Od przychodów wypłaconych w lipcu (nawet gdy będą płatnościami za czerwiec) składka zmniejszy się do 10 proc. Pracodawcy potrącą ze środków ubezpieczonych 3,5 proc. zamiast dotychczasowych 6,5 proc. Do końca roku nic się jeszcze nie zmieni w kosztach pracodawcy. Nadal ze swoich środków będą finansowali 6,5 proc. składki rentowej.

Od stycznia 2008 r. nastąpi drugi etap obniżania składki rentowej. Docelowo ma wynieść 6 proc. Dla ubezpieczonych zmaleje o kolejne 2 pkt. procentowe - będą finansowali 1,5 proc. składki. Pracodawcy natomiast zapłacą ze swoich środków 4,5 proc. za każdego zatrudnionego.

Obniżka składki rentowej korzystnie, choć nieznacznie, wpłynie na wysokość zasiłku chorobowego. Podstawa jego wymiaru dla pracownika na pełnym etacie nie będzie mogła być niższa od kwoty minimalnego wynagrodzenia po odliczeniu składek finansowanych przez ubezpieczonego.

A zatem od lipca do grudnia 2007 r. trzeba będzie odliczyć od wynagrodzenia 15,71 proc. (9,76 proc. - składka emerytalna, 3,5 proc. - rentowa, 2,45 proc. - chorobowa). Od stycznia 2008 r. - 13,71 proc. (9,76 proc. - składka emerytalna, 1,5 proc. - rentowa, oraz 2,45 proc. - chorobowa).

Przypomnijmy: jeszcze do końca czerwca składka wynosi 13 proc. podstawy wymiaru. Finansują ją po połowie, czyli po 6,5 proc., ubezpieczony i pracodawca. A zatem w lipcowych rozliczeniach z ZUS od przychodów wypłaconych w czerwcu płatnicy naliczą ją jeszcze w starej wysokości.

Nowelizacja musi być jeszcze opublikowana w Dzienniku Ustaw. Wejdzie w życie 1 lipca 2007 r.