W ubiegłym roku wyniosło ono 450,9 mln euro. Nie jest to powód do niepokoju, ale fakt godny odnotowania, zważywszy, że w wymianie towarowej z pozostałymi krajami Unii Europejskiej Polska zanotowała w 2018 r. deficyt w handlu tylko z trzema innymi państwami na wszystkich dwudziestu ośmiu członków Wspólnoty. Pozostała trójka to Włochy, Irlandia i Luksemburg. Poza tym negatywne dla Polski saldo obrotów towarowych z Belgią zmniejsza się z roku na rok. W 2018 r. wyniosło 450,9 mln euro, ale jeszcze w 2016 r. było to 806,3 mln euro, a w 2017 r. 722 mln euro. Co więcej, w przypadku Belgii dynamika wzrostu eksportu jest wyższa od dynamiki wzrostu importu. W 2018 r. wzrost eksportu do Belgii osiągnął 11,3 proc. (w porównaniu z 2017 r.), a wzrost importu – 6,3 proc.