Nie można tego wykluczyć, jeśli grafiki poszczególnych pracowników będą przewidywać odmienne układy tzw. szóstych dni wolnych.

Zatrudnieni mogą wtedy mieć różną liczbę przypadających do przepracowania godzin, a te przecież bierzemy do podstawy wyliczenia dodatków za pracę w nocy.

Przykładowo zatrudniony, któremu szósty wolny dzień tygodnia przypada zawsze w sobotę, w styczniu 2011 r. godzin roboczych będzie miał 160. Ten podwładny za jedną godzinę pracy otrzyma 1,73 zł ([1386 zł : 160 godzin] x 20 proc.).

Inaczej jego kolega, dla którego styczniowe święta pokrywają się z wolnym z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy. On będzie miał do przepracowania 168 godzin i tym samym za jedną godzinę pracy w nocy otrzyma 1,65 zł (1386 zł : 168 godzin x 20 proc.).

[i]Autorka jest prawnikiem w kancelarii Bartłomiej Raczkowski Kancelaria Prawa Pracy[/i]

[ramka][b]Czytaj [link=http://www.rp.pl/temat/571004.html]więcej o czasie pracy w 2011 roku[/link][/b][/ramka]