Osoby wykonujące pracę na podstawie umowy zlecenia nie są objęte ubezpieczeniami, jeżeli są uczniami gimnazjów, szkół ponadgimnazjalnych, szkół ponadpodstawowych lub studentami i nie ukończyły 26 lat.

Jednak ZUS sam interpretuje, do kiedy absolwent jest uczniem, a do kiedy studentem. Zdaniem części prawników interpretacja w stosunku do absolwentów studiów licencjackich jest wadliwa. Istnieje więc możliwość starania się o zwrot niezależnie pobranych składek.

Wypełniona luka

Od 2006 r. polskie uczelnie prowadzą studia w systemie trzy plus dwa. Oznacza to, że na większości kierunków najpierw trzeba odbyć studia licencjackie zakończone obroną pracy, a dopiero potem można podjąć studia magisterskie. Te pierwsze zwykle trwają trzy lata, czyli sześć semestrów. W przypadku studiów inżynierskich zwykle są dłuższe o jeden semestr i często kończą się w marcu.

Do 30 września 2011 r. osoby, które obroniły pracę dyplomową na takich studiach, automatycznie traciły prawa studenta. Zgodnie bowiem z art. 167 ust. 2 ustawy z 27 lipca 2005 r. prawo o szkolnictwie wyższym (DzU nr 164, poz. 1365 ze zm.) datą ukończenia studiów jest data złożenia egzaminu dyplomowego. Od 1 października 2011 r. obowiązuje jednak ustęp 2a tego artykułu.

Zgodnie z nim osoba zachowuje prawa studenta do 31 października roku, w którym ukończyła studia pierwszego stopnia. Przepis ten został wprowadzony nowelizacją z 18 marca 2011 r. po to, żeby absolwenci studiów licencjackich, którzy chcą kontynuować naukę na studiach magisterskich, nie tracili swoich studenckich uprawnień.

Osoba po zdanym egzaminie dyplomowym, która zapisze się na studia magisterskie, prawa studenckie nabywa bowiem ponownie dopiero po immatrykulacji, czyli przyjęciu w poczet studentów. Natomiast immatrykulacja zazwyczaj odbywa się w październiku. Przed 2006 r., kiedy wszystkie studia były jednolite, nie było takiego problemu. Pojawił się właśnie, gdy jednolite studia podzielono na trzyletnie licencjackie i dwuletnie magisterskie.

Urzędowy afront

ZUS nie przyjął jednak, by nowy przepis miał wpływ na kwestie ubezpieczeń. Wyjaśnia, że użyte w ust. 2a sformułowanie „zachowuje prawa studenta" nie jest tożsame z posiadaniem statusu studenta. To natomiast oznacza, że wobec takich osób nie stosuje się art. 6 ust. 4 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 205, poz. 1585 ze zm.; dalej ustawa o sus).

W konsekwencji taki zleceniobiorca od daty ukończenia studiów podlega ubezpieczeniom na ogólnych zasadach wynikających z ustawy o sus oraz ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (tekst jedn. DzU z 2008 r. nr 164, poz. 1027 ze zm.).

Zatem od dnia następnego po obronie młody kandydat na studia magisterskie przestaje – zdaniem ZUS – spełniać warunki do zwolnienia go z ubezpieczeń od wykonywanej umowy-zlecenie. Zleceniodawca musi go zgłosić do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego w trakcie miesiąca, w którym obroni on pracę dyplomową i opłacić składki od przychodu osiągniętego od następnego dnia po uzyskaniu tytułu licencjata.

ZUS-u nie interesuje fakt, że „studenci absolwenci", mimo obrony, posiadają ważne legitymacje studenckie ani to, że jest to dokument poświadczający status studenta zgodnie z § 7 pkt 1 rozporządzeni ministra nauki i szkolnictwa wyższego z 14 września 2011 r. w sprawie dokumentacji przebiegu studiów (DzU nr 201, poz. 1188). Nakazuje zleceniodawcom opłacać składki od przychodu ze zlecenia wykonywanego po obronie pracy dyplomowej.

I tu wychodzi niekonsekwencja zasad ustalania obowiązku ubezpieczeń. O ile bowiem w przypadku absolwentów studiów ZUS nakazuje kierować się datą obrony pracy dyplomowej, to w odniesieniu do byłych uczniów szkół ponadgimnazjalnych zwolnienie ze składek przysługuje do zakończenia roku szkolnego.

Uczniowie mają lepiej

W przypadku absolwentów szkół ZUS stosuje zatem inne zasady niż w przypadku studentów. Uczeń szkoły ponadgimnazjalnej, który pracuje na zlecenie, nie podlega ubezpieczeniom społecznym z tego tytułu również kilka miesięcy po zakończeniu nauki.

Do celów ubezpieczeń społecznych uznaje się bowiem, że uczeń zachowuje swój status do 31 sierpnia roku, w którym ukończył szkołę – nawet jeśli nie kontynuuje nauki. Natomiast maturzysta, który przedstawi zaświadczenie o przyjęciu na studia wyższe, posiada status ucznia miesiąc dłużej, do 30 września.

Taką wykładnię ZUS przedstawił na str. 44 poradnika „Ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne osób wykonujących pracę na podstawie umów cywilnoprawnych", zaktualizowanym w 2013 r.

STANOWISKO ZUS

Studentem – według przepisów ustawy z 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym (DzU nr 164, poz. 1365 z późn. zm.) – jest osoba kształcąca się na studiach pierwszego lub drugiego stopnia albo na jednolitych studiach magisterskich. Przez studia pierwszego stopnia rozumie się studia licencjackie lub inżynierskie, kończące się uzyskaniem tytułu licencjata albo inżyniera.

Przez studia drugiego stopnia rozumie się studia magisterskie, kończące się uzyskaniem tytułu magistra albo tytułu równorzędnego. Przez jednolite studia magisterskie rozumie się studia magisterskie, na które przyjmowani są kandydaci posiadający świadectwo dojrzałości, kończące się uzyskaniem tytułu magistra albo tytułu równorzędnego; ich ukończenie umożliwia ubieganie się o przyjęcie na studia trzeciego stopnia.

Osoba jest studentem od daty immatrykulacji, tj. aktu przyjęcia w poczet studentów uczelni i złożenia ślubowania do daty ukończenia studiów lub daty skreślenia z listy studentów. Jeżeli data formalnej immatrykulacji jest późniejsza niż dzień 1 października danego roku kalendarzowego, wówczas zwolnienie z obowiązku ubezpieczeń obejmuje także okres między 1 października a dniem immatrykulacji.

Za dzień ukończenia studiów uważa się datę:

- złożenia przez studenta egzaminu dyplomowego,

- złożenia przez studenta ostatniego wymaganego planem studiów egzaminu – w przypadku kierunków lekarskich, lekarsko-dentystycznych i weterynarii,

- zaliczenia przez studenta ostatniej przewidzianej w planach studiów praktyki – w przypadku kierunku farmacja.

Z obowiązującego od 1 października 2011 r. art. 167 ust. 2a ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym wynika, że osoba, która ukończyła studia pierwszego stopnia, zachowuje prawa studenta do 31 października roku, w którym ukończyła te studia.

Użyte w tym przepisie sformułowanie „zachowuje prawa studenta" nie jest tożsame z posiadaniem statusu studenta w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt 18k ustawy. Oznacza to, że nie zmieniły się zasady ustalania obowiązku ubezpieczeń społecznych tych osób.

Uczniowie gimnazjów, szkół ponadgimnazjalnych, szkół ponadpodstawowych oraz studenci do ukończenia 26 lat, wykonujący pracę na podstawie umowy-zlecenia, nie podlegają ubezpieczeniom społecznym z tego tytułu. Osoby te do ukończenia 26. roku życia nie są obejmowane ubezpieczeniami z tytułu umowy-zlecenia – ani obowiązkowo, ani dobrowolnie.

Dla celów ubezpieczeń społecznych uznaje się, że uczniem – do 31 sierpnia każdego roku – jest osoba, która:

- kontynuuje naukę w tej samej szkole,

- skończyła szkołę i rozpoczyna naukę w szkole, w której rok szkolny rozpoczyna się 1 września,

- ukończyła szkołę i nie kontynuuje nauki.

Osobę, która przedstawi zaświadczenie o przyjęciu na studia wyższe uznaje się za ucznia do 30 września.

Swoje stanowisko ZUS opiera na art. 63 ustawy z 7 września 1991 r. o systemie oświaty (tekst jedn. DzU z 2004 r. nr 256, poz. 2572 ze zm.). Zgodnie z nim rok szkolny we wszystkich szkołach i placówkach rozpoczyna się 1 września każdego roku, a kończy – 31 sierpnia następnego roku. Na definicji ucznia nie można się oprzeć, bo ustawa oświatowa jej nie zawiera.

Z drugiej jednak strony należy pamiętać, że zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji narodowej z 30 kwietnia 2007 r. w sprawie warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy oraz przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów w szkołach publicznych (DzU nr83, poz. 562 ze zm.) do egzaminu maturalnego przystępują absolwenci szkół ponadgimnazjalnych.

Jak natomiast wskazuje rozporządzenie ministra edukacji narodowej i sportu z 18 kwietnia 2002 r. w sprawie organizacji roku szkolnego w klasach (semestrach) programowo najwyższych szkół ponadgimnazjalnych (liceów ogólnokształcących i profilowanych, techników, uzupełniających liceów ogólnokształcących i techników uzupełniających), zajęcia dydaktyczno-wychowawcze kończą się w najbliższy piątek po 1 stycznia lub w ostatni piątek kwietnia.

W tym roku dla młodzieży szkół ponadgimnazjalnych dzień ten wypada na 26 kwietnia. Na tej podstawie m.in. regionalne izby obrachunkowe uznały, że gminy nie mogą wypłacać dotacji dla szkół niepublicznych za absolwentów najwyższych klas w wakacje, bo nie są oni już uczniami.

Aby gminy miały podstawę prawną do wypłaty tych środków, w nowelizacji ustawy o systemie oświaty z 27 lipca 2012 r. do art. 90 dodano ustęp 2f. Przyznaje on dotację szkołom niepublicznym, w których zajęcia dydaktyczno-wychowawcze w klasach programowo najwyższych kończą się w kwietniu lub w czerwcu, również na absolwentów. Przysługuje ona od miesiąca następującego po miesiącu ukończenia szkoły do końca tego roku szkolnego.

Z wszystkich tych przepisów można wysnuć jeden wniosek – że absolwent szkoły ponadgimnazjalnej nie jest uczniem. Mimo to ZUS każe go traktować jako ucznia do końca roku szkolnego, a nawet do końca września. Być może kieruje się rozporządzeniem ministra edukacji narodowej z 28 maja 2010 r. w sprawie świadectw, dyplomów państwowych i innych druków szkolnych. Zgodnie z załączonym do niego wzorem legitymacji szkolnej, zachowuje ona ważność do 30 września. Szkoła wpisuje tylko datę, od której jest ważna i rok, do którego jest aktualna.

Krzywdzące rozróżnienie

Zatem absolwent studiów licencjackich, mimo że zgodnie z ustawą prawo o szkolnictwie wyższym zachowuje prawa studenta do 31 października roku, w którym obronił pracę dyplomową, przestaje być dla ZUS studentem od dnia zdania końcowego egzaminu. Natomiast uczeń, który skończy naukę – np. w tym roku będzie to 26 kwietnia – i po zdaniu egzaminu maturalnego zostanie przyjęty na studia, zachowa – zdaniem ZUS – status ucznia do końca września.

I to wbrew temu, że ustawa o systemie oświaty nie mówi, do kiedy uczeń jest uczniem, rok szkolny kończy się 31 sierpnia, a immatrykulacja – czyli wpisanie w poczet studentów – następuje najwcześniej 1 października.

Aleksander Maziarz adwokat, adiunkt w Akademii Leona Koźmińskiego

Aleksander Maziarz adwokat, adiunkt w Akademii Leona Koźmińskiego

Komentuje Aleksander Maziarz, adwokat, adiunkt w Akademii Leona Koźmińskiego

Stanowisko ZUS w sprawie absolwentów studiów licencjackich jest błędne. Art. 167 ust. 2 prawa o szkolnictwie wyższym faktycznie stanowi o ukończeniu studiów.

Jednak w ust. 2a ustawodawca wprowadził przepis przejściowy dla określonej grupy osób. Zdarza się bowiem, że osoba po zdanym egzaminie dyplomowym zapisała się na studia magisterskie, ale nie nabyła jeszcze praw studenckich. Immatrykulacja, czyli przyjęcie w poczet studentów, odbywa się zazwyczaj w październiku. Bez art. 2a taka osoba byłaby przez kilka miesięcy nieubezpieczona. Rozwiązanie zatem jest celowe.

W ten sposób ustawodawca zapełnił lukę w statusie osób, które chcą kontynuować naukę na studiach wyższych. Co prawda pojęcia „status studenta" i „prawa studenta" nie są tożsame, ponieważ ustawodawca ograniczył się tylko do praw studenta. Takie osoby przez ten okres nie muszą bowiem realizować obowiązków studenckich, ale zachowują prawa.

Ust. 2a nie ma zastosowania do studentów, którzy zdali egzamin dyplomowy na studiach drugiego stopnia. Po uzyskaniu dyplomu magistra tracą prawa studenta. -

Łukasz Prasołek asystent sędziego w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Na

Łukasz Prasołek asystent sędziego w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego

Komentuje Łukasz Prasołek, asystent sędziego w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego

ZUS twierdzi, że czym innym są prawa studenta, a czym innym status studenta, mimo że zgodnie z art. 6 ust. 4 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych obowiązkowo ubezpieczeniom nie podlegają osoby wykonujące pracę na podstawie umowy zlecenia, jeżeli są uczniami lub studentami, do ukończenia 26 lat.

Ustawa więc nie mówi ani o prawach studenta, ani o statusie studenta. Stąd pytanie, czy w ogóle powinniśmy dokonywać rozróżnienia tych pojęć. Z kolei art. 2 ust. 1 pkt 18k ustawy z 27 lipca 2005 r. prawo o szkolnictwie wyższym definiuje tylko pojęcie studenta.

W praktyce jednak pracodawca musi zarejestrować w ZUS studenta po obronie pracy licencjackiej i ponownie wyrejestrować od 1 października, jeśli rozpocznie studia magisterskie. Ktoś, kto kończy liceum i idzie na studia, ma natomiast ciągłość zwolnienia z ubezpieczenia. W ocenie ZUS nie trzeba go zgłaszać do ubezpieczeń nawet na chwilę, mimo że rok szkolny kończy się 31 sierpnia, a akademicki zaczyna 1 października.

Natomiast zleceniobiorcę w przerwie między licencjatem i studiami magisterskimi trzeba zgłosić do ubezpieczeń społecznych nawet na kilka dni, choć obronić może się dopiero we wrześniu, a zostać przyjętym na studia od października i mimo że zgodnie z przepisami zachowuje prawa studenta.

To jest duża niekonsekwencja i interpretacja, która nie ma wyraźnego oparcia w przepisach. Niestety czasem nawet wyrok Sądu Najwyższego nie zmienia praktyki ZUS. Póki nie ma uchwał lub utrwalonej linii orzeczniczej, wyrok wiąże tylko w konkretnej sprawie. Na przykład składki na Fundusz Emerytur Pomostowych ZUS każe płacić bez względu na wymiar czasu pracy, a emeryturę pomostową może dostać tylko ktoś, kto pracuje na pełen etat.

Mimo wyroku Sądu Najwyższego, zgodnie z którym pracodawca nie ma obowiązku odprowadzania składek od osoby zatrudnionej na pół etatu, ZUS je nadal pobiera. A taka osoba nigdy nie otrzyma w zamian świadczenia ekwiwalentnego. Dlatego, aby rozstrzygnąć te kwestie, lepszym rozwiązaniem jest wystąpienie o indywidualną interpretację do ZUS. Są one jawne i ZUS musi je umieszczać w swoim biuletynie.

W razie sporu na ich tle przysługuje droga odwoławcza do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych, o czym już także przesądzono w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Finalnie jednak ustawodawca powinien precyzyjnie w ustawach o systemie oświaty oraz prawie o szkolnictwie wyższym zdefiniować, do kiedy jest się uczniem i studentem.

Mirosław Łabanowski ekspert z Kancelarii Prawno-Rachunkowej Lex-Consulting

Mirosław Łabanowski ekspert z Kancelarii Prawno-Rachunkowej Lex-Consulting

Komentuje Mirosław Łabanowski, ekspert z Kancelarii Prawno-Rachunkowej Lex-Consulting

Wykładnia ZUS w stosunku do absolwentów studiów pierwszego stopnia, w moim przekonaniu, nie ma uzasadnienia w istniejącym stanie prawnym. Podstawową metodą wykładni przepisów prawa w sferze zobowiązań publicznoprawnych jest wykładnia językowa.

Słowo status oznacza stan prawny jakiejś osoby, instytucji lub organizacji (słownik jęz. polskiego PWN). Zatem użyte w art. 167 ust. 2a sformułowanie „zachowuje prawa studenta" należy interpretować jako zachowanie statusu (stanu prawnego) studenta. Dodatkowo teza ta znajduje potwierdzenie w art. 170 ust. 1 ustawy o szkolnictwie wyższym, zgodnie z którym osoba przyjęta na studia nabywa prawa studenta z chwilą immatrykulacji i złożenia ślubowania, którego treść określa statut uczelni. Z tą chwilą następuje nabycie praw, a nie statusu, który na gruncie ustawy jest niedefiniowany. Skoro ustawodawca nie rozróżnia tych pojęć, to tym bardziej nie powinien tego robić organ stosujący prawo.

Nabycie praw studenta następuje od dnia immatrykulacji i trwają one do dnia ukończenia studiów (daty złożenia egzaminu dyplomowego, a w przypadku kierunków lekarskiego, lekarsko-dentystycznego i weterynarii – daty złożenia ostatniego wymaganego planem studiów egzaminu, zaś w przypadku kierunku farmacja – daty zaliczenia ostatniej, przewidzianej w planie studiów praktyki). Natomiast w przypadku osoby, która ukończyła studia pierwszego stopnia, jest to data 31 października roku, w którym ukończyła te studia.

Płatnik, czyli pracodawca, może starać się o zwrot składek na ubezpieczenia społeczne wpłaconych za okres od dnia obrony pracy licencjackiej do 31 października roku, w którym nastąpiła obrona. W tym celu należy wystąpić o stwierdzenie nadpłaty do ZUS. Jeśli ZUS wyda decyzję odmowną, należy się od niej odwołać do właściwego sądu pracy. Płatnik może też wystąpić o indywidualną interpretację. Wtedy jednak proces się wydłuży. Ponadto jeśli sąd stwierdzi nadpłatę, to od razu ustali okres, w jakim nastąpiła i na wniosek płatnika zasądzi obowiązek zwrotu wraz z odsetkami za zwłokę od zaległości podatkowych. -

STATUS STUDENTA A ULGA PRORODZINNA

Według Ministerstwa Finansów w przypadku studentów kształcących się w dwóch etapach (studia licencjackie i magisterskie) ulga prorodzinna przysługuje za wszystkie miesiące roku podatkowego, pod warunkiem, że absolwent po zdaniu egzaminu został zakwalifikowany na studia magisterskie.

Jeżeli jednak nie kontynuuje studiów lub wystąpiła przerwa w edukacji (na przykład student nie od razu podejmuje kolejny etap studiów), to ulga przysługuje tylko za miesiące nauki włącznie z miesiącem, w którym osoba ta złożyła egzamin dyplomowy. -