Ile zapłacić, gdy pracownik w swój harmonogramowy wolny dzień przychodzi do firmy na 19.00 i pracuje do 7.00, a pierwsze 8 godzin zahacza o porę nocną? Z kolei między 6.00 a 7.00 przypada jedna godzina poza porą nocną. Czy wtedy możemy mu dać 50-proc. dodatek?
Przyjmujemy, że pora nocna kończy się w tej firmie o 6.00. Wtedy za pierwsze8 godzin pracownik dostaje wynagrodzenie i 100-proc. dodatek. Za trzy kolejne godziny szef wypłaca mu normalne wynagrodzenie i 100-proc. dodatek. Ostatnia godzina będzie wynagradzana50-proc. dodatkiem. Za każdą godzinę pracy w porze nocnej pracownik otrzymuje też dodatek z tego tytułu, w wysokości 20-proc. godzinowej stawki minimalnego wynagrodzenia.
Zgodnie z regulaminem, który opracował właściciel stacji benzynowej, podwładni pracowali 24 godziny, potem mieli dwa dni wolne, a następnie znów pracowali 24 godziny. Nie określił przy tym, że jest to np. podstawowy system czasu pracy. Miesięcznie pracowali po 10 dni, co spowodowało nadgodziny, a za nie szef przewidział tylko 50 proc. dopłaty. Czy taki sposób rekompensaty i organizacja czasu pracy są dopuszczalne na stacji benzynowej? Jak wyliczyć dopłatę za przepracowany czas?
Ponieważ pracodawca ustalił w regulaminie, że pracownicy mają 24-godzinne dyżury i wynikają one z harmonogramu czasu pracy, to przyjęłabym, że miał zamiar wprowadzić na stacji równoważny system czasu pracy z dozwoloną pracą do 24 godzin. Jeśli taki system miałby jednak dotyczyć sprzedawców, to nie można przyjąć równoważnego systemu pracy z możliwością przedłużenia dobowego wymiaru czasu pracy do 24 godzin. Wolno go zastosować tylko wobec pracowników zatrudnionych przy pilnowaniu mienia lub ochronie osób, a także u pracowników zakładowych straży pożarnych i zakładowych służb ratowniczych.
Nie wiadomo, jaki system czasu pracy obowiązuje w tym zakładzie dla sprzedawców. Proponowałabym zatem przyjąć, że jest to system podstawowy. Co za tym idzie, za każdą godzinę pracy ponad 8 godzin sprzedawcy powinni dostać normalne wynagrodzenie i 50-proc. dodatek. A za te godziny, które przypadają w porze nocnej, przysługuje im 100 proc. Oprócz tego należą się im dodatki za pracę w porze nocnej - za każdą godzinę takiej pracy.
A jak należy zmienić organizację czasu pracy na stacji benzynowej?
Ten pracodawca musi się szybko ratować, bo sposób jego organizacji czasu pracy i system rozliczeń z załogą jest nieprawidłowy. Z pewnością byłyby one podstawą ukarania przez inspektora pracy. Oprócz tego, że rozliczy i ureguluje zaległości, to jak najszybciej musi prawidłowo wprowadzić np. równoważny system czasu pracy z dopuszczalnym przedłużeniem dobowego wymiaru czasu pracy do 12 godzin.
Jak należy wynagradzać pracę w wodociągach miejskich w nadgodzinach przypadających w niedzielę, gdy mamy wtedy awarię? Czy jeśli jej usunięcie będzie trwało godzinę lub dwie, to za taką pracę w dni świąteczne należy się pracownikowi dzień wolny?
Tak.
Co do zasady nawet za jedną godzinę pracy w niedzielę trzeba oddać pracownikowi cały dzień wolny (8 godzin). Przy pracy w niedzielę pracodawca może jednak nie udzielać dnia wolnego, ale musi wtedy zapłacić wynagrodzenie ze 100-proc. dodatkiem za pracę w niedzielę. ¦ A co zrobić, gdy usuwanie awarii w niedzielę trwało np. 10 godzin? Czy wtedy za 8 godzin zatrudniony odbiera 8 godzin wolnego, a za 2 godziny jeszcze mu dodatkowo płacimy?
Dzień wolny rekompensuje pracę w wymiarze nieprzekraczającym 8 godzin. Jeżeli więc pracownik spędził przy awarii 10 godzin, to za 8 godzin dostaje dzień wolny albo wynagrodzenie z dodatkiem. Za 2 pozostałe godziny pracodawca płaci mu wynagrodzenie i 100-proc. dodatek albo oddaje mu czas wolny na ogólnych zasadach, czyli takich, na jakich rekompensuje się godziny nadliczbowe zgodnie z art. 151 k.p. Jeśli zatem o czas wolny wystąpi pracownik, to otrzymuje tyle godzin wolnego, ile przepracował. Jeśli natomiast tego czasu wolnego udziela pracodawca bez wniosku zatrudnionego, to oddaje w stosunku1 do 1,5. Zatem za jedną godzinę pracy zwraca półtorej wolnej.