Pracownik czy zleceniobiorca, który nie został zgłoszony do ZUS, nie ma prawa do zasiłku chorobowego, do świadczenia rehabilitacyjnego po zakończeniu pobierania zasiłku ani żadnego innego świadczenia z ubezpieczeń społecznych, np. renty z tytułu niezdolności do pracy czy odszkodowania za wypadek w miejscu zatrudnienia.

[srodtytul]Bez zgłoszenia[/srodtytul]

– Pracuję jako ochroniarz, ostatnio podpisałem umowę- zlecenie z nową firmą. Po dwóch tygodniach skręciłem nogę w kostce i wystąpiłem o zasiłek chorobowy w związku ze zwolnieniem lekarskim. Okazało się, że firma w ogóle nie zgłosiła mnie do ubezpieczeń społecznych i nie mam prawa do żadnego świadczenia – żali się czytelnik.

Gdy zapytał urzędniczki, co może zrobić, ta odesłała go do prokuratury. Nie jest to jednak najlepsza porada. To prawda, że osoba, która nie została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych, może zawiadomić organy ścigania o popełnieniu przestępstwa. Art. 219 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=2CC40A0BA3DC34DA25A7897D1D2EC64A?id=74999]kodeksu karnego[/link] mówi, że kto narusza przepisy prawa o ubezpieczeniach społecznych, nie zgłaszając nawet za zgodą zainteresowanego wymaganych danych albo zgłaszając nieprawdziwe dane mające wpływ na prawo do świadczeń bądź ich wysokość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat.

W praktyce jednak kary dla przedsiębiorców to rzadkość. [b]Poza tym nawet jeśli biznesmen zostanie skazany, pracownik bez ubezpieczenia i tak nie dostanie zasiłku. [/b]

Lepszym rozwiązaniem jest sprawdzenie zawczasu w ZUS, czy firma zgłosiła nas do ubezpieczeń społecznych. Wystarczy dowód osobisty i wizyta w najbliższym oddziale. [b]Urzędnicy od ręki mogą sprawdzić (według PESEL), czy jesteśmy ubezpieczeni, a składki są płacone w terminie. [/b] Jeśli się okaże, że pracodawca nie dopełnił swojego obowiązku (w ciągu siedmiu dni od rozpoczęcia zatrudnienia), to można wystąpić do ZUS o ustalenie istnienia ubezpieczenia.

Nie ma do tego żadnego druku, wniosek należy więc napisać odręcznie i dołączyć do niego umowę zawartą z nieuczciwym pracodawcą. Wtedy inspektorzy ZUS sprawdzą, czy taka praca lub zlecenie były faktycznie wykonywane. Nie wystarczy im lektura samej umowy. Potrzebna będzie kontrola w miejscu pracy czy przesłuchanie innych pracowników firmy.

Jeśli ZUS uwzględni taki wniosek, wyda decyzję ustalającą istnienie ubezpieczenia i zażąda od nierzetelnego pracodawcy zapłaty zaległych składek razem z odsetkami. Może także nałożyć na firmę karę do 5 tys. zł.

[srodtytul]Szara strefa[/srodtytul]

Także z kontroli Państwowej Inspekcji Pracy wynika, że pracodawcy coraz częściej nie zawierają umów ze zleceniobiorcami czy pracownikami. Nawet jeśli zdecydują się na podpisanie umowy, to często nie zgłaszają takich osób do ZUS, aby zaoszczędzić na składkach na ubezpieczenia społeczne.

Niektórzy zatrudnieni sami świadomie rezygnują z zawierania umowy czy ubezpieczenia w ZUS. Chodzi o to, że dzięki oszczędnościom firmy na składkach i podatkach dostaną więcej pieniędzy do kieszeni. Taki zysk jest jednak wątpliwy, gdyż ryzykują pozbawienie świadczeń, jakie przysługują wszystkim pracującym legalnie.

PIP stwierdziła, że takie [b]nieprawidłowości mogą dotyczyć nawet co czwartej firmy działającej na naszym rynku. Tylko w zeszłym roku inspektorzy wykryli, że w kontrolowanych przedsiębiorstwach bez umowy czy zgłoszenia do ubezpieczenia pracowało przeszło 2,5 tys. osób[/b], a kolejne 12 tys. zgłoszono po ustawowym terminie.

[ramka] [b]Opinia [/b]

[i]Komentuje Anna Misiak,doradca podatkowy w spółce MDDP[/i]

Pracownik lub zleceniobiorca sam może sprawdzić, czy został prawidłowo zgłoszony do ZUS. Najpierw trzeba to sprawdzić bezpośrednio u pracodawcy lub zleceniodawcy. Ubezpieczony ma bowiem obowiązek potwierdzić prawdziwość swoich danych przesyłanych do ZUS własnoręcznym podpisem. Przy okazji może więc obejrzeć zgłoszenie przygotowane przez płatnika. Może także prosić o przedstawienie dokumentu potwierdzającego, że zgłoszenie zostało faktycznie przesłane. W razie przeszkód pracownik może wystąpić do ZUS o ustalenie istnienia ubezpieczenia i w ten sposób dochodzić swoich praw.[/ramka]

[i]Więcej o zasiłkach z ZUS czytaj też [link=http://rp.pl/df]rp.pl/df[/link][/i]