– Zakład wypłaca zatrudnionym dodatek stażowy w stałej wysokości, a więc zarówno za okres wykonywania pracy, jak i za czas choroby. Czy od dodatku przysługującego obok wynagrodzenia lub zasiłku chorobowego trzeba potrącać składkę na ubezpieczenie zdrowotne? – pyta czytelniczka DOBREJ FIRMY.
Do podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne nie wchodzą składniki wynagrodzenia, które pracownik zachowuje w trakcie pobierania wynagrodzenia chorobowego lub zasiłków chorobowego, macierzyńskiego, opiekuńczego czy świadczenia rehabilitacyjnego. Wynika to wprost z § 2 ust. 1 pkt 24 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (DzU nr 161, poz. 1106 ze zm.). Do takich składników należy dodatek stażowy uiszczany w stałej miesięcznej wysokości bez względu na to, czy ktoś w danym miesiącu pracował, czy nie.
Składek na ubezpieczenia społeczne nie odprowadzamy jednak tylko od części tak ustalonego dodatku stażowego, należnej zatrudnionemu przebywającemu na zwolnieniu lekarskim. A więc za czas, kiedy pobiera on z zakładu wynagrodzenie chorobowe z art. 92 kodeksu pracy za pierwsze 33 dni zwolnienia lekarskiego albo już zasiłek chorobowy finansowany przez ZUS. Od dodatku przysługującego za okres przepracowany trzeba zatem naliczyć składki zarówno na ubezpieczenia społeczne, jak i zdrowotne.
Pan Marek otrzymuje 300 zł dodatku stażowego miesięcznie. Przepracował cały październik, dostając za ten miesiąc 1000 zł wynagrodzenia oraz 300 zł dodatku stażowego. Podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne stanowi 1300 zł, a na zdrowotne 1095,77 zł (1300 zł – 204,23 zł).
Pan Jan dostaje dodatek stażowy w wysokości 300 zł miesięcznie. Od 1 do 15 października był na zwolnieniu lekarskim i uzyskał wynagrodzenie za czas choroby. Od 16 do 31 października świadczył pracę. Szef wypłacił mu 31 października 600 zł wynagrodzenia chorobowego, 850 zł wynagrodzenia za pracę i 300 zł dodatku stażowego. Do podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne wliczamy wynagrodzenie za pracę oraz część dodatku należną za wykonaną pracę. Podstawa ta za październik wynosi zatem 1000 zł (850 zł + 150 zł dodatku), a podstawa wymiaru składki zdrowotnej 1442,90 zł (1000 zł – 157,10 zł + 600 zł).
Istnieją wątpliwości, czy od dodatku stażowego przysługującego obok wynagrodzenia chorobowego potrącamy składki zdrowotne. Na pewno nie należą się od niego składki na ubezpieczenia społeczne. Podstawę wymiaru składki zdrowotnej ustalamy bowiem niemal tak samo, jak podstawę wymiaru składek emerytalnej i rentowych z pewnymi jednak wyjątkami:
- nie wyłączamy z niej wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy wskutek choroby lub odosobnienia w związku z chorobą zakaźną,
- nie stosujemy do niej ograniczenia do limitu 30-krotności,
- pomniejszamy ją o składki na ubezpieczenia społeczne finansowane ze środków podwładnego, czyli zwykle o 15,71 proc.
Od przychodu, od którego nie naliczamy składek na ubezpieczenia społeczne, nie potrącamy zatem składki zdrowotnej. Wyjątek stanowi wynagrodzenie chorobowe, od którego ustalamy tylko składki na ubezpieczenia społeczne, a składki zdrowotnej – nie.
Wiele księgowych czy specjalistów płacowych twierdzi, że dodatek za staż wypłacany obok wynagrodzenia chorobowego podlega składkom zdrowotnym. Powołują się przy tym na art. 81 ust. 5 ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (DzU nr 210, poz. 2135 ze zm.; dalej ustawa), który nakazuje uwzględniać w podstawie wymiaru składki zdrowotnej wynagrodzenia za czas choroby. A jednym z rodzajów takich składników wynagrodzeń jest właśnie dodatek stażowy. Moim zdaniem nie mają one racji, dlatego że błędnie odczytują cytowany przepis.
Moim zdaniem, w świetle art. 81 ust. 5 ustawy, do podstawy wymiaru składki zdrowotnej wliczamy wynagrodzenie za czas choroby z art. 92 kodeksu pracy. Czyli to, jakie firma wypłaca zatrudnionemu z własnych środków za 33 dni choroby w roku kalendarzowym. Liczymy je jak zasiłek chorobowy, czyli zasadniczo na podstawie średniego wynagrodzenia wypłaconego za 12 miesięcy poprzedzających miesiąc choroby. Przysługuje za każdy dzień niezdolności do pracy, na jakie opiewa zaświadczenie lekarskie, nie wyłączając dni wolnych. W zasadzie zarówno wynagrodzenie chorobowe, jak i zasiłek chorobowy są naliczane od tej samej podstawy. Z podstawy jego wymiaru wykluczamy jednak składniki, które nie ulegają – zgodnie z przepisami wewnątrzakładowymi – obniżeniu za czas pobierania wynagrodzenia lub zasiłku chorobowego. Dodatek stażowy jest właśnie takim składnikiem pensji niepomniejszanym za okres przebywania na zwolnieniu lekarskim. Nie wchodzi zatem do podstawy wymiaru zarówno wynagrodzenia, jak i zasiłku chorobowego. Nie możemy go więc traktować jako wynagrodzenia chorobowego.
Dodatek stażowy wypłacany zatrudnionemu za czas zwolnienia lekarskiego, za który otrzymuje on wynagrodzenie chorobowe z art. 92 kodeksu pracy, nie stanowi moim zdaniem podstawy składki zdrowotnej. Nie naliczamy zatem od niego tej składki.
Dodatki stażowe wzbudzają emocje. DF postanowiła zadać pytanie w tej sprawie ZUS i resortowi zdrowia. Problem wcale nie jest taki błahy, jak się wydaje. Dodatek ten jest bowiem obowiązkowym składnikiem poborów niektórych pracowników budżetówki i przysługuje im również za czas choroby. Dotyczy to np.
- pracowników samorządowych,
- nauczycieli,
- lekarzy,
- urzędników państwowych.
Inni zatrudnieni dostają go tylko wtedy, gdy przewidują to przepisy zakładowe, np. regulamin płacowy czy układ zbiorowy pracy.