR-Z4SM. Nowe maszyny będzie można zobaczyć w miastach praktycznie w całej Polsce.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas