Rz: Zdarzają się naciski zarządów i kierowników firm na księgowych. Czy kodeks etyki reguluje takie sytuacje?
Anna Karmańska, prof. SGH, członek Rady Naukowej SKwP:
Kodeks ustala i określa zasady ogólne, według których powinien postępować księgowy i specjalista od rachunkowości. Nie reguluje szczegółowych sytuacji. W Stowarzyszeniu Księgowych w Polsce podjęliśmy jednak inicjatywę, która może pomóc zaradzić tym kłopotom. Chodzi mianowicie o stworzenie banku dylematów etycznych. Zamiarem Komisji Etyki jest zgromadzenie opisów autentycznych lub uprawdopodobnionych sytuacji, które stanowiłyby podstawę do dyskusji nad zaleceniami kodeksowymi.
Jakie zastosowanie widzicie dla tego banku?
Zbiór takich analiz i przypadków może być szeroko wykorzystywany we wszystkich formach kształcenia i doskonalenia zawodowego. Mamy już gotowy zestaw dylematów etycznych. Często są to opisy autentycznych doświadczeń ich autorów lub obserwatorów życia gospodarczego. Zamierzamy opublikować te dylematy, aby mogły służyć popularyzacji profesjonalnych zachowań w rachunkowości. Kodeks, już przez samo swoje istnienie, komunikuje osobom zarządzającym, gdzie przebiegają granice oddziaływania na osoby zajmujące się rachunkowością.
Kto brał udział w przygotowaniu tego zbioru?
Zaangażowały się środowiska akademickie, biegłych rewidentów, księgowych i wiele innych osób. Rozpisaliśmy ponadto konkurs na najlepsze opracowanie dylematów etycznych, który może okazać się znaczącym wkładem w rozpowszechnianie zasad kodeksowych. Zapraszamy do udziału w nim (szczegóły: www.skwp.pl).
Czy kodeks jest już znany?
Problematyka związana z kodeksem etyki jest już wprowadzona do programów nauczania w ramach certyfikacji zawodu. Pojawia się ona również w ogólnopolskim konkursie Księgowy Roku, którego współorganizatorem jest SKwP. Także Ministerstwo Finansów uwzględniło ją w zakresie wiedzy sprawdzanej podczas egzaminu na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych. Wykorzystujemy wszelkie sposoby informowania o kodeksie. Rozesłaliśmy go do wszystkich katedr rachunkowości i bibliotek ekonomicznych szkół wyższych. Wystosowaliśmy pisma do różnych jednostek, firm i organizacji z prośbą o rekomendowanie kodeksu, m.in. do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Zwracamy się do instytucji tworzących rankingi przedsiębiorstw z prośbą o włączanie do kryteriów etyki zawodowej w rachunkowości. Tu nie mamy jeszcze znaczących sukcesów, dlatego apeluję do wszystkich instytucji i przedsiębiorstw zainteresowanych współpracą w dziedzinie etyki o kontakt z Komisją Etyki SKwP. Popularyzowaniem kodeksu etyki chcemy dobrze zaznaczyć obecność polskiego środowiska osób związanych z rachunkowością w świecie międzynarodowego biznesu. W naszej ocenie ma to szczególne znaczenie w roku prezydencji Polski w UE.
Jakie trudności mogą się wiązać z realizacją kodeksu etyki?
Samo opublikowanie tekstu kodeksu nie wydaje się wystarczające. Powinien on być ważnym komponentem programu etycznego, realizowanego w przedsiębiorstwach, a nie tylko przez nie deklarowanego. Jeżeli coś ma być wcielane w życie, to należy wskazać ramy, w jakich to ma następować. Nie ukrywam, że podjęliśmy pionierską inicjatywę opracowania sposobu implementowania kodeksu do praktyki. Chcemy pomóc sygnatariuszom kodeksu i innym podmiotom w zadbaniu o instrumenty zapewniające stosowanie zasad etyki w praktyce.
Jak chcecie to osiągnąć?
Długo szukaliśmy narzędzia, które w sposób koncepcyjny pomogłoby realizować kodeks. Przesądziliśmy już generalne podejście i obecnie pracujemy nad jego rozwijaniem. Jednocześnie gromadzimy opinie środowiska o kodeksie. Chcemy sondować potrzebę ewentualnych zmian. Stosowna ankieta znajduje się na stronie SKwP. Budujące dla nas i mobilizujące do dalszych działań są opinie przedstawicieli środowiskowych organizacji międzynarodowych pozytywnie oceniających polskie inicjatywy w zakresie zawodowej etyki w rachunkowości.
Zobacz serwis:
»
»