Jeśli przy wyliczaniu zaliczki na podatek przekroczony został limit autorskich kosztów, powstaje zaległość podatkowa. Tak wynika z odpowiedzi Ministerstwa Finansów na pytanie „Rz" o obowiązujące w tym roku ograniczenia w rozliczaniu przychodów twórców.
Przypomnijmy, że osoby korzystające z 50-proc. autorskich kosztów uzyskania przychodów nie odliczą więcej niż 42 764 zł rocznie. Od 1 stycznia 2013 r. 50-proc. koszty są bowiem stosowane jedynie do kwoty 85 528 zł przychodu. Zdaniem Ministerstwa Finansów płatnik (czyli firma wypłacająca twórcy wynagrodzenie) musi pilnować tego limitu.
Ciężko sprawdzać wszystkie honoraria
– Problem w tym, że płatnik może kontrolować tylko te honoraria, które sam wypłaca – mówi Maciej Trzebny, doradca podatkowy, menedżer w BT&A Group. – Tymczasem często twórca współpracuje z kilkoma podmiotami. Płatnicy nie mają możliwości sprawdzenia, czy jego przychody z praw autorskich przekroczyły już ustawowy limit. To okaże się dopiero po zsumowaniu wszystkich wynagrodzeń.
Co będzie, gdy limit zostanie przekroczony? Zdaniem Ministerstwa Finansów powstanie zaległość podatkowa. Kto za nią odpowiada? Płatnik, chyba że zaliczka na podatek została zaniżona z winy podatnika. Tak wynika z art. 30 § 5 ordynacji podatkowej.
Ostateczne rozliczenie w zeznaniu rocznym
– Ostatecznego rozliczenia podatku dokonuje się w zeznaniu rocznym. Wtedy zaległość podatkowa z tytułu zaliczki na PIT wpłaconej w niewłaściwej wysokości przestaje istnieć – tłumaczy Maciej Trzebny. – Nie oznacza to jednak, że możemy czuć się całkowicie bezpieczni. Pozostają bowiem naliczone od niej odsetki za zwłokę (fiskus ma ponad pięć lat na ich dochodzenie). Z odpowiedzi Ministerstwa Finansów wynika, że obowiązek ich zapłaty spoczywa na tym, kto zawinił przy zaniżeniu zaliczki.
Pamiętajmy, że twórcy mogą w trakcie roku złożyć pisemne oświadczenie zwalniające płatnika ze stosowania 50 -proc. kosztów uzyskania przychodów. Gdy ten je otrzyma, nie uwzględnia już tych kosztów przy obliczaniu dochodu.
– Takie oświadczenie powinno zwolnić twórcę z odpowiedzialności za zaniżoną zaliczkę – mówi Maciej Trzebny. – Zresztą sami płatnicy powinni sugerować ich składanie. Pozwoli to uniknąć zawyżenia kosztów, gdy limit został przekroczony po skumulowaniu przychodów z kilku źródeł.
Warto wspomnieć, że w ordynacji podatkowej jest także przepis (art. 26a) wykluczający odpowiedzialność podatnika za zaliczki rozliczane przez płatnika (bez względu na to, kto zawinił przy ich zaniżaniu). Zdaniem Ministerstwa Finansów nie odnosi się on jednak do przekroczenia limitu autorskich kosztów uzyskania przychodów.
masz pytanie, wyślij e-mail do autora p.wojtasik@rp.pl
Ewa Szkolnicka-Górecka, konsultant w kancelarii Independent Tax Advisers
O to, czy honorarium, które wypłaca, zostało prawidłowo rozliczone, powinien dbać płatnik. Nie może jednak odpowiadać za przekroczenie limitu kosztów spowodowane zsumowaniem wynagrodzeń od kilku podmiotów. Nie ma przepisu pozwalającego mu wymagać od twórcy składania oświadczenia o wysokości innych przychodów. Twórca nie ma więc takiego obowiązku, jednak to on odpowiada za podatek wykazany w zeznaniu rocznym i przy jego wypełnianiu musi pilnować, czy limit nie został przekroczony. Najważniejsze w tej sprawie jest to, że ustawodawca nie przewidział takiej sytuacji, kiedy limit zostanie przekroczony po zsumowaniu przychodów od kilku podmiotów. Ani płatnik, ani podatnik nie może ponosić konsekwencji braku odpowiednich przepisów. Dlatego uważam, że stanowisko Ministerstwa Finansów jest błędne.