Podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe pracowników stanowi ich przychód określany przez przepisy [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=80474]ustawy o PIT[/link]. Tak wynika z art. 18 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?n=1&id=333804]ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych [/link]oraz § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=A0B7A25F75507477B06BF619B835EAA7?id=77617]rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe[/link].
Za przychody ze stosunku służbowego, stosunku pracy, pracy nakładczej oraz spółdzielczego stosunku pracy uważa się wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne oraz wartość pieniężną świadczeń w naturze bądź ich ekwiwalenty, bez względu na źródło finansowania tych wypłat i świadczeń, a w szczególności:
wynagrodzenia zasadnicze, wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, różnego rodzaju dodatki, nagrody, ekwiwalenty za niewykorzystany urlop i wszelkie inne kwoty niezależnie od tego, czy ich wysokość została z góry ustalona, a ponadto świadczenia pieniężne ponoszone za pracownika, jak również wartość innych nieodpłatnych świadczeń lub świadczeń częściowo odpłatnych.
Zatem wszelkie tego rodzaju świadczenia na rzecz pracownika stanowią co do zasady podstawę wymiaru składek.
[srodtytul]Świadczenia z funduszu[/srodtytul]
Podstawy wymiaru składek nie stanowią świadczenia finansowane ze środków przeznaczonych na cele socjalne w ramach zfśs (§ 2 ust. 1 pkt 19 rozporządzenia). Niektórzy pracodawcy uznali więc, że mogą przyznawać swoim pracownikom świadczenia w postaci gotówki i nie uwzględniać w ich podstawie wymiaru składek.
Takie rozumowanie jest uzasadnione jednak tylko wówczas, gdy świadczenia są przyznawane pracownikom przy uwzględnieniu ich konkretnej sytuacji rodzinnej i majątkowej. Natomiast nie można uznać, że świadczenia te mają charakter socjalny, jeśli pracodawca nie badając w ogóle sytuacji pracowników, przyznał im świadczenia w jednakowej wysokości.
Przykładowo, gdyby wszyscy pracownicy otrzymali upominki gotówkowe w takiej samej wartości, bez względu na ich status materialno-rodzinny.
Zgodnie bowiem z art. 2 pkt 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=89BC7950E0BDEF1F9C45A1E544DCC611?id=74017]ustawy o zfśs[/link] za działalność socjalną uznaje się usługi świadczone przez pracodawców na rzecz różnych form wypoczynku, działalności kulturalno-oświatowej, sportowo-rekreacyjnej, opieki nad dziećmi w żłobkach, przedszkolach oraz innych formach wychowania przedszkolnego, udzielanie pomocy materialnej – rzeczowej lub finansowej, a także zwrotnej lub bezzwrotnej pomocy na cele mieszkaniowe na warunkach określonych umową
Natomiast [b]przyznawanie ulgowych usług i świadczeń oraz wysokość dopłat z funduszu uzależnia się od sytuacji życiowej, rodzinnej i materialnej osoby uprawnionej[/b] do korzystania z funduszu.
[srodtytul]Gdy brak analizy[/srodtytul]
Zatem przyznanie wypłat gotówkowych z pominięciem analizy sytuacji osobistej pracownika oznacza, że świadczenie to nie miało charakteru socjalnego, jak tego wymaga ustawa o zfśs oraz § 2 ust. 1 pkt 19 rozporządzenia.
Brak uwzględnienia sytuacji rodzinnej i materialnej pracowników przy wypłacaniu im gotówki powoduje, że świadczenia te stanowią w istocie ich przychód w rozumieniu art. 12 ustawy o PIT, który powinien być uwzględniany przy ustalaniu podstawy wymiaru składek.
Tak też jest to interpretowane przez ZUS, który po przeprowadzeniu kontroli niejednokrotnie zobowiązuje pracodawców do zapłaty brakujących składek.
Podobnie stwierdził [b]SN w uzasadnieniu wyroku z 16 września 2009 r. (I UK 121/09) [/b]– gdzie wskazano, że podstawowa zasada dysponowania środkami funduszu została określona w art. 8 ust. 2 ustawy o zfśs.
Od tej zasady nie ma wyjątków. Nawet regulamin funduszu nie może jej zmienić. Stąd świadczenia wypłacone przez pracodawcę z pominięciem tej reguły nie mogą być oceniane w sensie prawnym jako świadczenia socjalne, a jeżeli tak, to nie mogą korzystać z uprawnień przyznanych tym świadczeniom przez system ubezpieczeń społecznych.
[ramka][b]Przykład[/b]
W latach 2006 – 2009 wszystkim pracownikom przedsiębiorstwa zostały wypłacone w gotówce świadczenia po 300 zł z okazji Dnia Kobiet i Dnia Mężczyzn, a środki na ich sfinansowanie pochodziły z zfśs.
Pracodawca nie odbierał od pracowników oświadczeń o wysokości ich dochodów ani nie analizował ich sytuacji rodzinnej i materialnej. W wyniku kontroli ZUS ustalono, że nie zostały naliczone i odprowadzone składki na ubezpieczenie społeczne od wypłaconych kwot. ZUS wydał więc decyzję zobowiązującą do zapłaty brakujących kwot.
Pracodawca nie zgadzając się z nią, złożył odwołanie do sądu.
Sąd jednak oddalił jego odwołanie, uznając, że decyzja ZUS była prawidłowa, gdyż wypłaty gotówkowe nie miały charakteru świadczeń socjalnych, bowiem przy ich wydawaniu pracodawca nie kierował się indywidualną sytuacją materialną i rodzinną każdego z zatrudnionych pracowników.[/ramka]
[i]Autor jest sędzią w Sądzie Okręgowym w Kielcach[/i]