Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku ?z 5 sierpnia 2014 r. (I PK 4/14).
Stan faktyczny
Pracodawca rozwiązał umowę z pracownikiem, którego zatrudniał od grudnia 2007 r. do czerwca 2009 r., z przyczyn go niedotyczących. Nie wypłacił mu jednak odprawy ?i wynagrodzenia za czerwiec 2009 r. W październiku 2009 r. do sądu wpłynął wniosek o ogłoszenie upadłości zakładu. W lipcu 2010 r. sąd wydał postanowienie o jego oddaleniu, ponieważ majątek pracodawcy nie wystarczał na zaspokojenie kosztów postępowania.
Zwolniony wystąpił o zapłatę odprawy oraz wynagrodzenia za czerwiec 2009 r. Pracodawca odmówił, podnosząc przekroczenie terminów wynikających z ustawy z 13 lipca 2006 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy. Pracownik odwołał się do sądu.
Rozstrzygnięcie
Sąd rejonowy uwzględnił powództwo. Uznał, że w przypadku oddalenia wniosku o ogłoszenie upadłości, za moment powstania niewypłacalności pracodawcy należy uznać datę złożenia wniosku. W ocenie sądu, przyjęcie odmiennego założenia byłoby niezgodne z prawem unijnym. Sąd okręgowy podzielił ten pogląd i podtrzymał wyrok. Sprawa trafiła do SN.
SN zwrócił uwagę, że z art. 3 ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy wprost wynika, że datą powstania niewypłacalności jest dzień wydania postanowienia przez sąd. Od tej daty należy liczyć terminy określające zakres czasowy roszczeń zaspokajanych z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Taka regulacja jest zgodna z prawem unijnym.
Zdaniem eksperta
Sławomir Paruch, radca prawny, partner w kancelarii Raczkowski i Wspólnicy
Dyrektywa Rady 80/987/EWG w sprawie zbliżania ustawodawstw państw członkowskich dotyczących obrony pracowników na wypadek niewypłacalności pracodawcy nie określa dokładnej daty granicznej, w odniesieniu do której ma być ustalany zakres czasowy roszczeń objętych gwarancją na wypadek niewypłacalności pracodawcy. Swoboda w tym zakresie należy do państw członkowskich.
Polskie przepisy określają, że momentem powstania niewypłacalności pracodawcy jest dzień wydania przez sąd postanowienia w przedmiocie wniosku o ogłoszenie upadłości. To jest data graniczna, od której liczy się terminy określające zakres czasowy roszczeń zaspokajanych z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Roszczenia z tytułu wynagrodzenia za pracę podlegają zaspokojeniu za maksymalnie trzy miesiące poprzedzające wystąpienie niewypłacalności albo ustanie stosunku pracy, jeżeli nastąpiło ono w czasie nie dłuższym niż dziewięć miesięcy poprzedzających datę wystąpienia niewypłacalności pracodawcy. Natomiast roszczenia z tytułu odprawy podlegają zaspokojeniu, jeżeli stosunek pracy ustał w okresie nie dłuższym niż dziewięć miesięcy poprzedzających datę wystąpienia niewypłacalności pracodawcy lub w okresie nie dłuższym niż cztery miesiące następujące po tej dacie.
Nieaktualne jest stanowisko wyrażone przez SN w wyroku ?z 18 grudnia 2006 r. (II PK 17/06), zgodnie z którym za moment powstania niewypłacalności należy uznać dzień złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Wyrok ten został wydany w poprzednim stanie prawnym, wyznaczonym przez regulacje unijne sprzed 2002 r., uniemożliwiające państwom członkowskim swobodne określanie daty niewypłacalności pracodawcy. Obecnie kraje unijne mają taką swobodę, a polskie regulacje są zgodne z prawem UE.