Takie są wnioski z badania przeprowadzonego przez Rzetelną Firmą wśród członków programu.
W programie tym uczestniczy obecnie ok. 46 tys. przedsiębiorstw. Z jednej strony to całkiem spora liczba, z drugiej – na ponad 1,7 mln funkcjonujących w Polsce firm, nie największa.
Tymczasem posiadanie certyfikatu potwierdzającego, że dany przedsiębiorca nie ma zadłużenia, że płaci swoje zobowiązania na czas, może przynieść wymierne korzyści. Przede wszystkim daje sygnał, że jest solidny, wiarygodny, uczciwy, a taki wizerunek może być kartą przetargową w przyciąganiu klientów.
„Jeżeli mamy trudną sytuację na rynku, a firma ma certyfikat, to klient bardziej zaufa tej, która ma taki dokument; klienci lubią wiedzieć, z kim pracują; certyfikat poświadcza, że firma na polu finansowym jest rzetelna, a to jest bardzo ważne; druga strona ma mniejsze obawy, gdy widzi certyfikat u swojego kontrahenta" – w ten sposób firmy w badaniu przekonują, jak posiadanie certyfikaty rzetelności pomaga zdobywać nowych klientów.
Z kolei tych, którzy twierdzą, że takie potwierdzenie niekoniecznie przekłada się na powiększenie liczby klientów, jest zdecydowanie mniej – 17,6 proc. Zwykle uzasadniają swoją opinię tym, że „liczy się jakość usług i produktów", i że „klienci nie patrzą na certyfikat, tylko na cenę".
Ankietowane firmy odpowiadały też na pytanie, co sądzą o firmach posiadających certyfikaty potwierdzające uczciwość w biznesie. Najwięcej, aż 62,7 proc., uznało, że to znak świadczący o wiarygodności w biznesie i warto o tym pomyśleć. Według 23,4 proc. to dobry pomysł na promocję przy ograniczonym budżecie na reklamę. Opinii negatywnych było znacznie mniej – 9,8 proc. badanych uważa, że to zbędny dokument, a 4,1 proc. – że zdobywają go ci, którzy mają pieniądze.
Certyfikat rzeczywiście kosztuje, ale nie są to ogromne wydatki. Przykładowo, sam udział w programie Rzetelna Firma nie wiąże się z opłatą. Ale firma, która chce mieć certyfikat, musi wyrazić gotowość do poddania się weryfikacji w Krajowym Rejestrze Długów i podpisaniem umowy z KRD, a wiąże się to z kosztami, jakie ponosi dane przedsiębiorstwo (minimum 99 zł). Certyfikat potwierdza, że dana firma nie jest dłużnikiem KRD na dany dzień.
Program Rzetelna Firma jest największy pod względem liczby uczestników, ale można ubiegać się o różnego rodzaju certyfikaty. W programie Wiarygodna Firma – też potwierdzającym, że uczestnik nie zalega z płatnościami – ceny wahają się od 10 zł miesięcznie do ok. 1500 zł, ale np. z rabatami na usługi firm windykacyjnych.
Jest też kilka certyfikatów traktujących szerzej wiarygodność przedsiębiorców, sprawdzających nie tylko, czy zalega z płatnościami, ale badający także jego płynność, kondycję finansową, czy jeszcze bardziej wnikające w działalność biznesową.
To koszty zdają się być większe. Przykładowo, certyfikat Solidnej Firmy kosztuje małą firmę ponad 1,6 tys. zł, średnią 5 tys. zł, a dużą – powyżej 10 tys. zł. Około 800 zł trzeba zapłacić za Certyfikat Wiarygodności Biznesowej przyznawany przez wywiadownię Dun & Bradstreet.
Waldemar Sokołowski, prezes Rzetelnej Firmy
Posiadanie wizerunku wiarygodnego partnera biznesowego i bycie rzetelnym kontrahentem stanowi przewagę konkurencyjną. Często te cechy przedsiębiorstwa przekonują do jego oferty, zwłaszcza w przypadku, gdy dany rynek jest dość ujednolicony – są na nim podobne produkty, z tej samej półki, o podobnej cenie.
Wiarygodność na polskim rynku jest cennym zasobem, które pozwala mu wyróżnić się na tle konkurencji. Właściciele przedsiębiorstw, którzy przystąpili do programu Rzetelna Firma, podkreślają, że potencjalni klienci znacznie częściej wybierają właśnie ich ofertę, bo mogą poszczycić się tak czytelną rekomendacją.
Potwierdzają to wyniki naszych badań, ponad połowa osób z sektora MSP przyznaje, że dzięki posiadaniu certyfikatu ma więcej klientów.
