Zdaniem analityków wzrost jest możliwy mimo pogłębiającego się kryzysu finansowego oraz coraz liczniejszych kampanii mówiących o szkodliwości alkoholu. Według nich coraz większą popularnością cieszyć się będą przede wszystkim produkty drogie, zaliczane do kategorii premium i superpremium.

Popyt na alkohole będzie rósł głównie za sprawą zwiększającej się sprzedaży w gastronomii. Mniejsze znaczenie niż do tej pory będą miały sklepy i sieci handlowe.

Global Industry Analysts uważa, że sprzedaż wyrobów spirytusowych nadal będzie szybko rosła w Europie Wschodniej. Liderem wzrostu – zarówno pod względem ilości, jak i wartości sprzedaży – będą jednak kraje rejonu Pacyfiku oraz południowo-wschodniej Azji. Należy się spodziewać, że ze względu na nasycenie rynków alkoholowych Europy Zachodniej, Stanów Zjednoczonych oraz Japonii właśnie o te kraje będą najostrzej rywalizować światowi producenci wyrobów spirytusowych.

Z raportu wynika także, że w 2019 r. wartość globalnej sprzedaży tzw. alkoholi brązowych, czyli whisky, ciemnego rumu oraz brandy, wyniesie 100 mln dolarów. Światowe wydatki na białe alkohole, w tym głównie wódkę, sięgną 80 mln dol. Obecnie pod względem wartości sprzedaży największy udział w rynku alkoholi ma Europa. Pochodzi stamtąd jedna trzecia przychodów producentów.