Na wczorajszym posiedzeniu sejmowej podkomisji stałej do spraw rynku pracy wiceminister finansów Artur Radziwiłł stwierdził, że dochody te są bardzo ważne dla budżetu państwa. – Zależy nam na tym, aby nowelizacja przepisów weszła w życie na początku 2015 r. – podkreślał.

Posłowie rozpoczęli wczoraj prace nad rządową nowelizacją ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Przewiduje ona oskładkowanie umów-zleceń zawartych z jedną osobą do poziomu co najmniej minimalnego wynagrodzenia. Tylko w przyszłym roku ta operacja wraz z oskładkowaniem przychodów członków rad nadzorczych spółek ma dać 650 mln zł dodatkowych składek do ZUS.

Podczas posiedzenia podkomisji z posłami spotkali się nie tylko przedstawiciele Ministerstwa Finansów, ale także resortu pracy, ZUS, przedsiębiorców oraz związków zawodowych. Okazało się, że to tylko resortowi finansów zależy na jak najszybszym wejściu nowych przepisów w życie.

Obecna na posiedzeniu podkomisji  Elżbieta Łozińska z departamentu legislacyjno-prawnego ZUS stwierdziła, że przewidziany w nowelizacji przepisów trzymiesięczny okres vacatio legis może Zakładowi nie wystarczyć. Dodatkowe oskładkowanie umów-zleceń będzie wymagało  dostosowania systemu informatycznego.

– Bylibyśmy wdzięczni za wydłużenie vacatio legis. Najkrótszy bezpieczny termin na wdrożenie tych zmian to sześć miesięcy – stwierdziła Łozińska.

Z kolei przedstawiciel Konfederacji Lewiatan przypomniał, że Komisja Wspólna Rządu i Samorządu rekomenduje opóźnienie wejścia w życiem tych zmian nawet o rok.

Konfederacja Lewiatan złożyła w Sejmie opinię konstytucjonalisty Ryszarda Piotrowskiego, z której wynika, że trzymiesięczny vacatio legis narusza konstytucyjną zasadę ochrony zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz stanowi nieproporcjonalne ograniczenie wolności działalności gospodarczej.

Decyzja w sprawie wydłużenia vacatio legis zapadnie na kolejnym posiedzeniu komisji  w przyszłym tygodniu.

Etap legislacyjny: po pierwszym czytaniu w Sejmie