Okazuje się, że obowiązujące od połowy zeszłego roku przepisy wydłużające do roku płatną opiekę nad nowo narodzonym dzieckiem nie są tak korzystne dla rodziców, jak się pierwotnie wielu wydawało. Dociera do nas coraz więcej pytań od pracodawców, którzy nie wiedzą, czy mogą udzielać płatnego wolnego pracownikom zainteresowanym opieką nad własnym dzieckiem.
Ograniczone uprawnienia
Okazuje się, że pracodawcy nie wiedzą, jak mają rozpatrywać wnioski pracowników, których żony prowadziły działalność gospodarczą przed porodem. Nie wiedzą, czy mogą udzielać pracownikom wolnego i rozliczać na poczet składek ZUS wypłacone im zasiłki macierzyńskie. Z odpowiedzi Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wynika, że nie mają prawa do przejęcia płatnego wolnego.
– Gdy matka prowadzi działalność gospodarczą, ojcu niestety nie przysługuje możliwość przejęcia urlopu macierzyńskiego – tłumaczy Agnieszka Krzyżak z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. – Ojciec może wziąć dwa tygodnie urlopu ojcowskiego. Przysługuje mu także urlop wychowawczy.
Problem wziął się z interpretacji przepisów, które pierwotnie miały służyć rodzicom bez względu na to, czy są na etacie, prowadzą działalność, a może wykonują zlecenie. Teraz okazuje się, że prowadząca działalność formalnie nie ma prawa do urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego, który może być przekazywany między rodzicami na etatach, a jedynie pobiera zasiłek macierzyński w tym okresie. Nie ma jednak najmniejszego problemu w odwrotnej sytuacji.
– Gdy to matka jest na etacie, a ojciec prowadzi działalność, nie ma już najmniejszych wątpliwości i może on przejąć pobieranie zasiłku macierzyńskiego w czasie pierwszego roku opieki nad dzieckiem – tłumaczy Andrzej Radzisław, radca prawny współpracujący z kancelarią Lex Consulting.
Będą zmiany
Z deklaracji, jaką otrzymaliśmy od wiceministra pracy Radosława Mleczki, wynika, że resort przygotowuje nowelizację tych przepisów. Podobne prace są prowadzone także w Kancelarii Prezydenta. Zmiany zostaną jednak przygotowane za kilka miesięcy. W tym czasie rodzice będą tracili swoje uprawnienia.
masz pytanie, wyślij e-mail do autora m.rzemek@rp.pl
Katarzyna ?Dobkowska, radca prawny ?w kancelarii Raczkowski i Wspólnicy
Interpretacja Ministerstwa Pracy prowadzi, do dyskryminacji rodziców ze względu na ich cechy i właściwości osobiste, w tym przypadku rodzaj aktywności zawodowej prowadzonej przez matkę dziecka. Poza tym jest to sprzeczne z celem wprowadzenia przepisów wydłużających urlopy związane z rodzicielstwem i umożliwiających dzielenie się opieką nad dzieckiem przez oboje rodziców. Celem tym było wspieranie polityki prorodzinnej i zachęcanie mężczyzn do aktywnego rodzicielstwa. Pozbawianie ojców prawa do wolnego ?na opiekę nad dzieckiem tylko ze względu na to, że matka nie ma umowy o pracę, uniemożliwia osiągnięcie tych celów. Dlatego też należałoby postulować zmianę stanowiska prezentowanego przez organy państwowe.