Co roku aż 140 tys. wniosków o zgodę na opłacenie składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe po terminie wpływa do ZUS . Osób, które opóźniły się z wpłatą, może być znacznie więcej. Część przedsiębiorców nawet nie wie, że przesłała pieniądze po terminie i ma przerwę w ubezpieczeniu.

6,8 mld zł zasiłku chorobowego wypłacono z FUS w zeszłym roku

Opłacenie składki z opóźnieniem lub w zaniżonej wysokości, jeśli niedopłata jest wyższa od 6,60 zł, powoduje ustanie tego ubezpieczenia – tłumaczy Radosław Milczarski z biura prasowego ZUS.

Odmowa wypłaty zasiłku

Spóźnialscy przestają być ubezpieczeni od pierwszego dnia miesiąca, za który składka została opłacona nieterminowo. Ponieważ wyłączenie to następuje z mocy prawa, ZUS nie informuje o nim ubezpieczonego. Nie ma takiego obowiązku.

O tym, że podleganie ubezpieczeniu chorobowemu zostało w jakimś okresie przerwane, przedsiębiorca dowiaduje się często dopiero na zwolnieniu lekarskim. Spotyka się wtedy z odmową wypłaty zasiłku chorobowego. Ilu jest wszystkich spóźnialskich – nie wiadomo.

188 mln dni na zwolnieniu przebywali pracownicy w ubiegłym roku z powodu różnych chorób i rehabilitacji

– Wyłączenie z dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego w razie nieopłacenia składki następuje z mocy ustawy, a nie na skutek działań władczych ZUS. Dlatego nie dysponujemy danymi, w ilu wypadkach na skutek nieopłacenia terminowego składek nastąpiło ustanie tego ubezpieczenia – wyjaśnia Radosław Milczarski.

Możliwe przywrócenie terminu

Płatnik ma jednak możliwość złożenia wniosku o przywrócenie terminu płatności składki na ubezpieczenie chorobowe. Jeżeli ZUS wyrazi zgodę na takie rozwiązanie, ciągłość ubezpieczenia zostanie przywrócona, a przedsiębiorca będzie mógł uzyskać prawo do zasiłku chorobowego, którego wskutek opóźnień w płatnościach wcześniej nie mógł otrzymać.

W zeszłym roku na 138 620 wniosków o przywrócenie terminu aż 124 499 zostało rozpatrzonych pozytywnie. W pierwszym półroczu tego roku ZUS był równie łaskawy. Na 71 008 wniosków pozytywnie rozpatrzył aż 61 154.

– Wyrażenie zgody na opłacenie składki po terminie może nastąpić wyłącznie w uzasadnionych sytuacjach. Dlatego składający wniosek powinien wskazać przyczyny, które uniemożliwiły mu dotrzymanie terminu płatności – radzi Zofia Kołakowska, adwokat z Warszawy.

Na rozpatrzenie sprawy, jeżeli nie wiąże się ono z prowadzeniem skomplikowanego postępowania wyjaśniającego, ZUS ma miesiąc od dnia wpływu kompletnego wniosku. Wniosek zawsze składa osoba ubezpieczona.

O przywrócenie terminu płatności na własne ubezpieczenie występuje więc przedsiębiorca, który jest płatnikiem składek na nie. Jeżeli zaś wniosek dotyczy składek osoby współpracującej, to ona powinna skierować go do ZUS. W sytuacji, w której w imieniu ubezpieczonego występuje jego pełnomocnik, do wniosku trzeba dołączyć pisemne upoważnienie.

Dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu podlegają m.in. osoby prowadzące pozarolniczą działalność i z nimi współpracujące, chałupnicy oraz zleceniobiorcy. Osoby wykonujące pracę na podstawie zlecenia i umowy o pracę nakładczą rozlicza z ZUS zatrudniający. To na nim spoczywa obowiązek terminowego opłacania składek.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki k.wojcik@rp.pl