Od wszystkich wypłat, jakie pracownicy niepełnosprawni dostaną po 31 stycznia tego roku, pracodawca musi odprowadzić składkę rentową w wysokości podwyższonej do 6,5 proc. Nie ma znaczenia okres, za jaki przysługuje dany składnik, ale data jego wypłaty.

Pracodawca z tzw. otwartego rynku pracy ma prawo do miesięcznego dofinansowania do wynagrodzeń osób niepełnosprawnych w wysokości nie wyższej niż 75 proc. poniesionych kosztów płacy, tj. wynagrodzenia brutto oraz sfinansowanych składek (art. 26a ust. 4 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych; tekst jedn. DzU z 2011 r. nr 127, poz. 721 ze zm.). Refundacja nie może jednak przekraczać maksymalnej wysokości.

Przykład

Pracodawca z otwartego rynku zatrudnia pracownika legitymującego się umiarkowanym stopniem niepełnosprawności (bez schorzeń specjalnych). Maksymalne dofinansowanie na taką osobę wynosi 1116,50 zł. W lutym 2012 r. firma wypłaciła mu wynagrodzenie za styczeń w kwocie minimalnej, tj. 1500 zł.

Od tej pensji pracodawca ponosi od lutego koszty składek społecznych (łącznie z wyższą rentową i wypadkową w wysokości 1,67 proc.) w wysokości 268,95 zł, na FP 36,75 zł, a na FGŚP 1,50 zł, tj. łącznie 307,20 zł. W sumie koszty płacy wynoszą 1807,20 zł (1500 zł + 307,20 zł). Przekraczają maksymalną kwotę dofinansowania (1116,50 zł), więc tylko tę kwotę dostanie pracodawca z PFRON.