Od połowy października ub.r. pracownik przebywa na zwolnieniu lekarskim. Po sześciu miesiącach nieobecności korzysta z zasiłku rehabilitacyjnego, ale nadal jest naszym pracownikiem. W związku z przydziałem pieniędzy na podwyżki został zdjęty ze stanu zatrudnienia, a tym samym pulę przeznaczoną na wzrost jego wynagrodzenia (250 zł) zawiesiliśmy do czasu jego powrotu. Co mamy zrobić z jego podwyżką: podzielić 250 zł na pozostałych dwóch pracowników, którzy w tym czasie wykonują jego pracę, czy zachować tę kwotę do jego powrotu do firmy? Skoro okres zasiłku rehabilitacyjnego upoważnia pracownika do urlopu wypoczynkowego,to czy również upoważnia do przyznania mu pieniędzy na podwyżkę?
Jeśli pracodawca przyznaje podwyżki wszystkim zatrudnionym w zakładzie, to teoretycznie pracownik, który przebywa na zwolnieniu lekarskim lub pobiera z racji niezdolności do pracy świadczenie rehabilitacyjne, też powinien ją otrzymać. Sporządzenie jednak aneksu do jego umowy podczas takiej nieobecności w pracy mijałoby się z celem. Nie spowodowałoby ono bowiem ani podwyższenia kwoty tego świadczenia, ani żadnych innych skutków finansowych w trakcie jego pobierania.
Nie ma jednak pewności, czy pracownik po świadczeniu rehabilitacyjnym wróci do pracy. Taki jest bowiem zamysł przyznawania tego świadczenia i taki skutek należy przewidywać. Najrozsądniej byłoby jednak, aby pracodawca zatrzymał kwotę podwyżki przewidzianą dla chorującego. Powinien trzymać ją do czasu jego powrotu do firmy po wykorzystaniu świadczenia rehabilitacyjnego lub gdy zostanie rozwiązana jego umowa o pracę z powodu długiej nieobecności w pracy (po trzech miesiącach pobierania takiego świadczenia – art. 53 § 1 kodeksu pracy) lub na skutek wypowiedzenia podwładnego bądź po prostu porozumienia stron. Jeśli bowiem pulę podwyżki, jaka została przewidziana dla nieobecnego, przeznaczymy na wzrost pensji dla zastępujących go pracowników i okaże się, że chory jednak wróci do pracy, to i tak trzeba będzie mu podwyższyć wynagrodzenie i to za miesiące, od kiedy otrzymali je wszyscy zatrudnieni. A wtedy może okazać się, że pracodawca nie zagwarantował na to odpowiedniej puli pieniędzy.
Dyskryminacją byłaby sytuacja, gdyby zatrudniony tylko z powodu długiej choroby nie otrzymał podwyżki, jaką szef przewidział dla ogółu pracowników. Zakazuje tego art. 18
3a
§ 1 k.p.