[b]Umowę o badanie sprawozdania podpisaliśmy po przeprowadzeniu inwentaryzacji w największym z naszych magazynów i biegły rewident nie mógł w niej uczestniczyć. Dlaczego biegły nalega na uczestniczenie w czynnościach inwentaryzacyjnych? Dlaczego nie wystarczy mu przedstawienie dokumentacji z inwentaryzacji?[/b]
Sprawdzenie, czy kwoty ujęte w dokumentach inwentaryzacyjnych mają swoje odbicie w zapisach na kontach księgowych, jest ostatnią czynnością biegłego rewidenta.
Musi on nabrać zaufania do wiarygodności tych dokumentów oraz procedur stosowanych podczas inwentaryzacji. Aby tak było, powinien poznać cały proces inwentaryzacji i wziąć w nim udział jako obserwator, we wszystkich, uznanych przez niego za istotne, etapach inwentaryzacji (planowanie terminów inwentaryzacji, składów zespołów spisowych, przygotowywanie magazynu, faktyczne czynności spisowe spisujących, sposoby wyjaśniania i rozliczania ujawnionych różnic, akceptacja różnic przez kierownictwo zgodnie z uprawnieniami itp.).
Dopiero wtedy, gdy biegły rewident jest przekonany, że nie popełniono istotnych błędów na żadnym etapie inwentaryzacji, może zaufać dokumentom kończącym inwentaryzację (protokoły z rozliczeń i księgowania na kontach). Rola biegłego nie ogranicza się wyłącznie do oceny, czy kwoty z dokumentów rozliczenia inwentaryzacji zostały prawidłowo ujęte w księgach.
[i]Józef Król jest biegłym rewidentem, prezesem zarządu Moore Stephens Józef Król sp. z o.o.
Krzysztof Burnos jest biegłym rewidentem, prezesem zarządu Elma-Polaudit sp. z o.o.[/i]