Aktualizacja: 22.04.2025 20:44 Publikacja: 14.05.2019 17:00
Na stołeczny region Brukseli (na zdjęciu Atomium) przypada tylko 2 proc. wymiany towarowej z Polską. Najważniejsza jest Flandria, z którą realizujemy ok. 85 proc. łącznych obrotów
Foto: AdobeStock
W ubiegłym roku wyniosło ono 450,9 mln euro. Nie jest to powód do niepokoju, ale fakt godny odnotowania, zważywszy, że w wymianie towarowej z pozostałymi krajami Unii Europejskiej Polska zanotowała w 2018 r. deficyt w handlu tylko z trzema innymi państwami na wszystkich dwudziestu ośmiu członków Wspólnoty. Pozostała trójka to Włochy, Irlandia i Luksemburg. Poza tym negatywne dla Polski saldo obrotów towarowych z Belgią zmniejsza się z roku na rok. W 2018 r. wyniosło 450,9 mln euro, ale jeszcze w 2016 r. było to 806,3 mln euro, a w 2017 r. 722 mln euro. Co więcej, w przypadku Belgii dynamika wzrostu eksportu jest wyższa od dynamiki wzrostu importu. W 2018 r. wzrost eksportu do Belgii osiągnął 11,3 proc. (w porównaniu z 2017 r.), a wzrost importu – 6,3 proc.
Reaktywację biura handlowego PAIH w Kijowie oraz powstanie drugiej placówki Agencji w zachodniej Ukrainie oraz w...
Stany Zjednoczone są już dla Polski siódmym rynkiem eksportowym z trzyprocentowym udziałem w całym polskim ekspo...
Po latach oczekiwania polscy producenci wołowiny mają szansę wejść do nielicznej grupy eksporterów mięsa wołoweg...
Ostatnie tygodnie przyniosły Uzbekistanowi szereg ważnych wydarzeń o charakterze politycznym. Pod koniec kwietni...
Na warszawskim Lotnisku Chopina powstał punkt wydawania paszportów tymczasowych. Polscy podróżni, w tym przedsię...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas