30 kwietnia minął czas na rozliczenie PIT za 2024 rok. A gdy ktoś o tym zapomniał? Jeśli nie prowadzi działalności i powinien złożyć PIT-37 albo PIT-38, to nic się nie stało, bo deklaracja została dla takiej osoby przygotowana w systemie Twój e-PIT i po upływie terminu na wprowadzeniu do niej ewentualnych zmian została automatycznie zaakceptowana. Gorzej jest w przypadku przedsiębiorców składających PIT-36, PIT-36L czy PIT-28. Tutaj system nie złożył zeznania rocznego za podatnika. A to oznacza, że zapominalski podatnik popełnił wykroczenie, które podlega karze grzywny. W takiej sytuacji błąd należy jak najszybciej naprawić, czyli złożyć zaległą deklarację PIT wraz z tzw. czynnym żalem. Czynny żal to taki „donos” na samego siebie, a więc dobrowolne przyznanie się do naruszenia przepisów podatkowych. Oczywiście jeśli z deklaracji wynika podatek do zapłaty, to trzeba go zapłacić wraz z obliczonymi samodzielnie odsetkami za zwłokę.
Inaczej jest, gdy podatnik złożył roczne zeznanie, ale po pewnym czasie zauważył, że się pomylił, np. nie uwzględnił jakiegoś przychodu albo zapomniał o uldze, do której ma prawo. W takim przypadku powinien tylko złożyć korektę i ewentualnie dopłacić brakującą kwotę wraz z odsetkami. Czynny żal nie jest potrzebny. Ważne jest przy tym, że zeznanie można korygować dowolną liczbę razy, co jest dobrą wiadomością dla tych podatników, którzy po jakimś czasie znowu przypomną sobie o tym, że czegoś nie uwzględnili.
Czytaj więcej
Podatnik, który ma zaległość z rocznego PIT i spłaca ją za zgodą fiskusa w ratach, nie przekaże s...
W artykule „Roczne zeznanie PIT można skorygować” piszemy m.in. o tym, jakie kroki należy podjąć w przypadku niezłożenia zeznania podatkowego za 2024 rok, jak prawidłowo złożyć korektę, jak obliczyć i zapłacić odsetki przy dopłacie podatku z korekty, czy korekta powoduje utratę prawa do ulg podatkowych i w jakich sytuacjach warto skorzystać z instytucji czynnego żalu.
Zapraszam do lektury.