Łukasz C. pracował do końca lipca 2005 r. w przedsiębiorstwie produkcyjno-handlowym jako przedstawiciel handlowy. Do jego obowiązków należało pozyskiwanie nowych kontrahentów, dbanie o jak najwyższą sprzedaż na swoim terenie, odbiór należności, załatwianie reklamacji itp. W umowie o pracę zapisano, że miejscem jego pracy była siedziba spółki. Zasadniczo działał jednak w terenie, na obszarze województw: kujawsko-pomorskiego, wielkopolskiego, łódzkiego, małopolskiego oraz Bydgoszczy, Konina, Łodzi, Katowic, Bielska-Białej i Opola.

Przed wyjazdem w trasę Łukasz C. pobierał druk polecenia wyjazdu służbowego podpisany przez prezesa. Z tytułu delegacji służbowych otrzymywał diety, a gdy korzystał z hotelu, także zwrot kosztów noclegów. Samodzielnie organizował sobie zajęcia tak, aby w godzinach pracy odwiedzić jak najwięcej punktów. Najczęściej w drogę wyruszał o 7 – 8 i wracał tego samego dnia wieczorem. Zdarzały się też takie wyjazdy, gdy startował w nocy, lub takie, z których wracał dopiero po kilku dniach.

[srodtytul]Tysiąc dodatkowych godzin[/srodtytul]

Zgodnie z umową o pracę otrzymywał za to wynagrodzenie zasadnicze, określone stawką godzinową, a także miesięczną premię uznaniową oraz premię od kwartalnej sprzedaży. W ciągu dwóch lat zatrudnienia w spółce otrzymał dodatkowe wynagrodzenie za przepracowanie ponad 1000 nadgodzin. Po zakończeniu współpracy z firmą Łukasz C. złożył do sądu pozew z żądaniem zapłaty wynagrodzenia za nadgodziny przepracowane w trakcie podróży służbowych.

Sąd rejonowy, do którego trafiła ta sprawa, przyznał mu 15 tys. zł jako wynagrodzenie za nadgodziny. Uznał, że jeśli czas spędzony w delegacji narusza ustaloną w kodeksie pracy normę czasu pracy, przysługuje mu wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych. Otrzymane przez powoda diety stanowiły ekwiwalent na pokrycie zwiększonych kosztów wyżywienia w czasie delegacji i nie można ich traktować, jak twierdził pracodawca podczas procesu, jako świadczenie nienależne.

Sąd odrzucił także twierdzenia firmy, jakoby wypłacana pracownikowi premia uznaniowa pokrywała należne mu wynagrodzenie za pracę w nadgodzinach. Przyznając podwładnemu prawo do comiesięcznej premii, spółka nie mogła bowiem z góry założyć, że będzie on stale wykonywał pracę z przekroczeniem norm. Taka praktyka stanowiłaby bowiem naruszenie przepisów ograniczających wykonywanie pracy w nadgodzinach (art. 151 k.p.). Ponadto pracownik nigdy nie został poinformowany o tym, że premia stanowi takie właśnie zryczałtowane wynagrodzenie za ekstrazajęcie.

[srodtytul]Podróż to także praca[/srodtytul]

Sąd okręgowy nie uwzględnił apelacji firmy i do Sądu Najwyższego trafiła skarga kasacyjna spółki.

[b]W niepublikowanym dotychczas wyroku, jaki zapadł w SN na posiedzeniu niejawnym 27 stycznia 2009 r. (II PK 140/08),[/b] sąd przypomniał, że w myśl najnowszego orzecznictwa [b]odchodzi od koncepcji nietypowej podróży służbowej (polegającej na przemieszczaniu się z jednego do innego miejsca) do koncepcji wykonywania pracy na określonym obszarze. Podczas takiej pracy, tak jak w tym wypadku, zatrudniony pozostaje do dyspozycji pracodawcy. Należy więc potraktować to jako jego czas pracy, za który należy mu się wynagrodzenie.[/b]

SN nie zgodził się z zarzutami firmy, że czasu prowadzenia auta nie można uznać za czas pracy, gdyż pracownik, choć pozostawał do dyspozycji pracodawcy, nie wykonuje jednak obowiązków służbowych. Sąd stwierdził, że bez dojazdu do kontrahenta niemożliwe było wykonywanie pozostałych obowiązków pracowniczych.

Sąd nie uwzględnił także zarzutów w sprawie zaliczenia przerw w podróży do czasu pracy, np. na odpoczynek i spożycie posiłku. Według SN takie przerwy służyły regeneracji organizmu pracownika podczas wykonywania obowiązków służbowych i gwarantowały bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Zostały one wymuszone charakterem jego zatrudnienia i służyły zachowaniu bezpieczeństwa jego pracy. Nie ma więc podstaw, aby nie uznawać ich za czas pracy.

SN oddalił skargę kasacyjną firmy.

[b]Zobacz też nasze serwisy:

[link=http://www.rp.pl/temat/56545.html]Dobra Firma » Kadry » Czas pracy » Handlowcy[/link]

[link=http://www.rp.pl/temat/56609.html]Dobra Firma » Kadry » Podróże służbowe i ryczałty samochodowe[/link]

[link=http://www.rp.pl/temat/56638.html]Dobra Firma » Kadry » Miejsce wykonywania pracy[/link][/b]