W 2010 roku ukończyłem 65 lat. Uzyskałem prawo do emerytury. ZUS obliczył moje świadczenie na starych zasadach, z uwzględnieniem zarobków uzyskanych w latach 1990–1999, które były najkorzystniejsze z ostatniego 20-lecia przed rokiem zgłoszenia wniosku o emeryturę. Jednak we wcześniejszych latach pracy zawodowej, głównie w latach 80., osiągałem wyższe zarobki. We wrześniu 2011 r. weszły w życie przepisy, które umożliwiają obliczenie podstawy wymiaru kapitału początkowego z dowolnych dziesięciu kolejnych lat przypadających przed 1 stycznia 1999 r. Czy w związku z tym możliwość wskazania takich zarobków mają również osoby ubiegające się o starą emeryturę lub o jej ponowne obliczenie? – pyta czytelnik.

Obowiązujące od 23 września 2011 r. przepisy, które umożliwiają ustalenie podstawy wymiaru emerytury hipotetycznej z dziesięciu kolejnych lat wybranych z całego okresu sprzed 1999 r., dotyczą wyłącznie kapitału początkowego. W wyniku wejścia w życie tych regulacji zasady ustalania starej emerytury nie uległy zmianie.

Dla urodzonych przed 1949 r.

Osoby urodzone przed tą datą przechodzą na emeryturę ustalaną na tzw. dotychczasowych zasadach. Jej wysokość zależy od podstawy wymiaru, liczby udowodnionych okresów składkowych i nieskładkowych oraz aktualnie obowiązującej kwoty bazowej.

Możliwość skorzystania z takiego sposobu obliczenia emerytury mają również osoby urodzone w latach 1949–1968, które do końca 2008 r. spełniły warunki wymagane do uzyskania wcześniejszych uprawnień emerytalnych i wystąpiły z wnioskiem o taką emeryturę przed ukończeniem powszechnego wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn).

Tak zwana stara emerytura składa się z trzech części:

- socjalnej – która wynosi 24 proc. kwoty bazowej,

- należnej za okresy składkowe – po 1,3 proc. podstawy wymiaru emerytury za każdy rok tych okresów,

- należnej za okresy nieskładkowe – po 0,7 proc. podstawy wymiaru emerytury za każdy rok tych okresów.

Bez zaglądania w daleką przeszłość

Podstawę wymiaru emerytury oblicza się, mnożąc wskaźnik wysokości tej podstawy przez aktualną kwotę bazową. Z kolei wskaźnik wysokości podstawy wymiaru emerytury to wypadkowa zarobków uzyskanych przez wnioskodawcę we wskazanych latach  kariery zawodowej oraz przeciętnych płac z tych lat.

Wnioskodawca może wskazać do ustalenia podstawy wymiaru starej emerytury zarobki z dziesięciu kolejnych lat kalendarzowych wybranych z ostatniego 20-lecia albo z 20 lat dowolnie wybranych z całego okresu ubezpieczenia. Wybierając pierwszy wariant ustalenia podstawy wymiaru, nie można więc wskazać dowolnych lat z całej kariery zawodowej.

Wybór dotyczy tylko dziesięciu kolejnych lat w ramach ostatniego 20-lecia. Z kolei wybierając drugi wariant ustalenia podstawy wymiaru emerytury, można podać nawet zarobki sprzed 20 czy 30 lat. Wskazane lata nie muszą wtedy następować bezpośrednio po sobie.

Zarobki do kapitału

Osoby urodzone po 31 grudnia 1948 r. nabywają na ogół prawo do tzw. nowej emerytury uzależnionej od kwoty składek zgromadzonych na indywidualnym koncie w ZUS, wysokości kapitału początkowego za okres przypadający przed 1 stycznia 1999 r. oraz tzw. średniego dalszego trwania życia właściwego dla wieku uzyskania uprawnień emerytalnych.

ZUS oblicza kapitał początkowy przez pomnożenie kwoty tzw. hipotetycznej emerytury (czyli emerytury, jaka przysługiwałaby ubezpieczonemu na koniec 1998 r.) przez 209 miesięcy (jest to wartość średniego dalszego trwania życia właściwego dla wieku 62 lat zgodnie z tablicą ogłoszoną komunikatem prezesa GUS z 25 marca 1999 r.).

ZUS oblicza hipotetyczną emeryturę w podobny sposób co emeryturę na tzw. dotychczasowych zasadach przysługującą osobom urodzonym przed 1 stycznia 1949 r., z zachowaniem pewnych odrębności. Stanowi ona sumę:

- części socjalnej (24 proc. kwoty bazowej z II kwartału 1998 r. wynoszącej 1220,89 zł x współczynnik P),

- części należnej za okresy składkowe (po 1,3 proc. podstawy wymiaru za każdy rok tych okresów),

- części należnej za okresy nieskładkowe (po 0,7 proc. podstawy wymiaru za każdy rok tych okresów).

Zatem obliczając kapitał początkowy, ZUS ustala podstawę wymiaru emerytury hipotetycznej, która przysługiwałaby ubezpieczonemu na koniec 1998 r.

W tym celu wnioskodawca musi wskazać wynagrodzenia z wybranych lat kalendarzowych przypadających przed 1 stycznia 1999 r. ZUS porównuje następnie te zarobki z przeciętnymi płacami z tych lat i wylicza średnią z całego wskazanego okresu. Na koniec uzyskany wskaźnik mnoży przez kwotę bazową z II kwartału 1998 r. (1220,89 zł).

Generalnie wnioskodawca ma dwie możliwości. Może zażądać, aby ZUS uwzględnił mu wynagrodzenia:

- z dziesięciu kolejnych lat kalendarzowych,

- z 20 dowolnie wybranych lat z całego okresu ubezpieczenia (do końca 1998 r.).

Do niedawna wybór pierwszego wariantu był ograniczony datą 1 stycznia 1980 r. Wskazane przez wnioskodawcę dziesięciolecie nie mogło bowiem wykraczać poza okres przypadający na lata 1980–1998.

Bez czasowych ograniczeń

Nowelizacja ustawy emerytalnej z 28 lipca 2011 r. (DzU nr 187, poz. 1112)

zniosła ograniczenie wyboru dziesięciu kolejnych lat kalendarzowych przy ustalaniu kapitału początkowego. Obecnie osoba ubiegająca się o jego obliczenie może wskazać zarobki z dziesięciu kolejnych lat kalendarzowych wybranych z całego okresu ubezpieczenia przypadającego przed 1 stycznia 1999 r., a więc również np. z lat 70.

Co więcej, nawet gdy ZUS ustalił jej już kapitał początkowy, może ona wystąpić o jego przeliczenie, wskazując zarobki z dziesięciu kolejnych lat wykraczających (częściowo lub całkowicie) poza rok 1980. Jeśli tego nie zrobi, ZUS przeliczy ten kapitał z urzędu przy obliczaniu emerytury – pod warunkiem że będzie to dla niej korzystniejsze i dokumenty znajdujące się w aktach sprawy będą pozwalały na uwzględnienie zarobków sprzed 1980 r.

Wspomniana nowelizacja przepisów nie wprowadziła natomiast zmian w zakresie zasad ustalania tzw. starej emerytury.

Oznacza to, że osoba, która chce wskazać do obliczenia podstawy jej wymiaru dziesięciu kolejnych lat kalendarzowych, nadal jest ograniczona do ostatniego 20-lecia przypadającego przed rokiem zgłoszenia wniosku o emeryturę.

Jan Kalicki

Jan Kalicki

Komentuje Ryszard Piotrowski, Konstytucjonalista, Uniwersytet Warszawski

Ustawodawca tak kształtuje przepisy, by świadczenia emerytalne nie były w jego ocenie zbyt wysokie. Rozwiązanie polegające na ograniczeniu okresu, z którego starsze osoby mogą wybrać zarobki do naliczenia emerytury tylko do 20 lat pracy, deprecjonuje ich dorobek zawodowy.

Należy wprowadzić mechanizm pozwalający na ustalanie wysokości emerytury w sposób przejrzysty i zrozumiały, adekwatny do wkładu pracy, którego odzwierciedleniem są m.in. zarobki i gromadzone składki, wolny od zakamuflowanego pomniejszania świadczeń osobom znajdującym się i tak w trudnej sytuacji ze względu na wiek.

Powstaje wątpliwość, czy zastosowane przez ustawodawcę rozwiązanie nie narusza konstytucyjnej zasady sprawiedliwości społecznej i zasady równości. Nie znajduje przecież oparcia w  zasadzie sprawiedliwości społecznej zróżnicowanie sytuacji osób ubiegających się o starą emeryturę lub o jej ponowne obliczenie w stosunku do osób, które mają możliwość skorzystania z przepisów pozwalających na ustalenie podstawy wymiaru emerytury hipotetycznej z dziesięciu kolejnych lat wybranych z całego okresu sprzed 1999 r.

Zróżnicowanie to wynika z arbitralnych ustaleń ustawodawcy, niekorzystnych dla części świadczeniobiorców. Tego rodzaju zróżnicowanie byłoby dopuszczalne w świetle konstytucji, gdyby wynikało z  zasady sprawiedliwości społecznej, co w tym przypadku nie zachodzi.