Zanim upomnisz się u szefa o stosowną rekompensatę, poznaj podstawowe zasady jej przyznawania.

Wygląda to tak. Co do zasady większość z nas (chodzi o zatrudnionych na umowę o pracę) pracuje osiem godzin na dobę i średnio 40 w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy.

Praca ponad te normy to właśnie nadgodziny: odpowiednio dobowe i średniotygodniowe.

A co, jeśli właśnie ty pracujesz w systemie równoważnym, w niektórych dniach tygodnia po 12 godzin?

Wtedy pracę nadliczbową rozpoczynasz po przekroczeniu wymiaru czasu pracy, tj. po godzinie:

- 8, gdy zaplanowano nie więcej niż osiem godzin pracy,

- 9, gdy wymiar wydłużono do dziewięciu godzin,

- 10, gdy dniówka wynosi dziesięć godzin,

- 11, gdy dniówka wynosi 11 godzin i

- 12, gdy wymiar wydłużono do 12 godzin.

Pamiętaj, że niezależnie od tego, po upływie której godziny praca nadliczbowa ma miejsce, szef musi ci za nią zapłacić normalne wynagrodzenie, a oprócz niego dodatki oraz w zależności od rodzaju pracy nadliczbowej oddać czas wolny lub dzień wolny.

Za nadgodziny dobowe przysługują 50- albo 100-proc. dodatki.

[ramka][b]Kiedy 100 proc., a kiedy 50 proc. [/b]

Dodatek w wysokości 100 proc. przysługuje za pracę:

- w porze nocnej,

- w niedziele i święta będące dla pracownika dniami wolnymi od pracy,

- w dniu wolnym udzielonym w zamian za pracę w niedziele i święta,

- która powoduje przekroczenie normy średniotygodniowej.

Natomiast w każdym innym dniu, niewymienionym wyżej, płacimy dodatek 50-proc.[/ramka]

Jeżeli natomiast nie zależy ci na pieniądzach, to możesz je zastąpić czasem wolnym. O jego odbiór wystąp samodzielnie albo poczekaj, aż zrobi to pracodawca. To ostatnie rozwiązanie jest korzystniejsze, bo wolne odbierzesz wtedy w wymiarze o połowę wyższym.

Przykładowo za dwie godziny nadliczbowe dostaniesz trzy godziny czasu wolnego od pracy. A jeżeli godzin nadliczbowych było dziesięć, to odpowiednio 15 godzin czasu wolnego.

Jeżeli natomiast o odbiór czasu wolnego wystąpisz sam, to odbierzesz go w takim samym wymiarze, w jakim miała miejsce praca w godzinach nadliczbowych, tj. za dwie nadgodziny dostaniesz odpowiednio dwie godziny czasu wolnego od pracy.

Jeśli szef udziela czasu wolnego za pracę w godzinach nadliczbowych bez twojego wniosku, czyli w wymiarze o połowę wyższym, to musisz go odebrać w przyjętym okresie rozliczeniowym.

Nie możesz też z tego powodu mieć obniżonego wynagrodzenia za pełny miesięczny wymiar czasu pracy.

[srodtytul]Kiedy gratyfikacja i za co[/srodtytul]

Gdy pracowałeś w sobotę, w niedzielę lub w święto, rekompensata jest następująca:

[srodtytul]ZA SOBOTĘ[/srodtytul]

Jeżeli pracowałeś w dniu wolnym z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy (w większości firm to sobota), to do końca okresu rozliczeniowego powinieneś odebrać dzień wolny.

Nie licz na dodatki, bo przy tego typu nadgodzinach pracodawca nie może ich wypłacić. Choć dla większości pracowników i pracodawców jest to nieracjonalne, to taki zakaz wypłaty pieniędzy wynika z art. 1513 k.p. Inspekcja pracy dopuszcza jednak wyjątki.

Dodatek za sobotnią pracę dostaniesz, gdy nie masz możliwości odebrać dnia wolnego. Przykładowo jesteś chory lub kończy się okres rozliczeniowy.

[srodtytul]ZA NIEDZIELĘ[/srodtytul]

Za pracę w pierwszych ośmiu godzinach w niedzielę przysługuje ci dzień wolny. Musisz go odebrać w ciągu sześciu dni poprzedzających lub następujących po takiej niedzieli bądź do końca okresu rozliczeniowego, gdy w pierwszym terminie odbiór nie będzie możliwy. 100-proc. dodatek to ostateczność.

Te pieniądze dostaniesz wtedy, gdy do końca okresu rozliczeniowego nie odbierzesz dnia wolnego. Ale uwaga, jest jeszcze mały szczegół, o którym musisz wiedzieć.

Jeżeli w niedzielę przepracujesz więcej niż osiem godzin, to za każdą godzinę powyżej ósmej masz prawo do 100-proc. dodatku. W [b]uchwale z 15 lutego 2006 r. (II PZP 11/05) Sąd Najwyższy[/b] uznał, że dozwoloną pracę w niedzielę gratyfikuje się tylko jednym dodatkiem.

Oznacza to, że szef musi zapłacić normalne wynagrodzenie i tylko 100-proc. dodatek za każdą godzinę pracy w niedzielę bez względu na to, jak długo ona trwała. Z kolei Główny Inspektorat Pracy uważa, że za pracę niedzielną szef musi zapłacić normalne wynagrodzenie i dwa dodatki:

- 100-proc. za każdą godzinę pracy w niedzielę, rekompensujący brak dnia wolnego od pracy,

- 100-proc., gdy doszło do przekroczenia normy średniotygodniowej.

Tak wynika z oficjalnego stanowiska urzędu. Natomiast inspektorzy pracy nie kwestionują decyzji pracodawców, którzy za niedzielną pracę wypłacają tylko jeden dodatek.

[srodtytul]ZA ŚWIĘTO[/srodtytul]

Zasady są inne, gdy szef rekompensuje pracę w święto. W pierwszej kolejności do końca okresu rozliczeniowego musisz odebrać dzień wolny, a w drugiej, gdy nie jest to możliwe, szef musi ci zapłacić 100-proc. dodatek za każdą godzinę świątecznej pracy.

[srodtytul]Nocki osobno[/srodtytul]

Poza wymienionymi wyżej dodatkami jest jeszcze jeden, do którego masz prawo, gdy będziesz pracował w nocy. Wtedy oprócz normalnego wynagrodzenia za godzinę pracy w porze nocnej dostaniesz 20 proc. stawki godzinowej wynikającej z minimalnego wynagrodzenia.

Licząc je, pracodawca dzieli minimalną pensję przez liczbę godzin przypadających do przepracowania w danym miesiącu i wynik mnoży przez 20 proc. (§ 4b [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=73966]rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 29 maja 1996 r. w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównawczych do wynagrodzenia oraz innych należności przewidzianych w kodeksie pracy; DzU nr 62, poz. 289 ze zm.[/link], dalej rozporządzenie o wynagrodzeniach).

W styczniu dodatek nocny wynosi 1,65 zł - zobacz artykuł [link=http://www.rp.pl/artykul/419499,419436_Za_zadania_nocne_nalezy_sie_ekstrazaplata_.html]"Za zadania nocne należy się ekstrazapłata"[/link].

[srodtytul]Rozbieżne wyliczenia[/srodtytul]

Ustaliliśmy zatem, że za pracę nadliczbową przysługuje normalne wynagrodzenie i dodatki.

Te ostatnie są dużo niższe, bo obejmują tylko samą pensję, bez dodatkowych składników [b](uchwała z 3 kwietnia 2007 r., II PZP 4/07)[/b].

Inaczej normalne wynagrodzenie, bo do jego podstawy wymiaru wliczamy wynagrodzenie zasadnicze wynikające ze stawki osobistego zaszeregowania oraz dodatkowe składniki o charakterze stałym, jeśli pracownik nabywa do nich prawo na podstawie przepisów płacowych obowiązujących w zakładzie [b](wyrok z 3 czerwca 1986 r., I PRN 40/86)[/b].

Tymi dodatkowymi składnikami mogą być:

- dodatek stażowy,

- dodatek funkcyjny,

- dodatek za pracę w warunkach szkodliwych,

- stała premia.

[srodtytul]Rachunki w praktyce[/srodtytul]

Spójrzmy teraz, jak zastosować zasady obliczania wynagrodzenia za nadgodziny w praktyce.

Wyobraź sobie, że w w niedzielę (wolną od pracy) przepracowałeś dziesięć godzin. Dostajesz stałą pensję w wysokości 3000 zł, 300 zł miesięcznej premii i 300 zł dodatku funkcyjnego.

Za pracę nadliczbową powinieneś otrzymać 225 zł normalnego wynagrodzenia i 187,50 zł z racji 100-proc. dodatku za każdą godzinę pracy w niedzielę.

Jeżeli natomiast będziesz wynagradzany prowizyjnie i przykładowo w grudniu, listopadzie i październiku (miesiące poprzedzające miesiąc nadgodzin) zarobiłeś w sumie 10 800 zł, to z tytułu nadgodzin dostaniesz dodatków 128,60 zł. Twój pracodawca obliczy to tak:

[ramka][b]NORMALNE WYNAGRODZENIE[/b]

3000 zł + 300 zł + 300 zł = 3600 zł

3600 : 160 godzin = 22,50 zł

22,50 zł x 10 nadgodzin = 225 zł[/ramka]

[ramka][b]DODATKI ZE STAŁEGO WYNAGRODZENIA[/b]

3000 zł : 160 godzin = 18,75 zł

18,75 zł x 10 nadgodzin = 187,50 zł[/ramka]

[b]Uwaga![/b] Dodatek za pracę nadliczbową liczymy tylko od wynagrodzenia zasadniczego. Nie uwzględniamy zatem 300 zł miesięcznej premii i 300 zł dodatku funkcyjnego.

[ramka][b]DODATKI ZE SKŁADNIKÓW ZMIENNYCH[/b]

10 800 zł : 504 godzin (łączny wymiar czasu pracy z trzech miesięcy poprzedzających miesiąc, w którym doszło do nadgodzin) = 21,43 zł

21,43 zł x 60 proc. = 12,86 zł

12,86 zł x 10 nadgodzin = 128,60 zł[/ramka]

I na koniec ciekawostka. Wyobraź sobie, że przepracowałeś dziesięć godzin w wolną sobotę (tj. w dniu wolnym z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy).

Ile za taką pracę powinieneś dostać? Za pierwsze osiem godzin – dzień wolny, a za dwie dodatkowe (dziewiąta i dziesiąta godzina pracy) normalne wynagrodzenie i 50-proc. dodatek.

[ramka][b]Jak policzyć pobory za zadania po godzinach[/b]

[b]NORMALNE WYNAGRODZENIE[/b]

Rachunki z nim związane nie przysparzają problemów. Wystarczą dwa działania:

[b]Krok 1.[/b] Sumujemy wszystkie składniki wynagrodzenia (pensję i wszystkie składniki).

[b]Krok 2.[/b] Wynik dzielimy przez obowiązujący w danym miesiącu wymiar czasu pracy.

[b]DODATKI ZE STAŁEJ PENSJI[/b]

Dodatki liczymy zgodnie z rozporządzeniem o wynagrodzeniach. Ale uwaga, rachunki są różne w zależności od tego, jakie wynagrodzenie dostajesz. Jeżeli stałe, to dodatki za twoje nadgodziny liczymy następująco:

[b]Krok 1.[/b] Miesięczną stawkę wynagrodzenia dzielimy przez liczbę godzin przypadających do przepracowania w danym miesiącu.

[b]Krok 2.[/b] Wynik (stawka godzinowa) mnożymy przez odpowiedni procent dodatku (50 lub 100).

[b]Krok 3.[/b] Uzyskaną kwotę mnożymy przez liczbę godzin nadliczbowych.

[b]DODATKI Z POBORÓW ZMIENNYCH[/b]

Inaczej, gdy masz wynagrodzenie wyłącznie zmienne, tj. nieokreślone w stawce miesięcznej, a np. w prowizyjnej. Wówczas podstawą wymiaru dodatków za godziny nadliczbowe jest 60 proc. średniej urlopowej (ustalanej tak jak podstawa wymiaru wynagrodzenia za urlop).

Stosujemy tu § 4 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia o wynagrodzeniach, a ten przepis stanowi, że przy składnikach zmiennych uzyskane pobory dzieli się przez liczbę godzin przepracowanych w okresie, z którego ustala się wynagrodzenie.

To oznacza, że przy składnikach zmiennych twoje dodatki za nadgodziny są liczone następująco:

[b]Krok 1.[/b] Sumujemy składniki zmienne wypłacone podczas trzech lub nawet 12 miesięcy (przy znacznych wahaniach wysokości) poprzedzających miesiąc wystąpienia nadgodzin.

[b]Krok 2.[/b] Sumę dzielimy przez liczbę godzin przepracowanych przez pracownika w okresie, z którego ta suma była ustalana.

[b]Krok 3.[/b] Uzyskaną stawkę godzinową mnożymy przez 60 proc.

[b]Krok 4.[/b] Osiągnięty wynik mnożymy przez stopy procentowe nadgodzin (50 lub 100 proc.), a następnie przez liczbę nadgodzin.[/ramka]

[i][b] CZYTAJ WIĘCEJ W PORADNIKU "[link=http://www.rp.pl/temat/419499.html]ILE PŁACI SZEF[/link]"[/b][/i]