Spór w sprawie dotyczył zwolnienia z VAT dla usług szkoleniowych. We wniosku o interpretację spółka wyjaśniła, że zamierza podjąć działalność w zakresie organizacji i prowadzenia kursów polegających na szkoleniu, m.in. z zakresu leczenia mechaniki stawów, ruchomości tkanek miękkich, mobilności struktur nerwowo-krwionośnych. W tym celu zamierza podjąć współpracę z firmą ze Stanów Zjednoczonych. Chce jej zlecać wykonywanie szkoleń, mających na celu podwyższenie kwalifikacji zawodowych lekarzy, fizjoterapeutów, osteopatów i studentów ostatniego roku studiów licencjackich. Spółka tłumaczyła, że usługi te pozostają w bezpośrednim związku z wykonywanym przez nich zawodem. Szkolenia mają na celu stworzenie grupy wykwalifikowanej kadry terapeutów i instruktorów, i służą do uzyskania lub uaktualnienia wiedzy.
Czytaj także: Szkolenia dla studentów zwolnione z VAT
Podatnik nie jest jednostką objętą systemem oświaty, ani uczelnią czy jednostką naukową Polskiej Akademii Nauk. Szkolenia nie są również prowadzone w formach i na zasadach przewidzianych w odrębnych przepisach, ani ze środków publicznych. Firma z USA nie ma siedziby czy stałego miejsca prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce, jest jednak podatnikiem w rozumieniu art. 28a ustawy o VAT.
Firma zapytała czy usługi polegające na prowadzeniu szkoleń mających na celu podniesienie kwalifikacji zawodowych, powinny być zwolnione z VAT? Sama uważała, że zarówno świadczenie przez nią usług szkoleniowych, jak import usług powinno być zwolnione z opodatkowania, bo art. 43 ust. 1 pkt 29 ustawy o VAT jest przepisem niezgodnym z prawem unijnym.
Fiskus nie potwierdził tego stanowiska, bo w jego ocenie spółka nie spełnia przesłanek ani z art. 43 ust. 1 pkt 26 ani pkt 29 ustawy o VAT. Stwierdził, że choć świadczone przez nią usługi szkoleniowe mieszczą się w pojęciu usług kształcenia zawodowego, to jednak nie są uregulowane ustawowo, nie są finansowane ze środków publicznych, a spółka nie posiada akredytacji w rozumieniu przepisów o systemie oświaty. Fiskus nie dopatrzył się też wadliwiej implementacji przepisów o które pytała podatniczka.
Spór o zakres zwolnienia trafił na wokandę, a rację spółce najpierw przyznał WSA w Warszawie, a ostatecznie też Naczelny Sąd Administracyjny.
Powodem takiego rozstrzygnięcie okazało się przede wszystkim błędne przekonanie fiskusa o prawidłowej implementacji art. 132 ust. 1 lit. i dyrektywy 112 na grunt polskiego porządku prawnego.
NSA nie miał najmniejszych wątpliwości, że takie twierdzenie pozostaje w jawnej sprzeczności z ugruntowanym już orzecznictwem.
Jak zauważył sąd, sporny art. 43 ust. 1 pkt 29 lit. a ustawy o VAT nie precyzuje wymaganego przez art. 132 ust. 1 lit. i dyrektywy zakresu podmiotowego tego zwolnienia, czyli wskazania, jakie odpowiednie podmioty prawa publicznego lub inne instytucje działające w tej dziedzinie, których cele uznane są za podobne przez dane państwo członkowskie, kształcąc zawodowo korzystają z tego zwolnienia. Przyjęto natomiast wymóg o charakterze przedmiotowym, uzależniający zwolnienie kształcenia zawodowego lub przekwalifikowania zawodowego od prowadzenia go w formach i na zasadach przewidzianych w odrębnych przepisach.
W ocenie sądu odsyłając do bliżej niesprecyzowanych „odrębnych przepisów" art. 43 ust. 1 pkt 29 polskiej ustawy nie zapewnia stosowania zwolnienia od VAT w sposób prawidłowy i prosty. Wręcz przeciwnie – czyni je niedookreślonym, a w konsekwencji trudnym do zastosowania poprzez brak jasnego sprecyzowania podmiotów, które mogą w sposób zgodny z prawem unijnym i krajowym korzystać z tego zwolnienia.
Zgodnie z orzecznictwem unijnym nie ma przeszkód, by objąć zwolnieniem usługi edukacyjne świadczonych przez podmioty niepubliczne w celach komercyjnych. NSA zgodził się, że fiskus w spornej sprawie nie sprawdził czy cele spółki mogą być uznane za podobne do celów polskich podmiotów prawa publicznego, którym powierzono zadania edukacyjne.
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 12 kwietnia 2019 r.
Sygnatura akt: I FSK 723/17
Komentarz eksperta
Honorata Adamska-Ast, project manager w BT&A Podatki Sp. z o.o.
Komentowana sprawa pokazuje, jak organ podatkowy przy wydawaniu decyzji administracyjnej lekceważy orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE (dalej: TSUE). Pomimo utrwalonej linii orzeczniczej sądów administracyjnych, a także stanowiska TSUE (wyrok w sprawie C-319/12) dotyczącego zwolnienia z opodatkowania VAT usług edukacyjnych (szkoleniowych) świadczonych przez pomioty niepubliczne w celach komercyjnych, organ podatkowy odmówił wnioskodawcy prawa do zwolnienia z VAT.
Spór wynika z wadliwej implementacji art. 132 ust. 1 lit. i, zgodnie z którym usługi szkoleniowe świadczone zarówno przez instytucje publiczne, jak i przez podmioty prywatne, których cele są zgodne z celami realizowanymi przez instytucje publiczne, mogą korzystać ze zwolnienia z opodatkowania VAT. Z kolei polski przepis (tj. art. 43 ust. 1 pkt 29 ustawy o VAT) zwalnia z opodatkowania VAT usługi szkoleniowe prowadzone w formach i na zasadach przewidzianych w odrębnych przepisach.
Organ podatkowy wydając interpretacje indywidualne ma obowiązek mieć na względzie aktualne orzecznictwo sądów, w tym także orzecznictwo TSUE, które mają znaczenie wykraczające poza konkretne postępowania.