Podstawą nie jest wówczas kwota prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej na dany rok kalendarzowy. Tak stwierdził lubelski oddział ZUS w decyzji nr 1160 z 12 września 2013 r. (WPI/200000/451/1160/ 2013).

Wnioskodawca prowadzący w Polsce działalność gospodarczą jako agencja pracy tymczasowej zwrócił się do ZUS z wnioskiem o wydanie interpretacji. Wskazał w nim, że zatrudnia pracowników na terytorium Polski, po czym oddelegowuje ich do pracy u innego pracodawcy w Niemczech. Zatrudnia ich na umowy o pracę tymczasową. Wysokość wynagrodzenia oddelegowanych do Niemiec przekracza przeciętne wynagrodzenie w Polsce. Wnioskodawca i jego pracownicy spełniają kryteria oddelegowania za zachodnią granicą. Przede wszystkim pracownicy podlegają polskiemu ustawodawstwu przez co najmniej miesiąc przed rozpoczęciem zadań. Pracownicy zostali skierowani do Niemiec przejściowo oraz wysłani w zakresie stosunku pracy zawartego z wysyłającym, a także funkcjonują nadal w strukturach tego pracodawcy, podlegają jego poleceniom co do czasu, miejsca i rodzaju wykonywanych czynności oraz kierują do wnioskodawcy swoje roszczenia o wynagrodzenie. Wnioskodawca ma siedzibę i administrację w Polsce, tu prowadzi znaczącą działalność gospodarczą, zatrudnia przy niej w Polsce inne osoby, poza tymi, które skierował do pracy za granicą. W takim stanie faktycznym wnioskodawca powziął jednak wątpliwość, od jakiej podstawy ma naliczać składki emerytalne i rentowe dla zatrudnionych, a oddelegowanych do Niemiec. Wnioskodawca uważał, że ma prawo obniżyć ich podstawę dla zatrudnionych przez siebie, a oddelegowanych na zachód, do kwoty nie mniejszej niż przeciętne wynagrodzenie dla zatrudnionych w Polsce. Uzasadnił to tym, że zatrudniony za granicą u polskiego pracodawcy nie odbywa podróży służbowej. Dlatego nie przysługują mu związane z tym należności, ale jego sytuacja jest podobna do przebywania w takiej podróży. Świadczy pracę poza miejscem swojego zamieszkania i w oddaleniu od rodziny, co generuje wyższe niż zwykle wydatki na utrzymanie. Należy więc przyjąć, że istotnie uzasadnia to takie obniżenie, ale ZUS nie podzielił tego stanowiska.

dr Marcin Wojewódka, radca prawny w Kancelarii Prawa Pracy Wojewódka i Wspólnicy sp.k.

Należy się zgodzić z tą interpretacją ZUS. W myśl § 2 ust. 1 pkt 16 rozporządzenia z 18 grudnia 1998 r. podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe nie stanowi część wynagrodzenia pracowników zatrudnionych za granicą u polskich pracodawców – w wysokości równowartości diet z tytułu podróży służbowych poza granicami kraju, za każdy dzień pobytu, określonej w rozporządzeniu ministra pracy i polityki społecznej z 29 stycznia 2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej. Jednak tego przepisu nie można tu wprost zastosować. Tak ustalony miesięczny przychód, stanowiący podstawę wymiaru składek osób zatrudnionych za granicą przez polskich pracodawców, nie może być bowiem niższy od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej na dany rok kalendarzowy (pod warunkiem, że pracę za granicą wykonywano przez cały miesiąc). Taka zasada obejmuje wszystkich skierowanych przez polskiego pracodawcę za granicę, gdy pracownik nadal pozostaje w stosunku pracy z kierującym pracodawcą i do niego zgłasza roszczenie o wypłatę wynagrodzenia. Z wymogu opłacania składek społecznych rozporządzenie zwalnia część wynagrodzenia zatrudnionych za granicą odpowiadającą równowartości diet. Jednak ustalona w ten sposób podstawa wymiaru składek oddelegowanych za granicę nie może być – po odjęciu równowartości od przychodu diet pracownika – niższa od kwoty prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej na dany rok kalendarzowy. Nie oznacza to wprowadzenia limitu składek na poziomie przeciętnego wynagrodzenia. Gdy bowiem przychód uzyskany przez delegowanego do pracy za granicą, po odjęciu równowartości diet, będzie wyższy od kwoty prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia, to do podstawy wymiaru składek należy przyjąć tak wyliczoną kwotę przychodu. W konsekwencji jeżeli wynagrodzenie uzyskane przez pracownika, po odliczeniu równowartości diet, jest nadal wyższe od przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na rok kalendarzowy, to podstawę wymiaru składek emerytalnych i rentowej stanowi ta kwota. Nie jest to zaś kwota prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej na rok kalendarzowy.