Skrócenie oczekiwania na wpis do KRS to na pewno dobra wiadomość dla tych, którzy chcą zakładać spółkę. Nowela ustawy o swobodzie działalności gospodarczej (zmieniająca także m.in. przepisy o Krajowym Rejestrze Sądowym) zacznie obowiązywać prawdopodobnie od jesieni.

System teleinformatyczny obsługujący sądy prowadzące rejestr jest w stanie sprostać skróconym terminom – zapewnia Ministerstwo Sprawiedliwości.

– Przyspieszenie wpisu to generalnie krok w dobrym kierunku – mówi Adam Ambroziak, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich. – Zdarza się jednak, że i obecny, 14-dniowy, termin na wpis nie jest dotrzymywany.

Krótszy, tygodniowy, czas na wpis dotyczy także zawieszania działalności. Nie jest jednak jasne, od jakiej daty miałoby biec zawieszenie.

– Przy zawieszeniu działalności gospodarczej decydujące znaczenie będzie miała data złożenia wniosku o wpis informacji o zawieszeniu do organu rejestrującego (art. 27a ust. 2 ustawy o sdg) – uważa Katarzyna Urbańska, prawnik z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. – Nie będzie miało natomiast znaczenia, kiedy zostanie wydane postanowienie o wpisie w KRS czy decyzja o wpisie w gminie.

Problem w tym, że art. 27a wejdzie w życie dopiero 31 maca, znacznie później niż sama nowelizacja. Przed tą datą należy się spodziewać kłopotów.

– Nie widzę przepisu, który jednoznacznie określa datę zawieszenia – mówi Wojciech Łukowski, sędzia Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Fabrycznej. – Taka niejasność może spowodować komplikacje w postępowaniach.

Na razie nie wiadomo też, jak będą wyglądać formularze, które spółki mają wypełniać, składając wniosek o zawieszenie. Ministerstwo Sprawiedliwości dopiero je opracowuje. Zakłada, że wniosek będzie można przesłać zarówno na formularzach papierowych, jak i elektronicznie.

Spółki zawieszające działalność będą musiały powiadomić o tym ZUS i urząd skarbowy. Czyli będzie im trudniej niż podmiotom gospodarczym rejestrującym się w ewidencji gminnej. Od 31 marca 2009 r. gminy będą bowiem miały obowiązek przekazywać informacje o zawieszeniu zarówno ZUS, jak i urzędowi skarbowemu.

Uwolni to przedsiębiorców działających na podstawie wpisu do ewidencji gminnej od odwiedzania urzędów znajdujących się często w różnych miejscowościach.

Po zawieszeniu działalności gospodarczej tylko gmina musi przekazać informacje o tym do GUS i do urzędu skarbowego, zgodnie z art. 39 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej – mówi Katarzyna Urbańska. – Takiego obowiązku nie wprowadzono w odniesieniu do KRS, co prawdopodobnie jest efektem przeoczenia w pracach legislacyjnych.

Ustawa nie wymaga od sądu rejestrowego, by powiadamiał osoby wskazane w pytaniu o pozytywnym rozpatrzeniu wniosku o zawieszenie działalności gospodarczej – potwierdza Ministerstwo Sprawiedliwości.

Zmiany przyjęte przez parlament czekają jeszcze na podpis prezydenta i publikację w Dzienniku Ustaw.

W mojej ocenie zmiana terminu rozpoznania wniosku nie zmieni wiele w praktyce sądowej. Obecnie, choć wynosi on 14 dni, i tak często na rozpoznanie wniosku czeka się miesiąc lub nawet dłużej. Skrócenie ustawowego terminu do siedmiu dni spowoduje jedynie wydłużenie opóźnienia, które wystąpi już w ósmym dniu po złożenia wniosku, a nie jak do tej pory – w 15. O tym, czy wnioski będą terminowo rozpatrywane, nie decyduje bowiem przepis, ale organizacja poszczególnych wydziałów sądowych, kwalifikacje referendarzy oraz przede wszystkim liczba wpływających spraw. Przypominam też, że termin ten będzie liczony dopiero od dnia złożenia wniosku prawidłowego pod względem formalnym (na urzędowym, prawidłowo wypełnionym formularzu) i należycie opłaconego.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

z.jozwiak@rp.pl