Ostatnie dni przyniosły prawdziwy wysyp interpretacji ZUS wystawianych na wniosek przedsiębiorców, którzy zamierzają zapewnić swoim pracownikom lepszą opiekę medyczną.
Symboliczna dopłata
W większości przypadków ZUS potwierdza, że przedsiębiorca prawidłowo rozlicza opłaty za pakiety medyczne, jeżeli pracownicy choćby symbolicznie dołożą się do ceny zakupu tych usług. ZUS potwierdził w jednej z interpretacji, że taka dopłata może wynieść 2 zł (nr WPI/200000/ 43/1050/2014 z 16 września 2014 r). Odpowiedni zapis powinien się znaleźć w przepisach wewnętrznych firmy. Dzięki temu przedsiębiorca nie musi odprowadzać dodatkowych składek na ubezpieczenia społeczne od kosztów całego pakietu. Znacząco podrożyłoby to bowiem całą operację. Do ceny zakupu pakietu dla pracownika przykładowo za 50 zł miesięcznie musiałby dołożyć prawie 35 proc. składek. Czyli ponad 17 zł. Gdy przedsiębiorca ubezpiecza kilkusetosobową załogę, w skali roku robi się z tego znacząca kwota.
Bywa, że nawet gdy pracownicy dokładają się do ceny zakupu pakietów, ZUS i tak żąda od przedsiębiorców opłaty składek. Jeden z przedsiębiorców, który właśnie wystąpił z wnioskiem o wydanie interpretacji przepisów przez ZUS, z odpowiedzi z 17 września 2014 r. (nr WPI/200000/1086/2014) dowiedział się, że składki powinien zapłacić, gdyż obowiązek dopłaty części ceny zakupu pakietu wynikał jedynie z umów zawieranych z pracownikami. W przepisach wewnętrznych firmy (układzie zbiorowym) był zaś tylko ogólny zapis, że firma może sfinansować pracownikom dodatkowe świadczenia medyczne.
Ważne szczegóły
Zdaniem ZUS brak wyraźnych zapisów w przepisach wewnętrznych przesądza sprawę na niekorzyść przedsiębiorcy. W myśl § 2 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe takie uprawnienie pracownika musi wynikać z układów zbiorowych pracy, regulaminów wynagradzania lub przepisów o wynagradzaniu. Te przepisy powinny przewidywać też prawo pracownika do zakupu usług medycznych po cenach niższych niż detaliczne. Skoro taki warunek nie wynika z tych przepisów, to bez względu na to, czy w rzeczywistości pracownik dopłaca swoją część, pracodawca ma obowiązek odprowadzić dodatkowe składki na ubezpieczenia społeczne.
W podobnej sytuacji znalazła się firma, która wykupiła ubezpieczenia na życie pracownikom często wyjeżdżającym w podróże służbowe (interpretacja z 11 września 2014 r., nr WPI /200000/43/1028/?2014). Zasady dopłaty do składek za te polisy znalazły się w aneksach do umów o pracę. A to zdaniem ZUS za mało.
Masz pytanie, wyślij e-mail do autora m.rzemek@rp.pl
Krzysztof? Gąsior, adwokat ?z kancelarii K&L Gates

Jeżeli przedsiębiorca uzyska interpretację ZUS, że od danego świadczenia nie musi opłacać składek, może na niej polegać. Jest ona wiążąca dla organu. Zakład, np. w czasie kontroli, nie będzie mógł zarzucić firmie nieprawidłowego naliczania składek. Co ważne, we wniosku o jej wydanie stan faktyczny musi być opisany wyjątkowo rzetelnie. Dlatego nie ma co polegać na interpretacjach wydanych dla innych podmiotów. Mogą one być pomocnym argumentem w razie sporu z ZUS, ale nie będą miały wiążącego znaczenia. Ostrożność w tych kwestiach jest bardzo wskazana. Jeżeli ZUS dojdzie do wniosku, że bezpodstawnie nie naliczano składek od dodatkowych pakietów, może nakazać ich zapłatę nawet za pięć lat wstecz wraz z odsetkami. W takiej sytuacji składki będą naliczone jak od zwykłego wynagrodzenia za pracę.