Jeżeli firma wykupiła załodze abonament medyczny i od tego przychodu nalicza podatek, musi też odprowadzać składki ZUS. Jedynie część abonamentu, obejmująca świadczenia związane z tzw. medycyną pracy (np. badania okresowe), jest bezskładkowa. Musi jednak być możliwość jej kosztowego wyodrębnienia. Pozostała wartość pakietu, wykraczająca poza medycynę pracy, jest dla zatrudnionych przychodem ze stosunku pracy. Co do zasady podlega opodatkowaniu i stanowi podstawę wymiaru składek. Ale i tu są pewne wyjątki.
Symboliczna złotówka
Aby mniej odprowadzić do ZUS, szef powinien odpowiednio skonstruować firmowe przepisy płacowe. Wystarczy, gdy w regulaminie wynagradzania zapisze, że przysługujące pracownikom pakiety medyczne są przez nich w konkretnej części współfinansowane. Takim bonusem nie musi być objęta cała załoga, ale np. kadra zarządzająca. Jeśli pracownik będzie miał prawo do zakupu usługi opieki medycznej za symboliczną złotówkę, skorzysta na uldze. Zgodnie z § 2 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej ?z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne ?i rentowe (DzU nr 161, poz. 1106 ze zm.) z podstawy wymiaru składek wyłączone są korzyści materialne wynikające z układów zbiorowych pracy, regulaminów wynagradzania lub przepisów o wynagradzaniu, ?polegające na uprawnieniu do zakupu po cenach niższych niż detaliczne niektórych artykułów, przedmiotów lub usług.
Aby skorzystać z tego wyłączenia, dana korzyść – w tym przypadku pakiet medyczny – musi stanowić przychód pracownika ze stosunku pracy. Dodatkowo prawo do uzyskania tej korzyści musi wynikać z wewnętrznych przepisów płacowych przewidujących partycypację pracownika ?w poniesieniu kosztów nabycia tej usługi. O zasadzie tej przypomniał ostatnio ZUS ?w interpretacji składkowej ?z 6 marca 2014 r. (DI 100000?/43/157/2014). W praktyce oznacza to, że wolna od składek jest różnica między ceną nabycia usługi a ponoszoną przez pracownika odpłatnością (zob. interpretacja ZUS z 26 lutego 2014 r., DI/100000/43/76/ /2014).
Rodzic nie zawsze płaci...
Co do zasady pracownik pobierający zasiłek macierzyński – a więc przebywający na urlopie macierzyńskim (podstawowym lub dodatkowym) czy rodzicielskim – podlega ubezpieczeniom społecznym z tego tytułu. Przebywanie na tych urlopach stanowi odrębny tytuł do objęcia obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi (art. 6 ust. 1 pkt 19 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych).
W tym okresie podwładny nie podlega pracowniczym ubezpieczeniom społecznym. Skoro tak, to uzyskany przez niego w tym czasie przychód w postaci opłaconej przez szefa opieki lekarskiej przysługuje mu z tytułu pobierania zasiłku macierzyńskiego, a nie etatowej więzi. Finansowany przez szefa abonament medyczny za okres macierzyńskiej przerwy z prawem do zasiłku (czyli za czas faktycznego nieświadczenia pracy) nie stanowi podstawy wymiaru składek z tytułu zatrudnienia. Prawo do tego świadczenia nie przysługuje bowiem za czas etatowej pracy, ale ?w okresie, w którym rodzic ma odrębny od stosunku pracy tytuł do ubezpieczeń społecznych (zob. decyzja ZUS z 4 października 2013 r.; WPI/200000/?451/1263/ 2013).
...podobnie jak chory
Zgodnie z § 2 ust. 1 pkt 24 powołanego rozporządzenia ze składek zwolnione są te przychody stanowiące składniki wynagrodzenia, do których zatrudniony ma prawo ?w okresie pobierania wynagrodzenia chorobowego i zasiłku chorobowego, zasiłku macierzyńskiego, opiekuńczego lub świadczenia rehabilitacyjnego. Aby skorzystać z tej możliwości, muszą zostać łącznie spełnione dwie przesłanki:
ZUS w wydanej 23 października 2013 r. decyzji (DI/100000/ /451/1385/2013) wyjaśnił, że przychód chorującego etatowca w postaci abonamentu medycznego jest wyłączony ?z podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe jedynie wtedy, gdy ?z przepisów wewnętrznych regulujących kwestie wynagradzania pracowników wynika jednoznacznie prawo podwładnego do takiego świadczenia za czas niedyspozycji zdrowotnej. Jeśli w firmowych regulacjach zabraknie o tym wzmianki, przychody, które pracownicy uzyskują w okresie pobierania wynagrodzenia czy zasiłku, trzeba oskładkować.
Jeśli zatem abonamenty medyczne, zgodnie z wewnątrzfirmowymi przepisami (zazwyczaj regulaminem wynagradzania), należą się także chorującym pracownikom, to wartość abonamentu medycznego przypadająca na okres absencji chorobowej nie będzie oskładkowana. Od pozostałej jego części – tj. za przepracowane dni miesiąca, a także za te nieprzepracowane, za które pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia (np. urlopu wypoczynkowego czy okolicznościowego), trzeba zapłacić ZUS.
Z pełnym obciążeniem
Jeśli układ zbiorowy pracy albo regulamin wynagradzania przewiduje finansowanie przez szefa świadczeń medycznych, ale nie wskazuje na obowiązek partycypowania w związanych z tym kosztach przez pracowników, to podwładny nie wywinie się od składek. ZUS uzna, że świadczenie zostało przekazane przez pracodawcę nieodpłatnie, więc jego równowartość stanowi opodatkowany i oskładkowany pracowniczy przychód. Taka składkowa ulga nie będzie także możliwa, gdy tego typu regulacje znajdą się bezpośrednio w treści umowy o pracę danej osoby. Rozporządzenie wyraźnie bowiem stanowi, że postanowienie o współfinansowaniu usługi musi się znajdować w przepisach o wynagradzaniu, a więc regulacjach obejmujących całość załogi lub poszczególne grupy zatrudnionych.