W dniach 24-26 marca w stolicy Uzbekistanu Taszkencie odbyło się pierwsze Międzynarodowe Taszkenckie Forum Inwestycyjne. Wydarzenie w zamyśle miało właśnie ściągnąć kapitał zagraniczny do kraju. Losy gospodarcze Uzbekistanu są jednak niepewne. Z drugiej strony nie waha się m.in. kapitał znad Zatoki Perskiej, a Uzbekistan może dla przedsiębiorców stać się wrotami do obłożonej sankcjami Rosji. Rozwojem współpracy z partnerami z Uzbekistanu zainteresowani są także firmy polskie.
Forum Inwestycyjne. Najbardziej oczekiwana impreza od kilku lat
Impreza pierwotnie planowana jeszcze na 2020 r., była przekładana ze względu na ograniczenia związane z pandemią. Wedle komunikatu zamieszczonego na stronie Ministerstwa Inwestycji i Handlu Zagranicznego Republiki Uzbekistanu w forum uczestniczyło ponad 2 tys. osób z 56 krajów. Podpisano pakiet wiążących kontraktów i umów inwestycyjnych szacowanych na 7,8 mld USD. Ponadto zawarto wstępne porozumienia dotyczące realizacji projektów o wartości 3,5 mld USD. Resort oczekuje, że forum stanie się „stałą platformą przyciągania inwestycji zagranicznych i nowoczesnych technologii do gospodarki Uzbekistanu i całego regionu Azji Centralnej”.
Przygotowania do forum odbywały się pod czujnym okiem głowy państwa – Szawkata Mirzijojewa. Impreza stałą się dla niego szansą na pochwalenie się reformami przeprowadzanymi w kraju. Prezydent stwierdził, że „od 2022 r. odbywać się będą regularne spotkania Rady Inwestorów Zagranicznych przy Prezydencie Republiki Uzbekistanu. Będziemy kontynuować praktykę bezpośredniego dialogu z inwestorami i przedsiębiorcami we wszystkich branżach i regionach, wykorzystując platformę crowdsourcingową i nowoczesne rozwiązania cyfrowe”.
Forum stało się także okazją do rozmów dwustronnych z przedstawicielami rządów innych krajów. Mirzijojew przyjął delegację ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich na czele z ministrem energetyki i infrastruktury Suheilem al-Mazrouiem. Jak donoszą media rozmówcy wysoko ocenili efekty współpracy w zakresie „zielonej” energii. Firma Masdar realizuje szereg dużych projektów budowy elektrowni fotowoltaicznych i wiatrowych w regionach Uzbekistanu.
Milion programistów
Wspólnie z rządem Zjednoczonych Emiratów Arabskich Uzbekistan prowadzi także m.in. projekt 1 Milion Programistów. Inicjatywa ta oficjalnie zainaugurowana pod koniec 2019 r. wiążę się z bezpłatną nauką na odległość (za pośrednictwem portalu internetowego) kilku specjalności IT. W zamyśle władz uzbeckich realizacja projektu pozwoli na wyszkolenie szerokiego kręgu społeczeństwa. Przede wszystkim młodzieży i osób z niepełnosprawnościami, w zawodach informatycznych i pomoże zapewnić im zatrudnienie. W Uzbekistanie realizacji projektu podjęło się tamtejsze Ministerstwo Informatyki i Komunikacji we współpracy z Dubai Future Foundation, Inha University w Taszkencie, Akademią IT oraz Szkołą IT Muhammad al-Khorazmij.
Czytaj więcej:
Stosunki gospodarcze Rosja-Uzbekistan. Ożywienie ze względu na wojnę?
Widoczna na forum była delegacja z Rosji, której przewodniczył minister rozwoju gospodarczego Federacji Rosyjskiej Maksym Reszetnikow. Mimo rosyjskiej inwazji na Ukrainę, prezydent Uzbekistanu serdecznie przyjął gościa. Jak głosi komunikat zamieszczony na jego oficjalnej stronie „podkreślono wagę kontynuowania ścisłej współpracy na szczeblu rządów obu krajów, a także efektywnego wykorzystania potencjału Międzyrządowej Komisji ds. Współpracy Gospodarczej Uzbekistanu z Rosją”. Komunikaty po spotkaniu głosiły, że w 2021 r. obroty handlowe między obu krajami wzrosły o jedną trzecią i osiągnęły rekordową wartość 7,5 mld USD. W pierwszych miesiącach tego roku wzrost wskaźników handlu przekroczył 50 proc.
Rosja jest bez wątpienia ważnym partnerem gospodarczym Uzbekistanu. Szacuje się, że do Uzbekistanu udało się przyciągnąć ponad 10 mld dolarów rosyjskich inwestycji. Podkreślają to również opublikowane niedawno statystyki dotyczące liczby firm z udziałem kapitału zagranicznego. Według danych uzbeckiego komitetu statystycznego na 1 lutego 2022 r. liczba przedsiębiorstw i organizacji z udziałem kapitału rosyjskiego wynosiła ponad 2,3 tys. Ten wynik daje Rosji pierwsze miejsce wśród wszystkich krajów. Zaraz za nią plasują się Chiny i Turcja (po ok. dwa tys. podmiotów).
Czytaj więcej:
Konflikt rosyjsko-ukraiński póki co zmniejsza liczbę krajów o normalnych relacjach gospodarcze z Moskwą. Uzbekistan w związku z tym jest tym kierunkiem, z którym Kreml będzie dalej te relacje kontynuować. Można więc oczekiwać, że dla niektórych firm rosyjskich współpraca z partnerami z Uzbekistanu może stawać się jeszcze bardziej atrakcyjna. Dla przykładu, uzbeckie agencje nieruchomości dostrzegają w ostatnich tygodniach wzmożone zainteresowanie tamtejszymi lokalami wykazywane przez Rosjan. Część z nich mieszkała na terytorium dzisiejszego Uzbekistanu jeszcze w czasach ZSRR i dziś w obliczu kryzysu chętnie wraca do swojego poprzedniego miejsca pobytu.
Forum i co dalej?
W pierwszym Międzynarodowym Taszkenckim Forum Inwestycyjnym wzięły również udział polskie firmy, których przedstawiciele przy okazji odbyli rozmowy z reprezentantami lokalnych firm i władz. Misję przedsiębiorców we współpracy z ambasadą Uzbekistanu w RP zorganizował Piotr Kocoń - Konsul Honorowy Uzbekistanu w Polsce. Delegacja odwiedziła Zakłady Metalurgiczne w Taszkencie.
Piotr Kocoń będący jednocześnie dyrektorem generalnym i właścicielem firmy Świat Przesyłek spotkał się także z dyrektorem generalnym JSC „Uzbekiston pocztasi” Aliszerem Fajzułłajewem. Polak po rozmowach powiedział: „Wyraziliśmy gotowość do inwestycji w otwarcie sieci przesyłek ekspresowych, a także rozwój sektora pocztowego i usług kurierskich”.
Kilka dni po pierwszym Międzynarodowym Taszkenckim Forum Inwestycyjnym, prezydent Uzbekistanu oświadczył, że wielu zagranicznych przedsiębiorców wyraziło chęć rozpoczęcia lub rozszerzenia swojej działalności w jego kraju. W związku z tym polecił urzędnikom:
· w ciągu miesiąca przeprowadzić negocjacje z firmami z Europy, Chin, Indii, Turcji, Korei i Japonii, rozpocząć praktyczne prace nad ich integracją z łańcuchem produkcyjnym, aktywnie angażując w te prace ambasadorów Uzbekistanu za granicą;
· stworzyć szanse i ulgi dla hurtowni w wolnych strefach ekonomicznych;
· do 1 lipca br. w regionach Nawoi, Samarkanda, Taszkent oraz do 1 września br. w regionach Buchara i Surkhandarja zorganizować strefy handlu hurtowego, które będą dostarczać produkty na rynki krajów sąsiednich.
Uzbekistan - jaki wpływ będzie mieć wojna w Ukrainie na gospodarkę kraju?
Na spotkaniu zauważono jednak, że w obecnej niestabilnej sytuacji na międzynarodowym rynku finansowym trudniej będzie pozyskać środki z zagranicy. Niepewność sytuacji w Uzbekistanie dobrze uwidacznia treść opublikowanego przez Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOiR) raportu, wedle którego dynamika wzrostu PKB w Uzbekistanie obniży się z 6 proc. (o których pisano jeszcze w listopadzie 2021 r.) do 4 proc. Zauważono, że sankcje na Rosję powodujące jej stagnację gospodarczą będą miały ujemne efekty uboczne również dla Azji Centralnej.
Czytaj więcej:
Zwrócono uwagę na kwestię przekazów pieniężnych od migrantów będących dotychczas głównym źródłem dochodu i zarobków w walutach obcych dla Azji Środkowej. Niepokoi niepewność wpływająca na inwestycje i powolne tworzenie nowych miejsc pracy. Należy liczyć się z tym, że jeśli Rosja pogrąży się w przedłużającym się kryzysie do Uzbekistanu będą powracać migranci wywierając presję na płace i rosnącą konkurencję w segmencie rynku pracy o niskich kwalifikacjach.
Sytuacja na rynku surowcowym nie będzie jednak dla Uzbekistanu niekorzystna. Ponadto, podwyższone ceny złota, żelaza i metali nieżelaznych będą dla wszystkich krajów regionu głównym czynnikiem kompensującym. Zakłócenia w łańcuchu dostaw wpłyną na całą Azję Środkową, ale będą dla Uzbekistanu mniej uciążliwe niż w przypadku krajów o największym udziale handlu tranzytowego przez Rosję, takich jak np. Kazachstan czy Mongolia. Eksperci EBOiR w raporcie ostrzegają, że gospodarki środkowoazjatyckie nie mogą sobie pozwolić na gwałtowny wzrost cen żywności i dóbr konsumpcyjnych. Oczekują, że Uzbekistan będzie dążył do ograniczenia wzrostu cen żywności poprzez ustanawianie kontyngentów eksportowych. Ponadto, koszty nawozów będą stwarzać dodatkową presję na produktywność tamtejszego rolnictwa i ceny wytwarzanej żywności.
Autorka jest doktorem nauk ekonomicznych, analityczką ds. Azji Centralnej oraz członkiem zarządu Fundacji Instytut Studiów Azjatyckich i Globalnych im. Michała Boyma.