Skarbówka twierdzi, że część z 2,5 tys. spółek komandytowo-akcyjnych (s.k.a.) zarejestrowanych pod koniec ubiegłego roku nie uniknie CIT. Jej zdaniem korzystne przepisy przejściowe nie dotyczą spółek, których wspólnikiem była osoba fizyczna. Eksperci nie mają wątpliwości, że się myli.
Wątpliwe argumenty
Izba Skarbowa w Katowicach opublikowała interpretację dotyczącą skuteczności przedłużenia roku podatkowego s.k.a. Choć formalnie wyjaśnienia dotyczą indywidualnego przypadku, zawierają ogólne tezy o nowych, obowiązujących od początku 2014 r. zasadach opodatkowania s.k.a.
– Istniejąca przed 31 grudnia 2013 r. s.k.a., w której co najmniej jednym wspólnikiem w 2013 r. była osoba fizyczna, począwszy od 1 stycznia 2014 r. podlega opodatkowaniu na podstawie przepisów ustawy o CIT w brzmieniu od 1 stycznia 2014 r. – uznała izba.
W tej konkretnej sprawie s.k.a. została zarejestrowana w październiku 2013 r. z rokiem obrotowym do końca 2014 r. A do takich spółek przepisy nakładające obowiązek rozliczania CIT od początku 2014 r. nie mają zastosowania. One muszą odprowadzać CIT od początku ich kolejnego roku obrotowego, a nie od 1 stycznia br.
Fiskus uznał jednak, że jeśli wspólnikiem była osoba fizyczna, spółka musiała tak prowadzić księgi rachunkowe, by umożliwić jej spełnienie obowiązków podatkowych. Osoby fizyczne składają bowiem PIT zawsze za lata kalendarzowe. Dlatego daniem fiskusa s.k.a. nie mogła przyjąć innego roku obrotowego.
– Nie wyobrażam sobie, by taka argumentacja przekonała sąd – mówi Artur Gawiński, doradca podatkowy, partner w kancelarii GALT.
– Osoba fizyczna-akcjonariusz i tak rozlicza PIT dopiero od dywidendy, wypłacanej przecież już po zakończeniu roku obrotowego. Dla niej więc obowiązek podatkowy powstaje i tak w innym roku podatkowym i bez związku z datą zakończenia roku obrotowego w s.k.a. – tłumaczy.
Dodaje też, że nie ma podstaw twierdzenia, że przyjęte przez spółkę okresy rozliczeniowe muszą pokrywać się z rokiem podatkowym akcjonariuszy. – Przecież jeśli w s.k.a. obok osób fizycznych wspólnikami są np. spółki z o.o., mogą mieć inny rok podatkowy – wyjaśnia ekspert.
Lawina rejestracji
Liczba rejestracji optymalnych podatkowo spółek znacznie wzrosła pod koniec 2013 r. Wtedy było już wiadomo, że od 1 stycznia 2014 r. zanim część zysku trafi do akcjonariuszy, spółka zapłaci od niego CIT. W drugiej połowie 2013 r. powstało ponad 2,5 tys. s.k.a. Wcześniej było ich ok. 3 tys.
Rejestrujących kusiło zachowanie prawa do opodatkowania na dotychczasowych zasadach nawet do jesieni 2015 r. Do tego czasu dochody akcjonariuszy miały być opodatkowane tylko w chwili wypłaty dywidendy.
– Poprawnie zarejestrowana SKA, pomimo szykujących się utrudnień organów podatkowych, zapewnia zachowanie tych uprawnień – twierdzi Artur Gawiński. – Organom podatkowym nie chodzi o skuteczne ich zakwestionowanie, ale o zniechęcenie do wykorzystywania tego typu spółek – ocenia.
numer interpretacji: IBPBI/2/423 -1640/13/BG
Opinia:
Paweł ?Toński, doradca podatkowy,?partner w Crido Taxand
Projektując nowe przepisy, Ministerstwo Finansów chciało zamknąć ewidentną lukę podatkową, którą same tolerowało przez długi czas. Dodatkowo już po wprowadzeniu nowych przepisów MF próbuje objąć jak najwięcej s.k.a. ustawą o CIT, tym razem działaniami mniej formalnymi. Gorzej, że ostatnia próba – tj. uznanie, iż każda s.k.a., której wspólnikiem jest osoba fizyczna, niezależnie od swojego roku obroto?wego od początku 2014 r. jest podatnikiem CIT – z prawnego punktu widzenia jest dość nieudolna. To chyba jednak bez znaczenia, bo takie stanowisko ministerstwa może jednak zniechęcać część podatników. ?A wydaje się, że autorom interpretacji o to przede wszystkim chodzi.