Takie są konsekwencje nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=381000]ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych uchwalonej 29 października[/link]. Dotyczy ona ponad 15 tys. przedsiębiorców zatrudniających przeszło 250 tys. niepełnosprawnych pracowników.

[srodtytul]Zamrożą wskaźnik[/srodtytul]

Przewiduje ona, że [b]od 1 stycznia 2011 r. na dwa lata zostanie zamrożony wskaźnik dofinansowań do pensji niepełnosprawnych na poziomie minimalnego wynagrodzenia z 2009 r., czyli 1276 zł.[/b] Już na starcie reformy, która ma przynieść ponad 1 mld zł oszczędności dla budżetu PFRON, o 3 proc. zostanie ograniczona wysokość pomocy wypłacanej pracodawcom osób niepełnosprawnych.

Od początku roku większość zakładów pracy chronionej (zpch) straci możliwość udzielania współpracującym spółkom ulgi we wpłatach do PFRON. Każda firma licząca powyżej

25 osób musi zatrudniać co najmniej 6 proc. niepełnosprawnych. Do końca 2010 r. do uzyskania wspomnianej ulgi wystarczyło, by zpch zatrudniał minimum 25 osób, z czego tylko 10 proc. to osoby niepełnosprawne w stopniu umiarkowanym lub znacznym. [b]Od 2011 r. ulgi będzie mógł udzielać tylko zakład lub inny przedsiębiorca osiągający wskaźnik zatrudnienia minimum 30 proc. osób zaliczonych do znacznego stopnia niepełnosprawności lub niewidomych, psychicznie chorych upośledzonych umysłowo, z całościowymi zaburzeniami rozwojowymi.[/b]

– Szacujemy, że tylko kilka spółdzielni z ponad 150 zrzeszonych w naszym związku spełnia nowe, zaostrzone wymogi – mówi Hubert Pora z Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Inwalidów i Spółdzielni Niewidomych. – To bardzo duży kłopot, gdyż większość podmiotów, które udzielały takich ulg, może stracić kontrahentów.

Po zmianach zmniejszy się także kwota odpisów na zakładowy fundusz rehabilitacji osób niepełnosprawnych, co będzie oznaczało zmniejszenie pomocy dla niepełnosprawnych pracowników.

– Dotychczas zatrudnieni w naszej spółdzielni niepełnosprawni mogli liczyć na dofinansowanie zakupu leków w wysokości 1 tys. zł rocznie. Teraz będziemy zmuszeni obciąć te wydatki do 600 zł – dodaje Pora.

[srodtytul]Cięcie wydatków[/srodtytul]

Z kolejnymi miesiącami będą wchodziły kolejne cięcia wydatków. Już od 1 marca 2011 r. przedsiębiorcy stracą dofinansowania do wynagrodzeń pracowników z ustalonym prawem do emerytury i orzeczeniem o niepełnosprawności w stopniu lekkim i umiarkowanym.

Od 1 czerwca 2011 r. znacznemu zmniejszeniu ulegnie wysokość refundacji składek na ZUS dla niepełnosprawnych w stopniu lekkim i umiarkowanym prowadzących działalność gospodarczą. Ci pierwsi dostaną tylko 30 proc., ci drudzy zaś – 60 proc. dotychczasowej refundacji.

Z kolei od 1 stycznia 2012 r. dotacja dla przedsiębiorstw zatrudniających pracowników z umiarkowanym i lekkim stopniem niepełnosprawności będzie malała co pół roku, tak by od 1 stycznia 2013 r. wynosiła – odpowiednio – 100 proc. (zamiast obecnych 140 proc.) w wypadku tych z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności i 40 proc. minimalnego wynagrodzenia (zamiast obecnych 60 proc.) dla pracowników z lekkim stopniem niepełnosprawności.

Na początku 2012 r. wejdą w życie regulacje dotyczące czasu pracy 120 tys. niepełnosprawnych mających orzeczenie o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności. Obecnie z mocy prawa nie mogą oni pracować dłużej niż siedem godzin dziennie i 35 godzin w tygodniu. Po zmianach nastąpi automatyczne wydłużenie ich dniówki do ośmiu godzin dziennie i 40 godzin w tygodniu, chyba że dostarczą zaświadczenie lekarskie, iż powinni pracować na starych zasadach.

[srodtytul]Będą zwolnienia[/srodtytul]

– Z obawą obserwujemy te zmiany, gdyż oznaczają one znaczne zmniejszenie dofinansowań, jakie spółdzielnie otrzymają z PFRON – podsumowuje Pora. – Z naszej ankiety wynika, że przeszło 15 proc. pracowników spółdzielni zrzeszonych w naszym związku to emeryci. Gdy po zmianach PFRON przestanie wypłacać dofinansowania do ich wynagrodzeń, będą oni zwalniani, kiedy tylko pojawi się taka możliwość. Tym bardziej że mimo pozbawienia prawa do dofinansowania są to pracownicy, którym przysługują wszystkie przywileje związane z niepełnosprawnością, czyli np. dodatkowy urlop wypoczynkowy czy skrócona do siedmiu godzin dniówka.

Pracodawcy zatrudniający niepełnosprawnych muszą ostatnio bardzo uważać na rentowność swojej działalności. Jeśli więc wraz z pozbawieniem dofinansowań do wynagrodzeń pracowników z ustalonym prawem do emerytury wzrosną im koszty działalności, mogą się spodziewać zawieszenia przez PFRON wypłaty pomocy do wynagrodzeń wszystkich niepełnosprawnych.

[ramka][b]Komentuje: [/b]

[b]Szczepan Wroński - ekspert ds. dofinansowania z PFRON[/b]

Nadrzędnym celem nowelizacji są oszczędności dla budżetu PFRON. Dziwi mnie jednak polityka rządu, który najpierw intensywnie zachęcał przedsiębiorców do zatrudniania niepełnosprawnych, a teraz znacznie ogranicza dotacje z funduszu dla tych, którzy się na to zdecydowali. Obniżenie dofinansowania do wynagrodzeń pracowników z lekkim czy umiarkowanym stopniem niepełnosprawności czy całkowite pozbawienie prawa do dofinansowania, jeśli mają oni ustalone prawo do emerytury, spowoduje zmniejszenie zatrudnienia takich osób.

Obawiam się również, że w najbliższych latach zniknie większość z 2 tys. zakładów pracy chronionej, które zatrudniają obecnie około 200 tys. niepełnosprawnych. [/ramka]

[b] Podstawa prawna:[/b] [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=381000]Ustawa z 29 października 2010 r. (DzU nr 226, poz. 1475)[/link]

[ramka][b] Więcej na temat zatrudniania pracowników niepełnosprawnych w serwisie[/b]: [link=http://www.rp.pl/temat/56614.html] rp.pl » Dobra Firma » Kadry i płace » Niepełnosprawny w firmie [/link][/ramka]