Musi jednak podać tę okoliczność jako przyczynę wypowiedzenia oraz – w razie ewentualnego sporu przed sądem – wykazać, że faktycznie takie były powody przesunięcia etatowca na inną posadę.
Istotna zmiana
Wypowiedzenie zmieniające to podstawowy sposób modyfikacji treści stosunku pracy poprzez jednostronne oświadczenie pracodawcy. Jest konieczne, gdy zmiana ta dotyczy istotnych warunków pracy lub płacy albo jest niekorzystna dla podwładnego.
Wypowiedzenie zmieniające wolno zastosować wobec każdego rodzaju umowy o pracę, którą można rozwiązać za wypowiedzeniem. Przede wszystkim jednak dotyczy ono angaży na czas nieokreślony oraz na czas określony, które zostały zawarte na dłużej niż 6 miesięcy i mają klauzulę umowną dopuszczającą wcześniejsze rozwiązanie za 2-tygodniowym wypowiedzeniem (art. 33 k.p.). Do wypowiedzenia zmieniającego stosuje się odpowiednio przepisy o wypowiedzeniu rozwiązującym umowę (definitywnym). Oznacza to, że gdy wypowiedzenie dotyczy umowy na czas nieokreślony, pracodawca powinien podać jego przyczynę. Musi być ona zgodna z prawdą oraz konkretna. Wymóg taki wynika z odpowiednio stosowanego tu art. 30 § 4 k.p.
Nie ma katalogu przyczyn
Przepisy prawa pracy nie wskazują przyczyn uzasadniających złożenie pracownikowi wypowiedzenia zmieniającego. Dlatego dla praktyki istotne znaczenie ma tu stanowisko Sądu Najwyższego o przyczynach pozwalających złożyć pracownikowi wypowiedzenie. Orzecznictwo podkreśla przede wszystkim, że przyczyna wypowiedzenie zmieniającego nie musi mieć szczególnej wagi czy nadzwyczajnej doniosłości. Ponadto dopuszcza złożenie go także w razie mniej istotnych przyczyn niż wymagane do wymówienia definitywnego. Wynika to stąd, że przy wypowiedzeniu zmieniającym szef nie zwalnia pracownika, lecz proponuje mu pozostanie w firmie na nowych warunkach. Powszechnie uznaje się, że brak odpowiedniej dbałości, staranności czy uwagi w wykonywaniu obowiązków pracowniczych uzasadniają złożenie pracownikowi wypowiedzenia (wyrok SN z 4 grudnia 1997 r., I PKN 419/97).
Podobnie gdy pracownik jest nieporadny i przez to nieprzydatny zawodowo, szef może mu złożyć wypowiedzenie zmieniające jego warunki pracy i zaproponować pracę na innym, mniej odpowiedzialnym i gorzej płatnym stanowisku. Powodem mogą być tu zarówno zawinione przez etatowca niepowodzenia na dotychczasowej posadzie, jak i niezawinione przez niego okoliczności (np. częste choroby, brak doświadczenia lub umiejętności), które uniemożliwiają mu osiąganie efektów wymaganych przez firmę. Dlatego szef może w sposób zasadny wymówić umowę pracownikowi samodzielnie organizującemu wykonywanie swoich obowiązków, jeżeli nie osiąga on wyników porównywalnych z innymi pracownikami. Obojętne jest przy tym, czy spowodowało to niestaranne wykonywanie obowiązków przez pracownika, czy przyczyny obiektywne, leżące po stronie etatowca (wyrok SN z 2 października 1996 r., I PRN 69/96).
Od kierowników wymagamy więcej
W praktyce problematyczne bywa złożenie wypowiedzenia zmieniającego osobom zajmującym kierownicze stanowiska. Orzecznictwo sądowe wyraźnie podkreśla, że w stosunku do pracowników na stanowiskach kierowniczych i samodzielnych pracodawca może stosować ostrzejsze kryteria oceny ich pracy. Stąd przyczyną wypowiedzenia zmieniającego kierownikowi wydziału może być też uzyskiwanie przez ten wydział złych wyników ekonomicznych, mimo że kierownik dokłada należytej staranności. Tak też wskazał SN w wyroku z 10 marca 2008 r. (III PK 80/07).
Tylko wyjątkowe okoliczności leżące poza kierownikiem mogą uzasadniać ochronę jego interesu w postaci zachowania dotychczasowego stanowiska. Przykładowo SN wymieniał tu: strajk niesprowokowany przez kierownika, niekorzystne dla kierownika działu znaczne zmiany kursu walut, działanie kierownika na polecenie pracodawcy wyznaczające konkretne czynności. Zasadniczo jednak osoba zajmująca samodzielne stanowisko może je stracić, jeśli kierowana przez nią komórka nie przynosi spodziewanych wyników, a pracodawca uzna, że pracownik nie sprawdza się na tej posadzie.
Przykład
W firmie komputerowej pani Jolanta była kierownikiem działu serwisu. Pracodawca niezadowolony z jej pracy złożył wypowiedzenie zmieniające i zaproponował dalszą pracę na stanowisku informatyka z wynagrodzeniem niższym o 1100 zł. Przyczyną były znaczne straty ponoszone w ciągu 1,5 roku przez ten dział, istotnie wpływające na wyniki pozwanej spółki. Mimo podejmowania różnych działań w okresie sprawowania przez panią Jolantę funkcji kierownika działu, jego wyniki nie zmieniły się i nadal ponosił znaczne straty. Pani Jolanta odwołała się od tego wypowiedzenia do sądu, żądając przywrócenia na dotychczasowe stanowisko. Podnosiła, że to nie jest jej wina, że dział przynosi straty. Spółka broniła się wykazując, że pani Jolanta była nieporadna i obiektywnie nie radziła sobie z powierzonymi obowiązkami. Sąd oddalił powództwo kierowniczki. Wskazał, że pracodawca miał uzasadnione powody, aby wypowiedzieć jej warunki pracy i płacy.
—Ryszard Sadlik, sędzia Sądu Okręgowego w Kielcach