Na zlecenie gminy spółka dokonała budowy i przebudowy dróg wraz z infrastrukturą techniczną. Wskutek niezależnych od wykonawcy i nieznanych w chwili przyjęcia zamówienia okoliczności, m.in. braku projektu wykonawczego, opóźnień w usuwaniu kolizji energetycznych czy niekorzystnych warunków gruntowych doszło do przedłużenia prac. Spółka musiała ponieść dodatkowe koszty wynikające z konieczności wykonania robót nieprzewidzianych w pierwotnej umowie i związanych z nimi wynagrodzeń. Obciążyła wskazanymi należnościami gminę. Gmina uznała jednak, że zapłata ustalonej w umowie sumy nie powinna ulec zwiększeniu. Zaistniałe okoliczności były bowiem niezależne od zleceniodawcy, poza tym żądana przez spółkę kwota miała nie odpowiadać rzeczywistości. Doprowadziło to do sporu sądowego, w którym sąd potwierdził zasadność dodatkowych prac, orzekł należne za nie wynagrodzenie, a dodatkowo zasądził odszkodowanie.