Pracownik złożył na trzy dni przed urlopem wniosek o dopłatę z funduszu socjalnego do wypoczynku zorganizowanego na własną rękę. Problem w tym, że mamy wprawdzie fundusz, ale nie wpłaciliśmy jeszcze żadnych pieniędzy na jego konto. Czy wolno mu wypłacić dofinansowanie ze środków obrotowych spółki a konto środków na fundusz?

Tak. Brak pieniędzy na rachunku funduszu socjalnego może nawet stanowić przyczynę odmowy udzielenia wsparcia. Jeśli jednak szef chce iść na rękę wnioskodawcy, wolno mu już teraz dać dofinansowanie z własnych środków. Potem potrąci je ze środków funduszu, jak tylko znajdą się na koncie. Trzeba jednak pamiętać: by to zrobić, wypłacane wsparcie ze środków obrotowych spółki musi przejść przez rachunek funduszu. Dzięki temu rozliczy je potem jako środki funduszu. Często firmy pozostawiają wniosek bez rozpoznania do czasu, aż przeleją odpisy na konto funduszu. Takie postępowanie też jest prawidłowe, mimo że zainteresowany dostaje pomoc zwykle już po zakończeniu urlopu wypoczynkowego.

Przedsiębiorstwo zatrudnia poniżej 20 osób w przeliczeniu na pełne etaty. Od 2005 r. nie ustala funduszu socjalnego, informując o tym personel na początku każdego roku. Czy to wystarczy?

Nie. Pracodawcy mający 1 stycznia poniżej 20 pracowników w przeliczeniu na pełne etaty sami wybierają - czy tworzyć fundusz, czy wypłacać świadczenia urlopowe. Wynika tak z art. 3 ust. 3 ustawy z 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (tekst jedn. DzU z 1996 r. nr 70, poz. 335). Mogą również zrezygnować z obydwu obowiązków. By to jednak zrobić, muszą powiadomić zatrudnionych do końca stycznia o nietworzeniu funduszu i niewypłacaniu świadczeń. Czynią to w sposób u siebie przyjęty: wywieszając ogłoszenie na tablicy, przez intranet albo firmowy radiowęzeł. Powtarzam: trzeba poinformować i o nietworzeniu funduszu, i o niewypłacaniu świadczeń. Gdy firma zawiadamia wyłącznie o nieustalaniu funduszu, należy przyjąć, że zdecydowała się wypłacać świadczenia urlopowe. Przysługują one wówczas każdemu pracownikowi wybierającemu się na urlop wypoczynkowy obejmujący przynajmniej 14 kolejnych dni kalendarzowych wypoczynku.

Spółdzielnia spożywców porozumiała się ze związkami zawodowymi w sprawie zwolnienia jej z obowiązku tworzenia funduszu socjalnego do końca czerwca bieżącego roku. Strony zmieniły układ zbiorowy, co inspektor pracy zaakceptował. Jak naliczyć odpisy na fundusz od 1 lipca i do kiedy je przekazać?

Przepisy nie rozstrzygają takiej sytuacji. Należy więc zastosować przez analogię § 2 ust. 2 rozporządzenia z 14 marca 1994 r. w sprawie sposobu ustalania przeciętnej liczby zatrudnionych w celu naliczania odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych (DzU nr 43, poz. 168 ze zm.). Przepis ten dotyczy zakładu funkcjonującego krócej niż trwa rok kalendarzowy. Zgodnie z nim trzeba ustalić przeciętną liczbę zatrudnionych dla każdego miesiąca przypadającego od lipca do grudnia, a następnie podzielić przez 12 (zawsze przez 12). Następnie według tego średniego zatrudnienia stosujemy odpowiednie wskaźniki odpisów, by obliczyć sumę do przekazania na rachunek funduszu. Środki te wystarczy przekazać do końca września. Lepiej jednak przelać je zaraz po naliczeniu odpisów po to, by zatrudnieni na bieżąco korzystali ze wsparcia.

Jak poprawnie ustalić liczbę emerytów, na których zwiększamy fundusz socjalny? Dotychczas ujmowaliśmy ich w wykazie zawierającym ich dane personalne, adres zamieszkania, numer pobieranego świadczenia i datę urodzenia. Teraz centrala spółki zażądała naliczenia zwiększenia tylko na emerytów, którzy skorzystali z pomocy socjalnej w ubiegłym roku. Czy ma do tego prawo?

Tak. Zakład ma obowiązek objąć pomocą socjalną emerytów i rencistów, dla których był ostatnim pracodawcą, ale nie musi na nich naliczać zwiększenia funduszu. Taki odpis, wynoszący 6,25 proc. przeciętnego wynagrodzenia na osobę (w br. 134,10 zł), ma charakter dobrowolny. Skoro więc pracodawca zdecyduje się naliczać takie zwiększenia, może je ograniczyć tylko do emerytów, których wspomagał w poprzednim roku kalendarzowym. Tym bardziej że naliczenia te obciążają jego koszty działalności. Nadal jednak wszyscy emeryci mają prawo do korzystania z funduszu.